Skocz do zawartości

Jumpin the Multiverse [NZ][Crossover][Adventure][Comedy][Random][Alternate Universe][MultiVerses]


M.a.b

Recommended Posts

Jumpin the Multiverse

 

jumpin_the_multiverse_cover_art_by_mab1-

 

Autor: M.a.b

Krótki Opis: Każdy ma swe marzenia - jedni chcą bogactw, inni władzy, a jeszcze inni miłości.Nasz bohater jednak dostał to, co chciał, lecz czy jednak będzie mu dane się cieszyć, czy to będzie jednak największy błąd jego całego, możliwe krótkiego życia? Czy marzenia warto spełniać? Czy warto marzyć? Pewnie tak, lecz ma być śmieszne zakończenie, więc... karambola!

 
Przedstawiam wam tym razem dość inne podejście do pisania fików, co, miejmy nadzieję, w miarę wyjdzie. W późniejszych postach wyjaśnię co i jak trzeba zrobić, ale póki co, zapraszam do lektury tego, co już jest.


Prolog

Rozdział I

Rozdział II

Rozdział III

Rozdział IV

                                        Rozdział V
 
Wszystkie postacie kanoniczne, miejsca, pomieszczenia, budynki i nazwy własne należą do odpowiednich właścicieli. Bla bla, bełkot prawniczy z tym i owym, srutututu i kilo drutu. Coś się tu dopisze, a póki co dziękuję, dobranocwidzenia!
 
 
 
Okładki w pierwszy poście nie trzeba chować w spoiler. Wszystko jest w regulaminie.~Dolar84

Edytowano przez M.a.b
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, przeczytałem dys prolog, and jestem very zaciekawiony what będzie after.

Chyba nie jestem wystarczająco młodzieżowy by tak pisać :/ Aaaa prolog wciągnął. Największa zagadka to na razie początek i koniec.

Oczywiście humorem niszczysz system, aż czasem się zastanawiam skąd bierzesz takie zayefajne porównania :D No nic, pozostaje poczekać na rozdziały i... to coś, co i jak trzeba zrobić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem... i nie wiem co ty bierzesz lub palisz, ale ja też to chcę. 

Nie no, fanfik jest bomba - w twoim stylu, bardzo śmiechowy, pełen ciekawych i śmiesznych tekstów. Pomysł ze skakaniem po universach to dość trudne zadanie, ale z twoim doświadczeniem i wyobraźnią, uważam że dasz sobie z tym radę, z palcem... znaczy kopytem w nosie. 

Prolog zachęca do czekania na następne rozdziały. 

 

POLECAM!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecujący prolog ,a niektóre teksty mnie po prostu rozwaliły. Jeżeli następne rozdziały będą równie dobre to będzie to najlepszy fic z około 15 jakie czytałem. Widać ,że się na tym znasz i nie piszesz od tak sobie. Polecę komu tylko będę mógł :aj5: .

Edytowano przez fanRD
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prologu śmiało mogę stwierdzić, że zapowiada się coś nowego. Coś, co od dawna nie jestem w stanie wyłuskać z pośród ostatnio powstających powiastek.

Autor raczy nas tutaj nie tylko dość oryginalną i jak na razie tajemniczą i niedopowiedzianą fabułą, lecz także barwną postacią głównego bohatera.

Jest to też nieliczny z jego dzieł (które znam), gdzie pokusił się o narracje trzecioosobową.

 

Dość krótki jak na zwyczaje Macieja prolog szybko wprowadza nas do świata i historii, którą chce nam przekazać. Większość tekstu stanowi motyw Comedy, który nie tylko wygląda jak zawsze genialnie lecz także ukazuje w lekkim krzywym zwierciadle naszą polską rzeczywistość.

 

Z tagu Crossover widzę aktualnie nawiązania do zielonej latarni. Teraz tylko czekam, aż Bernard przywdzieje obcisły strój z wyeksponowanym kaloryferem i zacznie zbawiać nam multiuniversum, czy dany sektor, który zostanie mu przydzielony. Zobaczymy w kolejnych rozdziałach...

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem, wniknąłem.... jebłem ze śmiechu... 

Random, na randomie, randomem pogania - czytając rozdział 1, co chwila parskałem śmiechem.

Fik odstresowuje, perypetie Bernarda czyta się na luzie i przyjemnie. 

Zachęcam abyś kontynuował fik Mabciu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Fajnie by było posłuchać więcej komentarzy i czy bo ja wiem? Może słonej, piekącej krytyki? Z chęcią posłucham, bo chcę dopracowywać swój kunszt...

Edytowano przez M.a.b
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem to, co zostało opublikowane. Na razie nie wiele wiem o fabule, nie wiem jak to się rozwinie. Mogę za to zaryzykować stwierdzenie, że tempo jest odpowiednie. Czytając pierwszy rozdział nie nudziłem się ani chwili.

O bohaterach też nie wiele mogę powiedzieć, bo żadnego z nich nie kojarzę. Może jak zaznajomię się z następnymi rozdziałami, będę mógł napisać coś więcej.

