Skocz do zawartości

Kucyk orła nie pokona! [NZ][TCB][Comedy][Violence][Collab][Random]


Ghatorr

Porzeczki czy morele?  

115 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co jest bardziej badassowe i zasługuje na użycie jako broń w ficu?

    • Dżem morelowy
      21
    • Dżem morelowy
      6
    • Dżem morelowy
      4
    • Dżem morelowy
      8
    • Dżem morelowy
      7
    • ... Dżem porzeczkowy (gratuluję, przez ciebie Ghatorr jest teraz smutny)
      69


Recommended Posts

Kometarz Jochena sprowokował mnie do wyrażenia kilku słów opinii.

 

W opowiadaniu "Kucyk Orła nie pokona" występują motywy najwyraźniej niezgodne z kanonem TCB. I co z tego? Taka jest wizja autorów, którzy mają prawo poprowadzić opowiadanie w dowolnie wybranym kierunku. Czytelnikom może się to nie podobać, ale oskarżanie autora o takie rzeczy jak "kłamstwo" czy "indoktrynacja" jest nieporozumieniem i na dodatek jest zdecydowanie nie na miejscu. A jeżeli w każdym opowiadaniu zechcą pisać z innej perspektywy to również jest ich prawo. Nikt Cię nie zmusza do czytania skoro tak Ci się to nie podoba.

 

To co było powyżej pisałem jako czytelnik. Teraz pora na wypowiedź moderacyjną.

 

Po pierwsze - możesz się nie zgadzać z poglądami autorów i je krytykować, jednak jesteś zobowiązany robić to w sposób kulturalny. Dlatego wszelkie wzmianki o "nacjonalistycznym chłamie" zostaną usunięte z Twojego posta.

 

Po drugie - wymieniłeś personalia jednego z autorów, który sobie tego nie życzy. Rzeczone personalia również zostaną usunięte z Twojego posta.

 

Podsumowując otrzymujesz ostrzeżenie, na razie słowne. Jeżeli nie poprawisz swojego zachowania będę zmuszony do sięgnięcia po ostrzejsze argumenty.

 

Jedna rzecz - w żadnym wypadku nie zabraniam krytykować tego czy innych opowiadań. Nie podoba się to krytykuj - Twoje prawo. Jednak w tej krytyce musisz zachowywać się jak osoba kulturalna. W przeciwnym wypadku spotkają Cię przykre konsekwencje. 

 

PS: Nazwanie fanów opowiadania "gimbusami" jest obrazą. Jeżeli zostanie to zgłoszone otrzymasz warna. Radzę usunąć rzeczone stwierdzenie ze swojej wypowiedzi.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


wierną gimbusiarską rzeszę czytelników. 
\

 

Czy to nie ? :D 

 


Jawna dyskryminacja... czy to nie przypomina nam segregacji rasowej ? 
Czarnuchów, żłótków itd. 

 

A przynajmniej tak mi się wydaje. Tyle ,że nie na tle rasowym tylko, na tle wieku. 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę, nie ma mnie raptem pół dnia, a tu uaktywnia się Jochen...

 

Przede wszystkim smuci mnie, że zapomniałeś o mnie. A ja tak się starałem, by to opowiadanie było takie nacjonalistyczne...
 Zdradzę ci tajemnicę, ale ciii... Ghatorr tak naprawdę tego ff nie napisał, robi tu jedynie za reklamę mojej twórczości. W ten sposób mój ff jest sławny! Ale pamiętaj, to sekret, nie powiedz nikomu!

 

Lecimy teraz z poważnymi argumentami. "Kucyk Orła nie pokona", bo "WRONa Orła nie pokona". Da siędostrzec pewne podobieństwo, nieprawda-ż?

 

 


Zatem dlaczego autorzy zdecydowali się w ten sposób nazwać opowiadanie ? Czyżby kierowali się nieznanymi pobudkami co do kucyków zaczerpniętych z innych dzieł o tematyce tcb

ko%C5%84-soon.jpg

 

 

 


Kłamstwo, głupota i indoktrynacja w jednym... motyw wykorzystany w opowiadaniu "Not Alone" które jak wiadomo nie reprezentuje zbyt wygórowanego poziomu.
Jeżeli chcemy na siłę wszczepić w struktury Equestrii typowo polskie podziały możemy otrzymać jedynie nędzne próby osiągnięcia wyższej tematyki tcb.

