Skocz do zawartości

Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.


Dolar84

Recommended Posts

Jakie pomysły mają w takim razie Żyjący Piszący?

Jak nobilitować te mniej znane, dobre fanfiki?

Jak tępić złe nawyki panujące wśród części pisarzy? (Maliny były tylko baitem, czekam na rozsądne i możliwe do przeprowadzenia koncepcje)

P. S. Miło, że kolejne osoby włączyły się do dyskusji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu Coldwind napisał:

Maliny były tylko baitem

 

Spoiler

thisisbait.jpg

 

No ja tam ciekaw jestem czy istnieje jakikolwiek sposób na to xd Bo z tego, co zdążyliśmy już zauważyć, wynika, że ludziom chce się piętnować to, co nie wyszło, a gdy jest coś dobrze, a Dolar bije łopatą za "fajny fic! pisz dalej!!!111111111", wolą nic nie pisać, mając nadzieję, iż autor się domyśli, że im się podoba xd

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego chcą autorzy? Autorzy chcą uwagi i komentarzy. Jak im to dać? Kiedyś miałem pomysł na kółko dyskusyjne o fanfikach, ale po drodze gdzieś się ta idea zawieruszyła. Miało to mieć formę konferencji na gg, gdzie co jakiś czas omawiany byłby jeden, konkretny fanfik. Byłoby to bardzo luźne i szybsze niż komentarze na forum, gdzie 75% ludiz zasłania się tym: "ja nie wiem co napisać", "ja nie potrafię komentować". Kto wie, może w luźnej rozmowie takim osobom byłoby łatwiej? Może nauczyłyby się, jak dać znać autorowi, że doceniają jego pracę?

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba kiedyś była propozycja założenia tematu, w którym ludzie wymienialiby się opiniami na temat opowiadań. O ile pamiętam, miałoby to działać jakoś tak, jak napisał kolega powyżej:

godzinę temu Zodiak napisał:

co jakiś czas omawiany byłby jeden, konkretny fanfik.

Nie wiem, co się stało z pomysłem, nie byłem wtedy na bieżąco.

godzinę temu Coldwind napisał:

Jak nobilitować te mniej znane, dobre fanfiki?

Moim zdaniem, jedyny sposób, to po prostu zostawiać komentarze. Nikogo w zasadzie nie zmusimy do komentowania, ani nie skusimy, oferując choćby wyróżnienia za udzielanie się na forum, czy coś w tym stylu, jeśli komentować nie chce. Jednakże jeśli jakieś opowiadanie nam się spodoba i je skomentujemy, to być może fakt ten sprawi, że ktoś do niego zajrzy, choćby i po to, żeby zobaczyć, co się dzieje. Inna sprawa, że postępowanie takie ma jeszcze ten skutek, iż opowiadanie takie wyląduje automatycznie na szczycie listy, więc wzrośnie szansa, że ktoś go przeczyta w najbliższym czasie.

Można by zrobić bazę polecanych opowiadań, do której trafiałyby właśnie takie ciekawe, mało znane; ale tu by trzeba ustalić, na jakich zasadach by takie opowiadania wybierać. Ostatecznie gusta są różne. Można na zasadzie, że ktoś kto poleca tam opowiadanie, musi napisać, dlaczego uważa, że warto je przeczytać (zgodnie z formułką grzecznościową, co to za opowiadanie, czyje, itp.) i że nie można polecać własnych? :ppshrug:

A jak tępić złe nawyki? Łopatą :D

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu Niklas napisał:

Chcemy chyba premiować te dobre fanfiki, prawda? Po co więc kolejna "nobilitacja" dla tych słabszych dzieł? :v 

 

Żebym w końcu coś wygrał :cyg: 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu Zodiak napisał:

Kiedyś miałem pomysł na kółko dyskusyjne o fanfikach, ale po drodze gdzieś się ta idea zawieruszyła. Miało to mieć formę konferencji na gg, gdzie co jakiś czas omawiany byłby jeden, konkretny fanfik. Byłoby to bardzo luźne i szybsze niż komentarze na forum, gdzie 75% ludiz zasłania się tym: "ja nie wiem co napisać", "ja nie potrafię komentować". Kto wie, może w luźnej rozmowie takim osobom byłoby łatwiej? Może nauczyłyby się, jak dać znać autorowi, że doceniają jego pracę?

