Skocz do zawartości

The Sword Coast [PL][NZ][Crossover][Adventure][Dark]


aTOM

Recommended Posts

Tak jest, nawet mając harmonogram wypchany po brzegi, aTOM rozpoczyna kolejny wielki projekt <samozagłada mode on>. Tym razem mój wybór padł na nielichy [crossover], bo łączący kucyki oraz serię Baldur’s Gate!

 

Autor opowiadania bierze wszystko co najlepsze z fabuły BG i łączy to z kucami, tworząc razem naprawdę wspaniałą opowieść. Jeśli ktoś lubuje się w sadze o Wrotach Baldura, na pewno z radością będzie wyłapywał kolejne nawiązania i nazwy. Dla innych będzie to (mam nadzieję!) po prostu kawał dobrego opowiadania. Po bardziej szczegółową recenzję zapraszam do styczniowego numeru Broohoofa.

 

I pamiętajcie:

http://www.youtube.com/watch?v=Ph0yhtZDWIQ

 

autor: Adrian Vesper

korekta/prereading: Dolar84, Jet.Wro

Opis: Gdy tajemniczy wróg zaczyna polować na młodą magiczkę, Twilight Sparkle, nawet bezpieczne mury cytadeli Candlekeep nie mogą zapewnić jej bezpieczeństwa. Z wyznaczoną nagrodą za jej głowę i czując na ramieniu oddech śmierci, jedynym ratunkiem dla klaczy jest magia przyjaźni. Być może, wraz z nowymi sojuszniczkami u swego boku, zdoła odnaleźć odpowiedzi na dręczące ją pytania i odkryć swe przeznaczenie.

 

The Sword Coast [ENG]

 

Wybrzeże Mieczy

Prolog - Candlekeep

Rozdział I - Trakt

Rozdział II - Ponyville

Rozdział III - Festyn

Rozdział IV - Przyjaciółki

Rozdział V - Appleloosa

Rozdział VI - Kopalnia

Rozdział VII - Piaski

Rozdział VIII - Rodzina

Rozdział IX - Knieja Otulisko

Rozdział X - Bandyci

Rozdział XI - Płomienne Skrzydło

Edytowano przez Dolar84
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aTOM, rozwaliłeś mnie tym spoilerem.

 

Jakościowo fick daje radę, ale to raczej ze względu na rangę tłumacza niż umiejętności pisarskie autora pierwowzoru. Nie wiem, czy będę czytał dalej, ale powiem jedno... Jeśli z Edwina też zrobią klacz (kobietę) i to już w pierwszej części to bardzo się na was obrażę.

 

Ps. Minsc najlepszy random z sagi :3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jakościowo fick daje radę, ale to raczej ze względu na rangę tłumacza niż umiejętności pisarskie autora pierwowzoru

 

Wierz mi, że umiejętności pisarskie autora stoją jak najbardziej na wysokim poziomie. Czytałem już kilka fików będących crossoverami z BG i ten zmiażdżył wszystkie pozostałe.

 

O Edwina nie masz się co martwić... chyba :P Historia dopiero się rozkręca, więc mam nadzieję, że jednak będziesz czytał dalej ;)

 


Ps. Minsc najlepszy random z sagi :3

Po oczach go, Boo! Po oczach!

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...
  • 4 weeks later...

Brak komentarzy w tym opowiadaniu dziwi mnie niezmiernie. Czy tak mało jest ludzi, którzy grali w Baldur's Gate? Powinni rzucić się na nie z dzikim błyskiem w oku i przerzucać opiniami na temat poczynań autora i jego konglomeratu światów (który wychodzi mu naprawdę dobrze). Pojawia się coraz więcej ciekawych wydarzeń, akcja leci do przodu, poziomy naszych bohaterek rosną, a tu brak zainteresowania? Karygodne... absolutnie karygodne. Ludzie czytajcie i komentujcie, bo nie dosyć, że samo opowiadanie jest świetne, to na dodatk opakowano je w doskonałe tłumaczenie (też mi niespodzianka)!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu opowiadanie jest tak dobre, że nie wiadomo co napisać :)

 

A żeby nie było, to ja osobiście liczę na Podmrok(lub Underdark, jak kto woli), więc średnio się angażuję w fabułę chwilowo. (Wiem, wstrętny jestem)

 

 

 

 

 

Czy tak mało jest ludzi, którzy grali w Baldur's Gate? 

Grali jak grali, lepsze pytanie ile jest osób czytających to opowiadanie po polsku zna w wystarczającym stopniu uniwersum D'n'D, aby dyskutować o tym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Grali jak grali, lepsze pytanie ile jest osób czytających to opowiadanie po polsku zna w wystarczającym stopniu uniwersum D'n'D, aby dyskutować o tym.

 

A dyskusji może być sporo, bo autor tylko opiera się na tym systemie, a nie przenosi żywcem na koniolandię. Zaś co do Podmroku... cóż, to crossover z BG1, więc niestety nie ma tam także i mojej ulubionej lokacji (drowy <3). Ale pojawia się kilka postaci z drugiej części "Wrót". Podmrok  może pojawić się w sequelu, którego na razie są napisane trzy rozdziały.

 

W następnym odcinku pojawi się za to Naskel... to znaczy Appleloosa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 1 month later...
  • 1 month later...
  • 1 month later...
  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...