Niby dlaczego zakładamy, że w Equestrii nie ma podziałów? Takie typowo ludzkie podejście, że "gdzieś trawa jest bardziej zielona"? Przedstawianie Equestrii jako niemal biblijnego raju? Nie mówiąc już o tym, że polemizować można z niewygórowanym poziomem "Not Alone".

 

 

 


Warto się nad tym zastanowić kiedy to wypowiadamy wojnę jednej postaci a wręcz koncepcji.

To jest taki - przepraszam za trudne określenie - skrót myślowy. Trzymając się drugowojennych klimatów, to analogicznie mówiło się o wojnie z Niemcami, zapominając o sojusznikach Rzeszy (Słowacja od 1 IX 1939!). Ewentualnie FOL nie postrzega całej kuczej rasy jako wroga, co było wspomniane w Prologu - podobnie jak stosunek do ponyfikacji.

 

W kwestii sponyfikowania Adolfa - nie wiem jak ty, ale ja znajduję zgotowany Hitlerowi przeze mnie nas los odpowiednim dla tego człowieka.

 


Proponuję by zaraz po wygranej wojnie ze Stalinem utworzyć w Warszawie pierwsze biuro adaptacyjne imienia Rydza Śmigłego.

Em... Ghatorr, pokazałeś mu nasze notatki? Znaczy... Nie, skąd, nie wpadlibyśmy na to. Dzięki za pomysł!

 

 

 


Skoro gloryfikować Polskę to należy to robić z namysłem

Tedy pokaż nam, jak to należy robić. Ucz nas, mistrzu!

 

 

 


a nie posługując się tandetnymi filmami zeszłej epoki z domieszką kucyków

Obiecuję, że będziemy się posługiwać klasycznymi filmami zeszłej epoki.

 

 

 


Myślę , że prawdziwi nacjonaliście nie byli by zadowoleni z takich form promowanie wspaniałości historii Polski.

No, bo nacjonaliście nie spodobałoby się, jak to Polska dla odmiany wygrywa wojnę z Rzeszą. Dlatego też specjalnie dla nacjonalistów napiszemy opowiadanie, w którym Rosja wygrywa z Polską. Gdzieś w tle pojawią się kucyki, a całość będzie miała tytuł "Kucyk dwugłowego orła nie pokona". (Wkrótce na MLPPolska!)

 

BTW W KONP nie ma Biur Adaptacyjnych - a przynajmniej nie w klasycznej wersji, z dobrowolną ponyfikacją - wspominamy za to o wojnie i inwazji Equestrii. Jak już czytasz ten ff - a wiem, że czytasz - to czytaj uważnie.

Edytowano przez Gandzia
  • +1 5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW W KONP nie ma Biur Adaptacyjnych - a przynajmniej nie w klasycznej wersji, z dobrowolną ponyfikacją - wspominamy za to o wojnie i inwazji Equestrii. Jak już czytasz ten ff - a wiem, że czytasz - to czytaj uważnie.

Wyjaśnij mi dlaczego zatem kucyki utożsamiacie z komunistami czy też nazistami jak wolisz... przecież w opowiadaniu tym złym jest kto inny. Dlaczego zatem na wstępie oskarżać  kucyki o zło wobec polski i polaków. 

 

  Ewentualnie FOL nie postrzega całej kuczej rasy jako wroga, co było wspomniane w Prologu - podobnie jak stosunek do ponyfikacji.

 

No przepraszam bardzo, to po co FOL-owcom eliksir skoro to złe i nie dobre kucyki zmieniają w taborety. Przecież to tyrania Celestii nakazuje przymuszać ludzi do przemiany. 

Nie może być tak iż oczerniacie jedną ze stron a popełniacie te same błędy co ta "zła" strona. 

 

 

Obiecuję, że będziemy się posługiwać klasycznymi filmami zeszłej epoki.