Good idea. Nawet mogę postawić serwer na Discordzie. Tylko by to trza jakoś nazwać. Może "Koło Czytelników pod wezwaniem świętego [Tu nick jakiegoś dobrego pisarza z fandomu, który już odszedł. Czekam na pomysły]", czy coś w ten deseń.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu Coldwind napisał:

Może "Koło Czytelników pod wezwaniem świętego [Tu nick jakiegoś dobrego pisarza z fandomu, który już odszedł. Czekam na pomysły]", czy coś w ten deseń.

Jeśli koło czytelników, czyli komentatorów, to myślę, że jest taka osoba, która wręcz IDEALNIE nadaje się na patrona. Każdy ogarnięty powinien się domyślić, o kogo mi chodzi, przypomnę tylko, że jej nick zaczyna się na M, a kończy na E...:MJTQO:

 

Osobiście myślę, że zamiast próbować wyszczególniać jakieś grupy, którym należy się promocja (np. dobre, mało znane, stare itp), powinniśmy wypromować jedną, szerszą kategorię: POLSKIE fanfiki. Ile to razy słyszałem "nie czytam polskich fików, bo są słabe"... Zazwyczaj zadawałem wtedy pytanie w stylu "jakie polskie fiki czytałeś, skoro twierdzisz, że są słabe?", ale jakoś konkretów nigdy nie usłyszałem... Ach ta mentalność, żeby narzekać na wszystko, co rodzime...

 

Also, podpisuję się wszystkimi kończynami pod postem @Arkane Whisper, tym kawałek wyżej nade mną.

  • +1 7
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwer Discorda już się buduje.

A oto nazwa:

Spoiler

* fanfary *

Spoiler

* chwila napięcia *

Spoiler

Klub Konesera Polskiego Fanfika p. w. św. Madeleine

 

Nazwa przyszła mi na myśl dzięki ostatniemu postowi @Foley

 

 

Niedługo wystartuję projekt, tylko poszukam chętnych moderatorów.

 

Myślę, że dyskusje powinny odbywać się z udziałem autorów omawianych fików, o ile ci chcą/żyją.

Edytowano przez Coldwind
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu The Lord High Protector napisał:

Rozdziały, bo jak komuś podejdzie i pochwali to masz dodatkową motywację żeby pisać dalej.

No niby motywacja ważna, to fakt niezaprzeczalny... Ale chyba jednak

 

godzinę temu Cahan napisał:

Ja preferuję wypuszczać co jakiś czas rozdziały. Wtedy czytelnicy mają szanse na bieżąco informować mnie o moich błędach. dzięki czemu kolejne rozdziały piszę lepiej.

 

Ale to co powiedziała Cahan, też jest bardzo ważne. Chyba lepiej po rozdziale wypuszczać i poczekać na komentarz. Nawet jak już się ma napisane kawał tekstu, to zawsze można coś dalej poprawić :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest też druga strona medalu:

Jeśli publikujesz po jednym rozdziale, to może się okazać, że nie dostaniesz komentarzy w ogóle i wtedy ani motywacji nie będzie, ani podpowiedzi co poprawić. Za to będzie to doskonałym czynnikiem demotywującym, który może skutkować porzuceniem danego opowiadania, mimo że miało się w planach jego ukończenie.

 

Osobiście wolę jednak tę metodę niż publikowanie całości, może kwestia przyzwyczajenia? :dunno: Co nie zmienia faktu, że obie mają swoje wady i zalety, więc najlepiej żeby każdy sam wybrał, która pasuje mu bardziej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(trochę spóźniony dołączam do dyskusji, ale trudno)

 

Ja tylko dyskretnie zauważę, że technicznie rzecz ujmując - osób tych, które mogłyby pisać te "komentarze" nie jest spektakularnie wiele. Widzę tutaj zainteresowanie tematyką tego "no jak niby sprawić, żeby komentarze się pojawiały pod opowiadaniami by autor nie dostal szajby i nie zrezygnował". Ale z drugiej strony, jak dużo niby jest osób, które realnie czytają fanfiki dosyć dogłębnie i mają coś ciekawego do zaznaczenia w komentarzach pod nimi? Ja nie jestem pewien zwyczajnie w świecie czy po prostu czytelników jest wystarczająco dużo. Więcej - czy w ogóle jest dużo zainteresowanych fanfikami tak w nieco poważniejszym stopniu?

