Skocz do zawartości

Odcinek 5 : Flight to the Finish


Byaku

  

83 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Oceniam na:

    • 1 - Do niczego....
      0
    • 2
      1
    • 3
      1
    • 4
      2
    • 5
      5
    • 6
      5
    • 7
      16
    • 8
      14
    • 9
      18
    • 10 - Cudo!
      21


Recommended Posts

Mocne 7+/10.

+Generalnie wreszcie piosenki były, CMC, fajny generalnie scenariusz.

-Na minus to że znów niedostały znaczków, krzyżówka kiwi z kucem czyli Scoot dalej nie lata (ale dziw jak pochodzi z krzyżówki kiwi z kucem). Do tego Dashie... Nigdy niebyła zbyt dojrzała psychicznie i emocjonalnie, ale od poprzedniego odcinka dostaje szczególnie głupawki(a podobno Mane6 jest dorosła???).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy odcinek, yay! No dobra, powiem tylko, że jest bardzo dobrze, 8/10. To tyle o odcinku, całą moją uwagę przykuła pierwsza piosenka (gdyby nie ona, to dałbym oczki niżej). Bardzo miłe jest to, że można posłuchać trzech różnych wersji. Sam utwór jest na bardzo wysokim poziomie, choć tekst jakoś wyjątkowo mnie nie przykuł, nie kupuję tych koni :) Wokale oczywiście wyśmienite, aktorki grające CMC mają talent. To, co jest w tym utworze bezbłędne to warstwa instrumentalna, dawno nie było tak dobrej!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem jeszcze napisać cuś o Pannie Harshwhinny. O ile w odcinku "Games Ponies Play" była mi ona całkowicie obojętna, to tutaj mogę powiedzieć, iż wyszła całkiem całkiem. Nawet lubię takie sztywne i dyscyplinarne postacie jak ona. W dodatku, jej wszystkie sznupy, jak np. to: http://cheezburger.com/7955282944 mocno mnie rozwalały. W zasadzie, to mocno się ona zmieniła od tamtego wcześniejszego odcinka. I dobrze.

A, i nadal przypomina mi ona Twix'a ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nudził mnie ten odcinek. Piosenka fajna, ale w ucho nie wpada- dobrze się sprawdza w odcinku, ale nie nadaje się IMHO do słuchania np. przy sprzątaniu. Fabuła taka sobie- plus za RD i Miss jakośtam, ale... Znowu to samo- przychodzą DT i SS, a CMC dostają nastrojów depresyjnych. No ile można?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wszystkie inne odcinki z czwartego sezonu, ten również mnie pozytywnie zaskoczył :) Hmm jakoś nie spodziewałem się i nie byłem raczej nastawiony na to, że znaczkowa liga w końcu zdobędzie swoje wymarzone znaczki ( kto wie, to był dopiero 5 odcinek, jeszcze ponad 20 przed nami i wszystko może się jeszcze wydarzyć ;) )

 

Piosenka była wspaniała - myślę, że im coraz głębiej w las tym piosenki są jeszcze bardziej epickie od poprzedniczek :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko powiedziawszy średnio mi się podobał odcinek 5/10, przed wszystkim piosenka była słaba (pierwszy song 4 sezonu) oraz fabuła odcinka nic ważnego nie przekazała. Po skrypcie do odcnka przed premierą każdy się spodziewał, że dowiemy się czemu jeszcze Scoota nie lata oraz możliwość zdobycia znaczka przez kogoś z CMC. Niestety po obejrzeniu odcinka wszelkie nadzieje zostały rozwiane, a szansa na dobry odcinek została zaprzepaszczona (nic nie wnoszący typowy slice of life). Może tylko humorystyczne przekomażania między RD a Sędzią były dość humorystyczne (idealna porzywka dla tworzenia memów).

Jednak kilka ważny spraw dostrzegłem w odcinku:

1. W konfliktach CMC to Scoota i AB będą głównymi antagonistkami (anlogicznie do relacji między RD a AJ), a SB będzie tylko obserwatorem zdarzeń (jako postać o najsłabszy charakterze z trójki).

2. Wiemy gdzie mieszka Scoota, w średnim piętrowym domku w miasteczku, czyżby sierociniec?

3. Problematyka latania Scoota była wałkowana w fandomie przez większość czasu, dostarczjąc wiele różnych spekulacji i sugestii, lecz twórcy MLP próbowali uciec od tej sprawy. Jednak teraz musieli stawić jej czoła, niestety bez rewelacji a wrecz bez efektu. Jak pamiętacie L. Faust stwierdziła, że powodem niemozności latania Scoota była choroba (morał- inne sposoby na realizowanie swojego marzenia), co nie zostało zaakceptowane przez Hub, dlatego ten pomysł nie został zrealizoawany. 