 

Chciałeś powiedzieć "tandetną komunistyczną propagandą"... dla lepszego smaczku możecie dodać tu jeszcze "produkcyjniaka" realia rodem z socrealizmu.

Świetnie by kontrastował z wiecznie nadętym Frankiem Dolasem. 

 

 

Niby dlaczego zakładamy, że w Equestrii nie ma podziałów? Takie typowo ludzkie podejście, że "gdzieś trawa jest bardziej zielona"? Przedstawianie Equestrii jako niemal biblijnego raju? Nie mówiąc już o tym, że polemizować można z niewygórowanym poziomem "Not Alone".

 

Tu nie chodzi o to by ukazywać Equestrię jako biblijny raj, lecz jako społeczność różniącą się od nas ludzi mentalnie jak i strukturalnie. Nie mówię , że zainteresowanie Lyry jest czymś złym... to samo można by przypisać nie jednemu człowiekowi wobec kucyków. Jednak krepować ją jako przywódczynie betonowej opozycji wobec księżniczek jest absurdem. Co innego zainteresowanie a co innego chory fanatyzm jaki zamierzacie tutaj kreować. 

 

 

Ale żeby nie wyjść na zaślepionego... to przyznam , iż podczas czytania tego opowiadania naprawdę uśmiałem się tylko dwa razy... podczas gdy Hitler przewrócił się na swój globus, i podczas opisu zachowań świeżo upieczonego FOL- konwertyty. 

Edytowano przez Jochen black
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Wyjaśnij mi dlaczego zatem kucyki utożsamiacie z komunistami czy też nazistami jak wolisz

Dobra... Gratuluję, znajdujesz w opowiadaniu treści, których autorzy nie umieścili. Dobry jesteś. Nigdzie nie utożsamiamy kucyków z tymi dwoma ustrojami; to, że przypadkiem bohaterowie ff walczą z nimi wszystkimi, to tzw.chichot historii.


No przepraszam bardzo, to po co FOL-owcom eliksir skoro to złe i nie dobre kucyki zmieniają w taborety. Przecież to tyrania Celestii nakazuje przymuszać ludzi do przemiany.

 

- Panie Szawiński, nie bądźmy dziecinni. Ponifikacja niesie ze sobą pewne korzyści. Jest najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby. Problem polega na tym, że po pierwsze jest nieodwracalna, po drugie jest przymusowa - jeśli wybór między przemianą a śmiercią od promieniowania nazywa pan wolnym wyborem, to ja dziękuję bardzo - a po trzecie poddani temu procesowi ludzie stają się bezwolnymi sługami Celestii. Poza tym niektórzy chcieliby odwiedzić swoich czworonożnych przyjaciół w Equestrii bez ryzyka ataku ze strony POZ.


Chciałeś powiedzieć "tandetną komunistyczną propagandą"... dla lepszego smaczku możecie dodać tu jeszcze "produkcyjniaka" realia rodem z socrealizmu.

Świetnie by kontrastował z wiecznie nadętym Frankiem Dolasem.

Nie, chciałem powiedzieć "klasykę tamtej epoki", bo film może być dobrze zrealizowany, ba, kultowy wręcz, niezależnie od epoki, vide "Pancernik Potiomkin". A podobno to my wszędzie wciskamy politykę...

 


Jednak krepować ją jako przywódczynie betonowej opozycji wobec księżniczek jest absurdem.

Nie żeby coś, ale użyłem tu słowa "dysydent". Opozycja jest w państwie demokratycznym, opcjonalnie w monarchii lub autorytaryzmie. Dysydenci są w... hm... innych krajach.

I co, do motylej nogi, znaczy "krepować"? Chyba że nie "weszło" ci ę, ale wtedy się to nie trzyma kupy... (<- To był żart. Najwyraźniej niektórym trzeba to pisać...)


Tu nie chodzi o to by ukazywać Equestrię jako biblijny raj, lecz jako społeczność różniącą się od nas ludzi mentalnie jak i strukturalnie.