 

W dyskusji pojawił się wątek Fanfikowych Oskarów, że te nieco pomogły z ożywieniem działu. Rzeczywiście, ale nie dlatego, że miały one rzeczywiście wiele wspólnego z fanfikami. Był to raczej ciekawy konkurs popularności. Ciekawym a mianowicie jest fakt, że było sporo ludzi, którzy nominowali fanfiki, ale potem jak obserwowałem popularność dokumentu "dlaczego który fanfik wygrał w której kategorii z detalicznymi opiniami jury", to cieszyło się to dosyć małą atencją (choć była to w sumie najważniejsza część Oskarów, czyż nie?). Innymi słowy, stało się to co przypuszczałem, czyli że z Oskarów zostanie zapamiętane tylko nominowanie wszelkiego szajsu, natomiast nie recenzje dokonane przez jury, którzy męczyli się jak diabli by to wszystko przygotować.

 

Nie pomaga fakt, że pisanie fanfików ciekawych, unikatowych, niezwykłych często powoduje, że sami ograniczymy swój własny potencjał jeśli chodzi o czytelników. Kiedyś, przy pisaniu cross-overa do opowiadania Pilipiuka w języku angielskim jakim było 2986 Steps często lubiłem sobie klnąć pod nosem, że cholera publikuję kolejne rozdziały, wypruwam sobie żyły, wkurzam swojego proof-readera, który mi pomagał to opracować, a rezultat był dosyć... piorunujący. Zarówno na FimFiction.net jak i tutaj. Zresztą, możecie sami zajrzeć do wątku tutaj w dziale ENG i zobaczyć, że miałem naprawdę duży zasób czytelników.

 

Ale no właśnie, kiedyś byłem wściekły. Teraz kiedy zmądrzałem doszedłem do wniosku - "a czego ja niby oczekiwałem?" Że osób, które lubią czytać angielskie fanfiki pisane przez Polaka na dosyć unikatowy temat będą popularne? Teraz z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że jeśli autor pisze unikatowego fanfika i oczekuje jednocześnie miażdzącej popularności to jest zwyczajnie naiwny. I taki raczej byłem kiedy lubiłem pisać opowiadania które raczej w swej naturze nie mogły mieć dużo fanów, a jednocześnie oczekiwałem, że ktokolwiek raczy to skomentować.

 

Dlatego osobiście uważam, że cokolwiek tutaj nie zostanie wymyślone to będzie jak zwykle. Owszem, można kombinować no jak tutaj zmusić ten "cholerny plebs" do zainteresowania się swoim fanfikiem. Ale wydaję mi się, że też jeśli mowa o "kończeniu" dzieła, to ważne jest zwyczajnie przyzwyczaić się do faktu, że komentarzy ni widu ni słychu i po prostu pisać, albo znajdywać inne powody by to robić. To czym się zajmuję teraz, czyli Krwawe Słońce zacząłem pisać, ponieważ pisałem pracę o polityce zagranicznej III Rzeszy w stosunku do Dalekiego Wschodu na zajęcia i pisanie fanfika wykorzystywałem jako casus do ponownego zajrzenia do źródeł historycznych, sięgnięcie po świetnego Polita oraz zajrzenia do starego notatnika z chińskiego lektoratu. Przyzwyczaiłem się do faktu, że po aktualizacji rozdziału mogę oczekiwać komentarzy tylko od 1-2 czytelników i to max tyle. Bo niby czego oczekiwałem, że coś w takiej tematyce będzie popularne?

 

Tym autorom co nadal brak komentarzy doskwiera - łączę się w bólu i nadziei, ale tak poważnie, to czego oczekiwać?