Co wy na to?

pozdr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AFAIR, nie była to tyle choroba, co niepełnosprawność (niedorozwinięte skrzydła), ale jak to będzie ze Scootą to się okaże.

 

Ale czy faktycznie SB jest najsłabsza? Patrząc na jej kłótnie z Raritą, śmiem się nie zgodzić. Być może też zarwana noc miała swój udział w tym, że w efekcie nie poparła (bo tak to wyglądało) żadnej ze stron. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


AFAIR, nie była to tyle choroba, co niepełnosprawność (niedorozwinięte skrzydła), ale jak to będzie ze Scootą to się okaże.

Tak chodziło mi o niepełnosprawność.


Ale czy faktycznie SB jest najsłabsza? Patrząc na jej kłótnie z Raritą, śmiem się nie zgodzić. Być może też zarwana noc miała swój udział w tym, że w efekcie nie poparła (bo tak to wyglądało) żadnej ze stron.

Zwady z siostrą to zupełnie co innego niż kłótnie z osobami niespokrewnionymi spoza rodziny. Tutaj liczy się siła chrakteru w otoczeniu, poza tym SB dość żadko wychodzi z jakimiś inicjatywami, które są przez CMC realizowane. Dla mie SB to taka ozdóbka (w dobrym słowa znaczeniu) w tym trio.

pozdr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wogóle ktoś to czyta, ale dla świętego spokoju nadrobie zaległośći :P Z odcinka jestem niezadowolony strasznie. Najsłabszy odcinek jaki oglądałem. Nie mam nic do odcinków z CMC, zawsze jakaś to odskocznia od mane6, ale tym razem były straszne nudny i przewidywalne zagrywki na maksa. Nasze trio wiecznie będzie bez znaczków, bo przeciez bez tej bezsensownej nazwy nie będą mogłby istnieć. Sootoolu nie lata, bo nie i tyle. Odcinek zleciał i nie miał większego sensu jak ten o Daring Do.

 

Plusy:

+ hmm, nie wiem, może piosenka

+ powrót tej inspektorki

Minusy:

- RD znowu jest wkurzająca jak zawsze, jak ja jej nie nawidze. Twórcy nie mogliby rozwinąć tej postaci? Nie lubie takich płaskich postaci bez charakteru. Super awesowe 20% cooler i jeszcze troche kiczu.

- snowflake boi sie motyli? haha ale genialna scena, miesniak boi sie malego zwierzatka... nie, to nie bylo smieszne tylko zalosne, scena faktycznie targetowana pod pierwotny target

- odcinek o niczym

 

Ocena 4/10

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najsłabszy odcinek jaki oglądałem. Nie mam nic do odcinków z CMC, zawsze jakaś to odskocznia od mane6, ale tym razem były straszne nudny i przewidywalne zagrywki na maksa. Nasze trio wiecznie będzie bez znaczków, bo przeciez bez tej bezsensownej nazwy nie będą mogłby istnieć. Sootoolu nie lata, bo nie i tyle. Odcinek zleciał i nie miał większego sensu jak ten o Daring Do.

Wpełni się z Tobą zgadzam, poza tym o Darnig Do (odcinek ujawnia iż DD istnieje na prawdę oraz spełnienie marzenia RD- czy to mało).

 

 

- RD znowu jest wkurzająca jak zawsze, jak ja jej nie nawidze. Twórcy nie mogliby rozwinąć tej postaci? Nie lubie takich płaskich postaci bez charakteru. Super awesowe 20% cooler i jeszcze troche kiczu.