Przepraszam, ale każdy kreuje sobie Equestrię taką, jaką chce. Ba, nawet dwie wizje jednego autora mogą się od siebie różnić. My ukazujemy Equestrię taką, jaką tu widzisz i przykro mi, jeśli ci się to nie podoba.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale każdy kreuje sobie Equestrię taką, jaką chce. Ba, nawet dwie wizje jednego autora mogą się od siebie różnić. My ukazujemy Equestrię taką, jaką tu widzisz i przykro mi, jeśli ci się to nie podoba.

Oczywiście, każdy ma święte prawo do własnych koncepcji. Jednak to się tyczy każdego również was... nie muszę chyba przypominać o hejcie wobec opowiadania Chatoyance. Przykładem może tu być polskie tłumaczenie "letters from home". 

Skoro jak sam mówisz obowiązuje nas tolerancja, to dlaczego tego typu pisarzy nazywacie mizantropami wręcz anty ludzkimi jednostkami. 

 

 

 

Nie żeby coś, ale użyłem tu słowa "dysydent". Opozycja jest w państwie demokratycznym, opcjonalnie w monarchii lub autorytaryzmie. Dysydenci są w... hm... innych krajach.

 

 

Hmmm o ile mi wiadomo dysydent działa na terenie państw totalitarnych. Za swoją działalność może spodziewać się sankcji. 

Lyra poprzez swoją działalność nie może spodziewać się sankcji... przynajmniej w waszym opowiadaniu.  Przykładem dysydenta może być działacz Solidarności z okresu PRL-u. Poza tym Lyra nie chce zmieniać ustroju państwa, chce pojednać kucyki z ludźmi.  Tylko czy FOL jej w tym pomaga?... nie sądzę. Przykładem może być jej uwięzienie. 

 

I co, do motylej nogi, znaczy "krepować"? Chyba że nie "weszło" ci ę, ale wtedy się to nie trzyma kupy... (<- To był żart. Najwyraźniej niektórym trzeba to pisać...)

 

Wiesz co to znaczy literówka ?   Po tej wypowiedzi... przedstawiasz jasno swoje stanowisko wobec mnie.  Nie chodzi Ci o rozmowę lecz o nieudolne prowokowanie mnie.  Odpuść i zacznij używać lepszych argumentów. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Oczywiście, każdy ma święte prawo do własnych koncepcji. Jednak to się tyczy każdego również was... nie muszę chyba przypominać o hejcie wobec opowiadania Chatoyance. Przykładem może tu być polskie tłumaczenie "letters from home".

Skoro jak sam mówisz obowiązuje nas tolerancja, to dlaczego tego typu pisarzy nazywacie mizantropami wręcz anty ludzkimi jednostkami.

Hm... Weź mi jednak przypomnij, gdzie z Ghatorrem hejciliśmy ff Chatoyance, nie mówiąc już o tłumaczenie "Listów"? Ba, Ghatorr brał nawet udział w jakiejś akcji poparcia Chatoyance.

 




Hmmm o ile mi wiadomo dysydent działa na terenie państw totalitarnych.

Chyba że ucieknie za granicę, jak biała emigracja rosyjska po wojnie domowej. Mało tego, dysydentom za granicą wciąż grożą sankcje, tym razem jednak wymierzone przez chłopców z wywiadu, vide Kutiepow i Miller.


Poza tym Lyra nie chce zmieniać ustroju państwa, chce pojednać kucyki z ludźmi.

Bardzo chcę ci odpowiedzieć na ten zarzut, ale nie mogę, bo spoilery.

 


Przykładem może być jej uwięzienie.

Gdzie ją uwięzili? Czy ja nie wiem czegoś o własnym ff? Przecież niedawno go pisałem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chcę ci odpowiedzieć na ten zarzut, ale nie mogę, bo spoilery.

 

Mniemam zatem , iż w kolejnym rozdziale zostanie ukazana Equestriańska rewolucja w której to kucyki będą ścierać się w bratobójczej walce.  

A wszystko tylko po to by człowiek mógł wkroczyć do Equestrii... i obwieścić Lyrę jej władczynią. Tak szczerze... już bym raczej spodziewał się delegalizacji ponifikacji w biurach. 