 

Proponuję zresztą wykonać taki eksperyment myślowy. Zastanówmy się ile realnie osób czyta fanfiki w tym dziale. Odejmijmy osoby, które po prostu nie komentują fanfików. Odejmijmy osoby, które po prostu nie lubią gatunku w którym piszesz (i tak kilka razy, za każdy tag w opowiadaniu). Odejmijmy osoby odrzucone przez generalną tematykę albo po przeczytaniu pierwszego rozdziału. Odrzućmy następnie osoby, które już mają inne rzeczy do roboty (inne fanfiki do czytania chociażby). Wreszcie, odejmijmy masę osób które zwyczajnie nie zauważą fanfika bo jest na drugiej stronie/dawno nie miał komentarza/i tak dalej. Jest wysoce prawdopodobne, że przy takim szacowaniu wyjdzie, że w sumie liczba komentarzy jest pokrewna z liczbą osób, które mogłyby je dać.

 

Podsumowując - cokolwiek nie zostanie wymyślone, będzie źle. Większa odpowiedzialność w obecnej sytuacji spoczywa na twórcach niż "komentatorach", którym nic innego tylko pisać mimo, że wiele chęci nie ma. Ja zwyczajnie przyzwyczaiłem się do myśli, że piszę Krwawe Słońce bardziej dla siebie niż dla czytelników i póki co mam chęć by tak kontynuować.

  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu Foley napisał:

Jest też druga strona medalu:

Jeśli publikujesz po jednym rozdziale, to może się okazać, że nie dostaniesz komentarzy w ogóle i wtedy ani motywacji nie będzie, ani podpowiedzi co poprawić. Za to będzie to doskonałym czynnikiem demotywującym, który może skutkować porzuceniem danego opowiadania, mimo że miało się w planach jego ukończenie.

Wiesz, sądzę, że twoja odpowiedź jest doskonałym wynikiem tego, co spotkało Lunę :( Ciężka praca, by ktoś mógł korzystać, tutaj czytać, a nikt tego nie zauważa. Nie skomentuje, nie powie co jest źle, albo nawet miłego słowa. W końcu gorycz dopada naszego autora... W końcu rzuca wszystko w diabły. A jeszcze gorsza gorycz jest, jak się widzi komentarze u innych, czasami nawet słabszych autorów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nowy pomysł na nobilitację nowych, dobrych fanfików. Zainspirowałem się trochę systemem piórek na portalu Fantastyki.

 

Pomysłem są nowe nagrody dla opowiadań, które roboczo nazwałem tak jak inspirację, czyli Piórka, odpowiednio Brązowe, Srebrne, Złote.

 

Nadawać je będą specjalnie do tego wyznaczone osoby, na razie nazywane Bibliotekarzami. Może ich być np. siedmioro, będą to osoby, które znają się na rzeczy, jacyś dobrzy pisarze bądź recenzenci, np. Dolar, Cahan.

 

Nagrody i sposób przyznawania:

a) Brązowe Piórko - nagrodę może przyznać każdy Bibliotekarz opowiadaniu, które według niego się wyróżnia.

b) Srebrne Piórko - nagroda przyznawana dwóm-trzem opowiadaniom z danego miesiąca wybranym przez Bibliotekarzy.

c) Złote Piórko - nagroda przyznawana dwóm-trzem opowiadaniom z danego roku wybranym przez Bibliotekarzy

 

To tylko robocze propozycje, zapraszam do dyskusji. Może ktoś ma inne zdanie? Wołam @Dolar84, bo w końcu on zajmuje się tym działem i jego zdanie będzie szczególnie cenne.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu Coldwind napisał:

Mam nowy pomysł na nobilitację nowych, dobrych fanfików. Zainspirowałem się trochę systemem piórek na portalu Fantastyki.

 

Pomysłem są nowe nagrody dla opowiadań, które roboczo nazwałem tak jak inspirację, czyli Piórka, odpowiednio Brązowe, Srebrne, Złote.

 

Nadawać je będą specjalnie do tego wyznaczone osoby, na razie nazywane Bibliotekarzami. Może ich być np. siedmioro, będą to osoby, które znają się na rzeczy, jacyś dobrzy pisarze bądź recenzenci, np. Dolar, Cahan.

