Jump to content

Siewczyni niezgody [Oneshot] [Slice of Life] [Comedy] [Random]


Recommended Posts

Moje najnowsze opowiadanie, które zdobyło pierwsze miejsce w IX edycji Konkursu Literackiego. Ponieważ według Dolara84 udało mi się zachować "złoty środek", nie będę go przerabiał ani wydłużał, żeby go przypadkiem nie zepsuć. No, chyba, że wy - Drodzy czytelnicy - przekonacie mnie, że jakieś rozszerzenia będą w 100% bezpieczne ;)

 

 

p0pXzXo.png

 

Popatrz mordeczko, oto słoneczko!

 


Siewczyni niezgody

[Oneshot] [slice of Life] [Comedy] [Random]

 

Kolejny z pozoru zwyczajny dzień w uwielbianym przez wszystkich Ponyville. Dlaczego z pozoru? Ano dlatego, że to właśnie dziś, bez wyraźnego powodu, Applejack postanowiła, że będzie ostro masakrować wszystkich dookoła swym unikalnym talentem, którym jest w stu procentach szczera szczerość. Czy ta klacz zdaje sobie sprawę, że pogrąża całe miasteczko w niezgodzie?


Odkryjcie tajemnicę nadzwyczajnej uszczypliwości farmerki!

Pozdrawiam!

Edited by Dolar84
  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

Ano udało Ci się i bardzo się cieszę, widząc to opowiadanie poza tematem konkursowym - zdecydowanie na to zasługuje. Jeżeli pozwolisz nie będę się nad nim ponownie rozpływał, a wszystkich zainteresowanych odsyłam do mojej mini-recenzji w temacie IX edycji.

 

Co do samego opowiadania powiem tylko tyle - lektura obowiązkowa.

Link to comment
Share on other sites

Napisane poprawnie, szybko i lekko się czyta. Przez pewien moment myślałem że nawiążesz również do efektu "Siewczyni niezgody - czytelnik", a nie sam narrator. Ale przyznam że nie zawiodłem się.
Dobra lektura na poprawienie humoru, plus bezcenne "trzęsidupo" :x

Link to comment
Share on other sites

Pomysł - świetny. Wykonanie - równie dobre, jak nie lepsze. Zakończenie - perfecto. Chaos we wsi - jest. Wszystko, co powinno być w takim zwycięskim opowiadaniu zostało tu zawarte. Czytałem to z uśmiechem na ustach, a końcówkę doczytałen zataczając się ze śmiechu. Piękne, doprawdy. Napisz coś kiedyś pomiędzy edycjami, bo się marnujesz skrobiąc tylko na konkursy.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

A ja powtórzę się z tematu o konkursie, że choć fic przeczytałem z przyjemnością, nie widzę w nim tej iskry, o której tak wspomina Dolar xd Co nie zmienia faktu, że to całkiem ciekawe czytadło i spędzenie przy nim kilku minut nie będzie zmarnowane.

Link to comment
Share on other sites

Świetny fanfic, na pewno zasługujący na pierwsze miejsce w konkursie. Czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Dobrze oddane charaktery i zachowania postaci.

Dużo humoru dobrej jakości, właściwie non stop miałem "banana na twarzy". Przede wszystkim rewelacyjny i oryginalny pomysł, skąd go wzięłaś?

Pogratulować :rd8:

 

P.S. Ktoś to powinien przetłumaczyć na angielski, moim skromnym zdaniem.

 

:gummy1:

Link to comment
Share on other sites

Rozwiązanie finalnej "zagadki" jest dosyć proste, ale czy to źle? To opowiadanie zdaje się mieć wszystko na swoim miejscu, zgodnie z intencją autora. Może nie jest mistrzostwem świata, ale na pewno stanowi pozycję solidną i wartą polecenia. Do tego świetnie wpisało się w tagi obowiązujące na konkursie. Ode mnie 8,5/10.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 1 year later...

Hm... A ja znów trafiam na opowiadanie Hoffmana... Przypadek?:lunathink:

 

Do rzeczy... Muszę przyznać, że nieco się rozczarowałem. Winić mogę opis oraz Dolara, bo po "złotym środku", "lekturze obowiązkowej" i "I miejscu w Konkursie" byłem nastawiony na coś epickiego, a opowiadanie w mojej opinii jest "jedynie" dobre. Powody? Owszem, pomysł na fanfic bardzo dobry, czytało się lekko, parę razy się nawet uśmiechnąłem, bardzo podobało mi się zakończenie, więc wszystko jest jak najbardziej na plus... Po prostu miałem zbyt wysokie wymagania :dunno:. Następnym razem nie tylko komentarze, ale i opis będę czytał dopiero po lekturze.

Największym plusem jest moim zdaniem całkiem zaskakujące zakończenie, które jest w gruncie rzeczy tak banalnie proste, że aż wspaniałe :rainderp:. Minusy? Cóż... Nie pasował mi jakoś wątek "narratora biorącego udział w opowiadania", według mnie lepiej było by albo z tego zrezygnować, albo bardziej rozwinąć i zaakcentować, w obecnej formie nie przypadło mi to do gustu. Na szczęście tylko mi :D. Mógłbym się jeszcze przyczepić, że jest nieco za krótki, bo sam pomysł ma potencjał na więcej, ale... Dobrze wiem, że Konkurs to limit słowny, więc nie ma co szaleć.

Ogólnie jest to lekki, krótki, niezobowiązujący i przyjemny fanfic, bardzo dobry do przeczytania przy porannej kawie, wieczornej herbacie czy popołudniowym podwieczorku. Polecam!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...