 

Chyba że ucieknie za granicę, jak biała emigracja rosyjska po wojnie domowej. Mało tego, dysydentom za granicą wciąż grożą sankcje, tym razem jednak wymierzone przez chłopców z wywiadu, vide Kutiepow i Miller.

 

No ale czy takowe sankcje grożą naszej "dysydentce" ?  Jakoś nie zauważyłem by Celestia zaślepiała się nienawiścią wobec kucyków nie rozumiejących zagrożenia ze strony ludzi. 

 

Hm... Weź mi jednak przypomnij, gdzie z Ghatorrem hejciliśmy ff Chatoyance, nie mówiąc już o tłumaczenie "Listów"? Ba, Ghatorr brał nawet udział w jakiejś akcji poparcia Chatoyance.

 

Hmmm, chyba nie muszę Ci przypominać tej całej akcji wymierzonej co do "pierwszych" opowiadań tcb zarówno tych amerykańskich jak i naszych polskich. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniemam zatem , iż w kolejnym rozdziale zostanie ukazana Equestriańska rewolucja w której to kucyki będą ścierać się w bratobójczej walce.  

A wszystko tylko po to by człowiek mógł wkroczyć do Equestrii... i obwieścić Lyrę jej władczynią. Tak szczerze... już bym raczej spodziewał się delegalizacji ponifikacji w biurach. 

 

 
Aż tak jesteś godny krwi i śmierci, by rozpętywać bratobójczą walkę w Equestrii? Aleś ty zły
 

No ale czy takowe sankcje grożą naszej "dysydentce" ?  Jakoś nie zauważyłem by Celestia zaślepiała się nienawiścią wobec kucyków nie rozumiejących zagrożenia ze strony ludzi. 

 

 

Trudno byś zauważył. Celestia jeszcze nie wystąpiła, jakbyś nie zauważył  :NjdaT:

 

Hmmm, chyba nie muszę Ci przypominać tej całej akcji wymierzonej co do "pierwszych" opowiadań tcb zarówno tych amerykańskich jak i naszych polskich. 

 

 

Znaczy, chodzi ci o ten hejto-stalking, podobny do tego jaki odstawiasz przy moich ficach?  :pinkiesmile:

 

 

Aaaaach, i dziękuję w imieniu ekipy za utrzymywanie fica na szczycie listy tematów i darmową reklamę  :pinkiesmile: :pinkiesmile: :pinkiesmile:

 

PS: "Po tej wypowiedzi... przedstawiasz jasno swoje stanowisko wobec mnie.  Nie chodzi Ci o rozmowę lecz o nieudolne prowokowanie mnie.  Odpuść i zacznij używać lepszych argumentów" - wiesz, to brzmi jakby Hitler narzekał na antysemityzm   :NjdaT:

Edytowano przez Ghatorr
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż tak jesteś godny krwi i śmierci, by rozpętywać bratobójczą walkę w Equestrii? Aleś ty zły

 

Nie sądzę... aczkolwiek jak byś nie zauważył tego typu koncepcje są promowane przez Ciebie jak i tobie podobnych. 

 

Aaaaach, i dziękuję w imieniu ekipy za utrzymywanie fica na szczycie listy tematów i darmową reklamę  :pinkiesmile: :pinkiesmile: :pinkiesmile:

 

Tą wypowiedzią udowadniasz , iż niezły z Ciebie narcyz.  :pinkiesmile:

 

Znaczy, chodzi ci o ten hejto-stalking, podobny do tego jaki odstawiasz przy moich ficach?  :pinkiesmile:

 

Oczywiście, jednak między mną a wami jest ta różnica , iż moderacja tego forum popiera wasze koncepcje... tego szczęścia wszyscy nie mają. Wasze "komentowanie" nie było i nadal nie jest niczym ograniczone. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jochen, wiedz, że Twa hejterska postawa stała się dla mnie natchnieniem. Oficjalnie podejmuję się napisania spin-offu do tego fanfika - "Kucyk dwugłowego orła nie pokona", zgodnie z przedstawionym wcześniej pomysłem. Możesz być z siebie dumny ;)