 

Nagrody i sposób przyznawania:

a) Brązowe Piórko - nagrodę może przyznać każdy Bibliotekarz opowiadaniu, które według niego się wyróżnia.

b) Srebrne Piórko - nagroda przyznawana dwóm-trzem opowiadaniom z danego miesiąca wybranym przez Bibliotekarzy.

c) Złote Piórko - nagroda przyznawana dwóm-trzem opowiadaniom z danego roku wybranym przez Bibliotekarzy

 

To tylko robocze propozycje, zapraszam do dyskusji. Może ktoś ma inne zdanie? Wołam @Dolar84, bo w końcu on zajmuje się tym działem i jego zdanie będzie szczególnie cenne.

 

Dolar nie odpowiada bo jest chory a z wysoką gorączką trudno się myśli. Co do piórek to idea nie jest zła, ale widzę potencjalne problemy:

 

a) Póki co nie pojawia się aż tyle opowiadań miesięcznie, żeby był sens przyznawania srebrnego. Naturalnie, można to wprowadzić, bo to potencjalna zachęta do pisania, ale na zasadzie, że istnieje możliwość jej przyznania z, a nie że to jest konieczność.

b) Wbrew pozorom dużo ludzi ma swoje życie i nie ma aż tyle czasu by poświęcać je na czytanie wszystkich opowiadań. Dla przykładu podam siebie - kiedy pojawia się coś nowego to sprawdzam je pod kątem treści, ale rzadko kiedy od razu czytam w całości - zwyczajnie brakuje czasu. Tak więc regularność przyznawania tych srebrnych byłaby... zagrożona. Tak samo przy przyznawaniu Złotego czas jest problemem. Żeby je przyznać wszyscy w grupie musieliby przeczytać wszystkie opublikowane w danym roku opowiadana, żeby nikt nie czuł się pominięty.

c) Piórka będzie trzeba zmienić na coś innego, bo ta grafika zarezerwowana jest dla konkursów literackich. I wróci, kiedy tylko na forum znowu pojawią się avardy. To naturalnie kwestia kosmetyczna, mogą być na przykład zwoje czy coś w tym guście.

 

Podsumowując - są problemy, ale pomysł jest na pewno godny rozważenia i nie wolno odrzucać go z miejsca. Z tego może się wykluć coś dobrego.

 

Do reszty dyskusji ustosunkuje się, jak zacznę z powrotem używać mózgu w sposób do tego przeznaczony, bo chwilowo mógłbym na czaszce upiec stek:crazytwi:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, mości Dolarze.

Co do srebrnych i złotych piórek, to myślę, że do rozdania takowych powinna wystarczyć opinia trzech-czterech bibliotekarzy na temat opowiadania. Samych bibliotekarzy powinno być od sześciu do dwunastu, by jak jedni nie mają czasu, oceniają drudzy. Pomysł jest mocno roboczy, ale ma szanse powodzenia.

Przy okazji, życzę zdrowia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowanie roku? Proszę bardzo, najlepsze fiki jakie w tym roku przeczytałem na FiMFiction. Mniej-więcej od najlepszych. I ważne, są to fiki które przeczytałem w 2016, niekoniecznie te, które były w 2016 rozpoczęte.

 

A co do opinii o fanfikach w 2016?

 

Cóż, polskich nigdy nie czytałęm, więc tu się nie wypowiem. Ale jeśli o FiMFiction chodzi, to zauważyłem wysyp oneshotów i crackfików. Pełno historii w stylu "Putin w Equestrii", etc.

Oprócz tego mnóstwo słabych fików bazujących na już wykorzystanych do cna ideach, pokroju Fallout Equestria, czy Conversion Beauro. Oczywiście z OC w roli głównej. Czy może raczej powinienem powiedzieć - z ponysoną?

 

Nie było zbyt wiele fików, zwłaszcza pod koniec roku, które przyciągnęłyby mnie historią, długością i jakością.

 

Nie wspominając o tym, że dla mnie był to rok deadfików. "O, to wygląda świe– Oczywiście, ostatni update był w 2013...", "Tego szukałem Brzmi jak coś– Anulowany...", "Wow! Ten fik który był martwy od dwóch lat nagle ma nowy rozdział!" *trzy miesiące później* "Huh. To musiały być ostatnie podrygi w agonii."

Edytowano przez Angius
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...