Ciekawe czy gdyby dostała snajperkę zamiast miecza to od razu kampiłaby jak Zajcew. Wiem natomiast że TSC zostało moim nowym ulubionym opowiadaniem.

aTOMie 1.9 TDI, niniejszym zasadzam ci kopa w lewy bok przełączając cię w tryb tłumacza, rozdział 10 czeka!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozdział X - Bandyci

 

Kolejny rozdzialik daję wam, drodzy czytelnicy. I od razu informuję, że jest to niestety na 90% ostatni rozdział w tym roku. Kolejnych części możecie się spodziewać na przełomie stycznia/lutego, ale już teraz mogę zdradzić, że wraz z rozdziałem jedenastym otrzymacie też jedno z opowiadań pobocznych napisach do fika, którego bohaterkami jest ciekawy duet - Pinkie oraz Rarity.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Uwielbiam Baldura (przeszłam całego poza oficjalnym modem i zastanawiam się nad ściągnieńciem "World of Baldur's Gate), kocham Silent Hill i bardzo przepadam za kucykami czwartej generacji, jednak nie przepadam za crossoverami, które tak bardzo ingerują w uwielbiane przeze mnie universa. Jestem pewnie dziwna (prawie każdy mi to mówi w taki czy inny sposób), ale lubię gdy dany świat jest taki jak oficjalnie, a w fanfikach występują przeważnie oryginalne postacie, a główne postacie kanoniczne odrywają mniejszą rolę. Z tego powodu nie czytałam Silent Ponyville (no kurcze, przecież to na poziomie pierwszej ekranizacji jeśli chodzi o naruszenia podstaw. Mogli to przecież nazwać "Filly Hill" by nie robić nagle z głównego miejsca akcji serialu, miasta duchów) i raczej nie przeczytam tego ficka. Takie ficki są dla mnie po prostu jak kiepskie adaptacje kompletnie niezasłużenie nazywane ekranizacjami. Bo to, że "Jak wytresować smoka" się udał jako luźna adaptacja (każdy kto zna książki pani Corwell [czy jak tam jej się nazwisko pisało] choćby z fragmentów, nie nazwie tego filmu ekranizacja), nie znaczy, że każdy podobny pomysł na taką adaptację czy "crossover" (trzecie nadużywane słowo zaraz po ekranizacji i RPG) ma wzięcie, nawet jeśli jest dobry. No bo mnie znajomość obu universów normalnie nie pozwala na cieszenie się nawet bardzo dobrym opowiadaniem, gdy mam świadomość, że dostaję sałatkę a nie crossover czy opowiadanie o kucach w klimatach Baldura.

 

 

I czemu do jasnej ciasnej gumki od majtek, bohaterami wszystkich ficków muszą być albo sami autorzy (przerobieni przez siebie tak by fizycznie pasować do świata) albo główni bohaterowie gier, seriali, książek, komiksów czy filmów? Nie mogli (nie autorzy, bo ich miejsce jest w tle) by pełnić roli drugorzędnej dla jakiejś ciekawie wykreowanej postaci oryginalnej? Nie mówię, że takich ficków nie ma, bo uwielbiam "Seed of Darkness" i "Find Yourself" od EStories z DA (autor doskonale zachowuje oryginalne charaktery postaci z serialu, jednocześnie kreuje świetne postaci własne), ale takich perełek jest z niewiadomego dla mnie powodu strasznie mało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytane. Uczucia mam mieszane.

 

Tłumaczenie nie jest najwyższych lotów - liczne powtórzenia, niektóre zdania brzmią źle. No i przydałaby się ingerencja korekty - parę literówek się nawinęło, a szczególnie dokładnie nie czytałam, zaś pierwsze rozdziały brzmią słabo.

 

Sam fik? Pokładałam w nim duże nadzieje i niestety się zawiodłam. Na pewno wielki plus za Mane 6, a zwłaszcza Rarity. Plus za pomysł i Star Swirla. Plus za Ceśkę. I wielki minus za dialogi, które często są kartonowe. Fabuła wygląda aż za bardzo jak gra komputerowa "miksturki zdrowia, etc.". Za dużo się nagrałam w życiu... Za mało opisów.

 

Uczucia mam mieszane, ale ciekawi mnie co dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaję bez bicia, że do paru rozdziałów rzeczywiście się nie przyłożyłem i przez to wystąpiło nieco głupich błędów. Ale liczne powtórzenia? Akurat tu wydawało mi się, że naprawdę staram się jak głupi, aby takowych uniknąć.

 

Co do "komputerowej" fabuły i przestawienia akcji... Cóż, FOE wyprzedza ten fik pod tym względem o lata świetle, a stanowi prawdopodobnie najbardziej znaną lekturę w fandomie :D Acz przytoczony nieco wcześniej zarzut, że Twilight jest OP (podobnie jak w pewnym sensie Littlepip) ma w sobie sporo prawdy... z tym że tutaj jest to poniekąd uzasadnione fabularnie.

 

Dziękuję za komentarz :) A jeśli rzeczywiście spodobała ci się postać Rarity, to opowiadanie poboczne, które powoli (bardzo powoli...) kończę powinno ci się spodobać, gdyż znacznie rozwija historię białej damy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...