  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jochen, wiedz, że Twa hejterska postawa stała się dla mnie natchnieniem. Oficjalnie podejmuję się napisania spin-offu do tego fanfika - "Kucyk dwugłowego orła nie pokona", zgodnie z przedstawionym wcześniej pomysłem. Możesz być z siebie dumny ;)

Twoje koncepcje co do opowiadań już znam, dlatego nie dziwi mnie twoja postawa wobec tego typu "twórczości"... pisz co chcesz... i tak nie będzie to więcej warte jak kilka pozytywnych komentarzy i lajków. Ja przynajmniej wysuwam swoje interpretacje tekstu poparte wycinkami z opowiadania. A nie zachwalam na ślepo i bez odpowiedniego uzasadnienia.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ja przynajmniej wysuwam swoje interpretacje tekstu poparte wycinkami z opowiadania.

Sugeruję zatem przeczytać całe opowiadanie i zinterpretować całość, bo na podstawie wycinków danego opowiadania można sądzić, że "Władca Pierścieni" to dark fantasy, a "Faraon" jest antysemicki.


A nie zachwalam na ślepo i bez odpowiedniego uzasadnienia.  

Tu chyba nikt nie zachwala na ślepo? Zachwalać, nie przeczytawszy opowiadania i się nad nim nie zastanowiwszy?

I BTW


Oczywiście, jednak między mną a wami jest ta różnica , iż moderacja tego forum popiera wasze koncepcje... tego szczęścia wszyscy nie mają. Wasze "komentowanie" nie było i nadal nie jest niczym ograniczone. 

Obawiam się, że moderacja naszych koncepcji nie popiera - jakby tak było, to Ghatorr doprowadziłby do tego, że obok logo forum pojawił się wizerunek Piłsudskiego z lewej, a Dmowskiego z prawej strony.

 

Ażeby nie robić offtopu, napomknę, iż:

świetnie się opisuje działania brygady Maczka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugeruję zatem przeczytać całe opowiadanie i zinterpretować całość, bo na podstawie wycinków danego opowiadania można sądzić, że "Władca Pierścieni" to dark fantasy, a "Faraon" jest antysemicki.

 

Chyba nie koniecznie zrozumiałeś moją wypowiedź... czy raczej nie chcesz zrozumieć. Wytłumacz mi zatem w jaki sposób miałem wam "autorom" jak i potencjalnym czytelnikom ukazać fragmenty tekstu które wydały mi się "DOŚĆ DZIWNE" . Całego opowiadania bym przecież to posta nie wsadził to chyba logiczne ? ;/  Zatem posiłkowanie się poszczególnymi zdaniami z tekstu uznałem za najstosowniejsze rozwiązanie. A co do mojego domniemanego braku znajomości opowiadania, rozwieję twoją wątpliwość przeczytałem to opowiadanie trzy razy... w przeciwnym wypadku nie mógł bym zauważyć wszystkich ukrytych w nim treści.

 

 

Tu chyba nikt nie zachwala na ślepo? Zachwalać, nie przeczytawszy opowiadania i się nad nim nie zastanowiwszy?

I BTW

 

Chodzi mi o zachwalanie dla samego zachwalania... takie typu "to opowiadanie jest świetne... jesteście boscy piszcie dalej itd."  No dobrze... ale zamiast pisać głupawe posty można by tak uzasadnić swoje stanowisko. 

 

Obawiam się, że moderacja naszych koncepcji nie popiera - jakby tak było, to Ghatorr doprowadziłby do tego, że obok logo forum pojawił się wizerunek Piłsudskiego z lewej, a Dmowskiego z prawej strony.

 

O ile mi wiadomo to Ghatorr już wiele osiągną w kwestii wprowadzenie polskiego nacjonalizmu w realia MLP... 

A co do samego pomysłu usytuowania  wizerunku Piłsudskiego i Dmowskiego... xd  Ciekawa koncepcja którą z resztą sam bym poparł, bacząc na to , iż moje przekonania politycznie nie różnią się w większości od Ghatorra... przykładem może tu być wiele rozmów w jakich brałem udział na innym forum.  (Ghatorr chyba jeszcze pamiętasz tą rozmowę na temat mniejszości narodowych w Polsce, nie mało Cię wtedy zaniepokoiłem moją postawą)  Ale to wszystko kończy się na realnym życiu... bo co do postawy wobec kucyków to dość mocno się różnimy.  Nie żeby kreować się zaraz na jakiegoś "mizantropa", lecz niektóre próby kreowania kucyków z waszej strony nico mnie oburzają... ach te "taborety". 

