Skocz do zawartości

[Dyskusja] Codzienność w Akademii Wonderbolts


Aretra

Recommended Posts

RHYKDo6sqAg.jpg

 

Witajcie!

 

A więc jak dotąd, Akademii został poświęcony jeden odcinek, w którym dowiadujemy się niewiele. Zajęcia, wyglądają najzwyczajniej. Kilka prób sprawdzających umiejętności, trening. Co się dzieje oprócz tego wszystkiego? Z tego co wiemy, kurs jest tygodniowy. Jednak wydaje mi się, że istnieje i nieco dłuższy kurs, podczas którego kadeci mają i czas dla siebie. System kar jest chyba oczywisty. Za każde przewinienie, otrzymuje się karne pompki czy okrążenia. Ale czy można wymyślić coś więcej? Może istnieje jakiś ciekawy system nagród? Zapraszam do dyskusji!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego system kar oczywisty? Przecież może istnieje jakiś rodzaj zawieszenia, który oznacza CAŁKOWITE zabronienie używania skrzydeł? Bądź co bądź, dla pegaza używanie ich jest naturalne i odebranie tej wolności z pewnością odczuwają.

Ale z pewnością takie prawo byłoby mało ... humanitarne. Bo godziłoby w wolność kucyka. 

 

Nagrody.... nagrody.... może jakieś słoneczka, jak w przedszkolu? Naprawdę, nie mam pomysłu. Dla najlepszych może być jakiś puchar, medal lub dyplom. Ale taka bardziej przyziemna przychmurna nagroda... naprawdę, NAPRAWDĘ nie mam żadnej wartej przemyślenia idei.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harmony, Akademia jest po to by STALE ćwiczyć pegazie sztuczki, myślisz, że dla nich odpoczynek to nagroda?! 

To kara za to, że jest mniej ćwiczeń. 

Co do słoneczek z przedszkola zgadzam się, albo najlepiej złote gwiazdki naklejki niech będą. 

Jako kara..Hm.. 

Związanie skrzydeł i kilka dni niemożliwości uczestniczenia w zajęciach grupowych i osobnych. 

Na dodatek kucyk ten, może przynosić Spitfire kawkę, albo nie, bo to będzie zaszczyt. 

To tylko związanie i..A co jeśli jakiś kucyk jest leniwy i właśnie potrzebował odpoczynku od zajęć?  

A jakiś może być zaś pełen energii gotowy czołgać się na kolanach z gorącymi kamieniami na plecach. 

Trzeba to przemyśleć..

 

wonderbolts_academy_7684%20(4).jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kilka teorii odnośnie nagród:

- w takiej akademii jest trochę jak w średniowiecznych Prusach, czyli największą nagrodą jest brak kary;

- nagrodą jest to, że zwraca się na siebie uwagę Spitfire, a ona ma możliwość zaoferować wyróżniającemu się pegazowi kontrakt, czy inne cudo uprawniające do reprezentowania Wonderbolts;

- naklejki i puchary są dobre, ale dla akademii czy (jak ja to lubię nazywać) młodzieżówki dla źrebiąt. Tu dobry jest system hierarchii. Popisałeś się na treningu, znaczy jesteś lepszy. Ci lepsi są ważniejsi i bardziej doceniani. Jeśli chce się samemu być docenianym, musisz być lepszy od innych;

 

Co do kar to tu nic nie napiszę, bo przychodzą mi na myśl tylko banały, pokroju wyrzucenia, czy czyszczenia stołówki za pomocą swojej szczoteczki do zębów.

Edytowano przez Kacpi01_PL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam Wasze teorie.. Powiem, że i ja się mogę wypowiedzieć. Jak według mnie to wygląda? Moja teoria, będzie dotyczyła czegoś innego, niż system kar i nagród.
Tak więc, kurs jest bodajże tygodniowy, z tego co dowiadujemy się z odcinka "Wonderbolts Academy". Jest to akademia, tylko dla najtwardszych pegazów w Equestrii.. O co mi dokładnie chodzi? Właśnie, najtwardszych. Młody pegaz, mający napisać jakieś podanie, na którym wymienia swoje sukcesy osiągnięte w lataniu, czy jakieś szczególne osiągnięcia. W takim razie.. Jak dostała się większość kadetów? Nie wyglądają przecież na jakiś dobrych lotników, zdobywających trofea z latania.. Przy tym zadaję sobie pytanie.. Jak oni mogli się tam w ogóle dostać? A może te podania mają nieco inną formę? Czekam na wasze propozycje!
Temat nagród i kar poruszymy kiedy indziej. Teraz zastanówmy się nad tym..

Edytowano przez Kacpi01_PL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... moim zdanie to podanie raczej zawiera tylko podstawowe dane o imieniu, miejscu zamieszkania i argumentacji dlaczego powinni przyjąć akurat jego. Następnie po dostaniu takiego formularzu ktoś z władz Wonderbolts wysyła jednego ze swoich członków, by poobserwował naszego pegaza. Zarówno z ukrycia jak i otwarcie poprosi go o wykonanie jakiegoś zadania. Po dokonaniu obserwacji przekazuje swoje wyniki, a zarząd decyduje o jego przyjęciu.

Taka jest moja teoria. Żaden szanujący się zespól nie przyjmie nikogo w oparciu o zaprezentowanie swoich umiejętności w formie pisemnej. Ale tu pomyślałem o jednym fakcie. Bo mowa tu tylko o tej konkretnej akademii "dla najtwardszych pegazów w Equestrii". Może to oznaczać, że podobnych szkółek Wonderbolts, o różnym nazwijmy to stopniu trudności jest przynajmniej kilka, a składania podania będzie się między nimi różnił.

Edytowano przez Kacpi01_PL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...