Czemu tak uważasz (za każde twoje złe słowo o RD ona jest smutna :rainbowcry:- chcesz tego :wut:). A tak serio, to trochę ją przesadzili, czyli jej charakter stał się jeszcze bardziej wybuchowy oraz bohaterka stała się nad wyraz nadpobudliwa. Jeśli miałbym ją scharakteryzować to uznałbym, że jest napobudliwym, emocjnym ekstrowertykiem, chcącym zawsze być w centrum wydarzeń oraz udowadniać innym jej "zajebistość" :rd4:(trochę to podchodzi pod narcyzm oraz ignirancję, lecz ją nie jest dosłownie)- oczywiście wszytko w dobrym tego słowa znaczeniu (jeśli to możliwe) do zakceptowania. RD to mój ulubiony bohater z M6, ponieważ jest odważna, żywiołowa, ogarnięta oraz skora do działania  :salut: co dodaje większą chęć do życia :rd2:, tak bym streścił moją opinię o RD (zawsze tak będzie) :kuv81:. Jedank to już sprawa Hasbro co z nią dalej zrobią, więc cała odpowiedzialność spada na twórców MLP. No to zrobiłem wielki offtop :soawesome: .

pozdr

Edytowano przez Fish
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Wpełni się z Tobą zgadzam, poza tym o Darnig Do (odcinek ujawnia iż DD istnieje na prawdę oraz spełnienie marzenia RD- czy to mało).
 

Daring don't, czy jak tam się zwał ten odcinek sens jako taki miał. Był jakiś tam problem i zażegnanie go. Chodzi mi o to, że nie jestem fanem przerabiania fikcyjnej postaci na prawdzią. Canoniczna Daring Do jest dla mnie idiotycznym pomysłem, ale widze że są tacy któyrym się to podoba. Twórcy niestety łatwego życia nie mają, nie dogodzą wszystkim. Ja bym widział A.K jako zwykła pisarkę który wymyśla te historie a sama nie jest herosk'a.

 

Co do RD. Nie lubie zbytnio tej postaci, ale znów wracamy do kwestii gustu. Jedni wolą kolor czerwony a drudzy żółty. Dla mnie z M6 najlepsza jest Twi i wcale nie z tego powodu, że jest teoretycznie główną bohaterką, tylko jest "najnormalniejsza". Pod tym pojęciem rozumiem, że nie jest taka skrajana, nie jest wcale taka idealna, zawsze dobra, zawsze najlepsza itd. Niby ma jakieś tam moce, ale rozwałki nie robi, nie jest taka idealnie "dobra" jak AJ (i zarazem nudna), potrafi być śmieszna bez randomowych joke'ow. Dużo by wymieniać. Jedni lubia awesome, inni slapstickowe żarty, a jeszcze inni zupełnie coś innego... muffiny :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem, że co do odcinka ..on nie przypadł mi do gustu, a zwłaszcza ta piosenka.  

Później wszystko było już przewidziane od kąt zjawiła się Diamont Tiara i Silver Spoon.  

Wszystko było jasne, że wmawiały coś scoot do rozumu, że się nie wyśpi, że nie pojedzie, że po nią wrócą, i że wygrają.  

Akcja bardzo przewidywalna, jedyne co mi się podobało to scena między piosenką, a wejściem dwóch małych wredotek. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tyyle osób narzeka na ten odcinek, a oceny w ankiecie jak najbardziej pozytywne... Huh...  :bemused:
Jeden z moich ulubionych, znajduje się w pierwszej trójce (po obejrzeniu 8 epków). Odcinki z CMC albo jak dotąd bardzo lubiłam, albo były "meh"... Ten był świetny.
Zaczynając od Harshwinny i RD jako trenerki oraz jej prób opanowania (parę razy się uśmiałam  :x ), a na występie CMC kończąc... Scootaloo była trochę za bardzo irytująca (coś jak Rarity w 8 odcinku), ale rozwiązanie na szczęście przywróciło wszystko do normy. No i ten błysk nadziei na końcu na znaczek... Damn you, to przez te niby zapowiedzi, że w końcu dostaną znaczki!  :sab: Oceniłam 7/10.
No i w tym odcinku pojawiła się druga z moich ulubionych piosenek, jak dotąd!

Edytowano przez Kyoko
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek powalający był!!! :yay: Od samego początku, do zakończenia, odcinek ma 10/10 u mnie. Harshwinny, na samym początku, rozbrajająca, jak uspokaja RD, te jej miny i spojrzenia, nice. Potem jeszcze ta super piosenka, którą słucham non stop. Ogólnie podsumowując, odcinek jeden z lepszych, jak dotąd.

Edytowano przez BRONIESiPEGASIS
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Odcinek idealnie wpasował się w mój gust, nie przepadam za motywem znaczkowej ligi, ale tym razem "pokazał asa z klasą w asfaltowych lasach masakrator". Rainbow w stroju trenerki wypadła świetnie, konkretna piosenka i mnóstwo pozytywnej energii. Brak mi słów :soawesome: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...