Edytowano przez Jochen black
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że się włączę do rozmowy, jedyne co zrozumiałem de facto to to, że Jochen black "nieco" zbyt poważnie podchodzi do fanfika i bym prosił by trochę odpuścił. Nie wiem czy, "Pan", czyta teksty czysto oznaczone tylko tagiem [Random], ale jeśli teoretycznie by "Pan" czytał, to by brał go w absolutnych 140% powagi? Raczej nie, no chyba że się mylę...
 
Co nie oznacza że kilka przytoczonych przez "Pana" spraw nie jest sensownych, jak na przykład:

Chodzi mi o zachwalanie dla samego zachwalania... takie typu "to opowiadanie jest świetne... jesteście boscy piszcie dalej itd."  No dobrze... ale zamiast pisać głupawe posty można by tak uzasadnić swoje stanowisko.

To stwierdzony fakt, że jak komuś coś nieprawdopodobnie wręcz wysoko coś się podoba, to nie potrafi powiedzieć nic więcej niż

to opowiadanie jest świetne... jesteście boscy piszcie dalej itd."

Często sam się na tym łapię, że bym chciał coś takiego napisać, dlatego dość rzadko się wypowiadam.
 

Na koniec jeszcze jedna kwestia - to że ma "Pan" stwierdzone lat 18, nie oznacza zaraz że można od razu obrastać w piórka i wszystkich teoretycznie młodszych, bo nie wszyscy oglądający MLP:FiM i będący w fandomie to ludzie w okresie dorastania i można z nich drwić i ośmieszać. Proszę pamiętać, że samemu się było gimbusem te 3 lata temu i się popełniało podobne rzeczy. To co "Pan" robi i robił trochę zakrawa pod bycie internetowym trollem, próbujący się dowartościować się przez obsmarowywanie błotem innych.

 

Zatem proszę przed kolejnym skorzystaniem z internetu przeczytać Netykietę bądź ogarnąć swoją etykę bycia lub pójść do specjalisty.

 

Pozdrawiam

Inny osiemnastolatek

 

 

[Przerwa w Komentarzu, by nie robić double-post'a]

 

 

 

Fanfik w mojej ocenie jest bardzo dobry, aczkolwiek trudno puki co oceniać go na podstawie tylko prologu i jednego rozdziału.

 

Prolog - Dużo zapowiedział i już rozwinął na wstępie. Wszystkie tagi opowiadania są tu jak najbardziej zachowane na przyzwoitym poziomie. Spełnienie marzeń, mieć taką zmienioną historię, na razie :) . Trochę jednak boję się przyszłej przeszłości, ale kto się zwykle nie boi, ten nie żyje. Aczkolwiek prolog wprowadził dużo chaosu w pierwszym rozdziale, w którym jakoś akurat nie mogę się zwykle do końca połapać. No ale tyle się dzieje w waszej wizji 1938 roku, że nic dziwnego ;) Dalej dużo humoru jak i więcej randomu. Zwłaszcza Pinkie u Stalina.

Technicznie tekst jest dobry. Fabuła - mam nadzieję że w drugim rozdziale ulegnie uporządkowaniu, no ale tytuł rozdziału pierwszego trochę tłumaczy chaos.

No i przede wszystkim dołączam się do głosów: "Wincyj!" Bo mało jest fanfików, w których Polska jest ukazywana jako podmiot Fanonu.

 

Pozdrawiam

~Kretes_PL

Edytowano przez Kretes_PL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że się włączę do rozmowy, jedyne co zrozumiałem de facto to to, że Jochen black "nieco" zbyt poważnie podchodzi do fanfika i bym prosił by trochę odpuścił. Nie wiem czy, "Pan", czyta teksty czysto oznaczone tylko tagiem [Random], ale jeśli teoretycznie by "Pan" czytał, to by brał go w absolutnych 140% powagi? Raczej nie, no chyba że się mylę...

 

Oczywiście, iż czytam... gdybym takowych nie czytywał z pewnością nie podejmował bym prób ukazania pewnych niedociągnięć w omawianym opowiadaniu. Nie bazuję tutaj na zaślepionym krytykowaniu lecz na sensownym i uargumentowanym ukazaniu błędów. Poza tym... jak wcześniej napisałem, również i mnie rozbawiły dwie sceny w tym ff. 

Dlatego nie widzę powodu by porównywać mnie do ślepego krytyka... bo takim może być każdy, lecz tylko osoba która "trzeźwo" patrzy na czytane teksty może w pełni zrozumieć ukryte w nich treści. Czy to coś złego, za poważnego jak na dany temat ?  

 

Co nie oznacza że kilka przytoczonych przez "Pana" spraw nie jest sensownych, jak na przykład:

 

Bardziej mi zależy na ukazaniu pewnych niedociągnięć w opowiadaniu, które jak mniemam są celowo popełnione... 

 

 

To stwierdzony fakt, że jak komuś coś nieprawdopodobnie wręcz wysoko coś się podoba, to nie potrafi powiedzieć nic więcej niż

Często sam się na tym łapię, że bym chciał coś takiego napisać, dlatego dość rzadko się wypowiadam.

 

Takie posty nie mają sensu. Ponieważ nie ukazują niczego co mogło by pomóc autorowi w dalszym tworzeniu. Puste słowa niczego nie wnoszące do tematu.

 

 

 

Na koniec jeszcze jedna kwestia - to że ma "Pan" stwierdzone lat 18, nie oznacza zaraz że można od razu obrastać w piórka i wszystkich teoretycznie młodszych, bo nie wszyscy oglądający MLP:FiM i będący w fandomie to ludzie w okresie dorastania i można z nich drwić i ośmieszać. Proszę pamiętać, że samemu się było gimbusem te 3 lata temu i się popełniało podobne rzeczy. To co "Pan" robi i robił trochę zakrawa pod bycie internetowym trollem, próbujący się dowartościować się przez obsmarowywanie błotem innych.

 

Może zacznijmy od tego by takowe zastrzeżenia co do mojej osoby kierować do mnie na pw. Nie są to treści nawiązujące do tematu dlatego nie powinny się tutaj pojawiać. 

Prosił bym również by zwracać się do mnie po nicku a nie przez "PAN"... gdyż takowe zwroty mają na celu skierowanie rozmowy na niewłaściwe tory. A co z kolei jest celowym działaniem. Co do mojego wieku... nie można mniemać po tak niewiarygodnych źródłach zawartych w profilu... kto ile ma lat. Dobrze mogę mieć lat 11 albo 30... to nie zmienia faktu ,iż patrzę na sprawę obiektywnie. Nie poddaję krytyce całego opowiadania, lecz tylko zawarte w nim poszczególne wypowiedzi. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany... Dyplomatyczny ton Jochena per "Pana" w jakiś sposób mnie irytuje. Grzeczne, wyszukane słówka, konstrukcje zdań rodem z Sejmu, jakby autor postów nie pisał odpowiedzi na zarzuty, ale przemówienie na posiedzenie Unii Europejskiej w sprawie Ukrainy. Zabieg jak najbardziej celowy, mający podkreślić powagę autora i niezaprzeczalną elokwencję, świadczącą o ponadprzeciętnej inteligencji, co już samo w sobie jest powodem do poważnego traktowania jego słów i przyznania mu absolutnej racji w kontekście całości wypowiedzi i treści zawartych w postach. 

 

Tyle teorii. W praktyce mam wrażenie że przemawia do mnie polityk, chcący wygrać wybory albo policyjny negocjator. Lub adwokat. Nie jest to nic złego, ale nie jesteśmy w sądzie ani na posiedzeniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. 

 

Fik? Nie czytałem i nie mnie oceniać słuszność argumentów. Chciałem po prostu napisać kilka słów na temat - jakże interesującej - sylwetki obywatela Jochena Blacka. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...