Niestety gdyby nie to, że miałem od razu pod ręką pierwszy rozdział, prawdopodobnie nie prędko bym go przeczytał. Najzwyczajniej prolog nie spełnił swojego celu – nie zainteresował mnie. Nie wiem, może to przez tag random, po prostu wydawało mi się to trochę przekombinowane. Dodatkowo na początku prologu miałem wrażenie, że za często używałeś imiesłowowych równoważników zdań, ze dwa razy błędnie… cóż, potem wszystko wróciło do normy. Wyglądało to tak, jakbyś pisał to na dwa razy – początek, jako pierwsza próba narracji trzecioosobowej; dalej – już bogatszy o odpowiednie doświadczenie, lepiej. Podobnego wrażenia podczas czytania pierwszego rozdziału nie odniosłem. Zasadniczo wydaje mi się, że bardziej się do niego przyłożyłeś, albo po prostu bardziej trafił w mój gust.

Bardzo bogate opisy, dokładnie obrazujące co, gdzie i jak się dzieje. Wielki plus. Tylko mam małą sugestię. Moim zdaniem czasami za dużo chciałeś przekazać w jednym zdaniu, co samo w sobie nie jest złe, tylko zdarzało się, że zbiegało się to z nieco zmienionym szykiem zdania i całość traciła na czytelności. Z drugiej strony, możesz się zastanowić, czy nie warto czasami odrzucić jedno czy dwa określenia niewiele wnoszące do opisu – prawdopodobnie opis nie zubożeje, a może zyskać na czytelności. Acha i jest trzecia strona, czasami było wręcz przeciwnie – brakowało jednego słowa dopełniającego opis, zazwyczaj oczywistego, które bez problemu można było sobie dopowiedzieć, ale jednak brakowało.

Sama narracja, nie mam większych zastrzeżeń, ale czasami zdawało mi się, że jest nie spójna stylistycznie. Z jednej strony dostajemy rzetelny i przyjemny w czytaniu opis, a z drugiej zdarza się, że narrator zaczyna przyjmować cechy głównego bohatera(?) i dostajemy niedokładny, może nawet niechlujny(?) opis… Nie wiem czy to zamierzone, nie wiem nawet czy to błąd, po prostu dziele się swoim odczuciem.

Zaznaczam, że pomimo powyższych uwag, jestem zaciekawiony i sięgnę po następny rozdział, wkrótce po tym jak się ukaże.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szczerą wypowiedź plus poprawki w dokumentach. Cóż, nie mam póki co większego zainteresowania fikiem, więc błędy zawsze się znajdą, a pre-readerów jest mało albo są bardzo zajęci w innych miejscach. Poza tym piszę to urywkami, bo praca i obowiązki często wybijają mnie z rytmu, lecz cały czas staram się poprawiać wszystko na bieżąco (plus naleciałości szyku z łaciny nie mogę się pozbyć). 

 

Czekam na więcej odpowiedzi, a dwójka powinna się niedługo pojawić i wtedy też podam zasadę działania tego fika ;3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwójka powinna się niedługo pojawić i wtedy też podam zasadę działania tego fika ;3

Czy te zasady będzie można ogarnąć na trzeźwo czy lepiej zacząć szykować zapasy? Chociaż jak tak spojrzeć na prolog i R-01 a zwłaszcza na autora, to można się domyślić, że nawet na wspomaganiu lekko nie będzie :D

Dajesz malina!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

No więc po dłuższej przerwie, związanej z uczelnią, brakiem weny i jakiejkolwiek dyskusji powróciłem z drugim rozdziałem. Jednocześnie też wyjaśnię wam niecodzienne działanie tego fika. Niecodzienność jest w tym, że to WY MACIE MOC, BY POKAZAĆ MI UNIWERSA, KTÓRE MAM OPISAĆ! 

 

Przy każdym nowym rozdziale będę robił ankietę, w której wybieracie co byście chcieli widzieć, w jaki sposób i tak dalej. Ja, patrząc na wyniki odpowiednio się dostosuje (no chyba, że będzie to kiczowato wyglądało, ale nie sądzę...) i stworzę coś, co będzie naprawdę ciekawe i dziwne jednocześnie. W końcu to random!

 

NIestety, z powodu małego ruchu w temacie, czekam do końca tygodnia - czyli do niedzieli od teraz - na głosy. Po tym czasie skonfrontuje to i zacznę pisać. W przypadku małej ilości głosów (minimum to piętnaście na jedną opcję), modyfikuję to, co mam pod wyniki albo to będzie równoznaczne z wolną ręką. Ale mam nadzieję, ze nie będę musiał!

 

Pozdrowienia i czekam na opinie! Bajum!

 

PS. W razie czego piszcie w postach, na co macie ochotę, jakby coś.

Edytowano przez M.a.b
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, fajnie, że głosujecie, ale z chęcią posłuchałbym krytyki, co?

A proszę bardzo.

Rozdział… gdybym miał określić go w jednym krótkim zdaniu, powiedziałbym, że jest to czysty random (wbrew pozorom nie jest to komplement, nie przepadam za randomem), ale mimo wszystko wyważony i chyba nawet smaczny (to jest komplement).

Teraz już wiem, co by było, gdyby wszystko co zostało stworzone przez fandom trafiało od razu do Equestrii. Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałem, i dobrze, bo wizja jest przerażająca. Zasadniczo udało ci się ukazać fanon w krzywym zwierciadle i to w dość ciekawy sposób. Jak dla mnie plus.

O bohaterach na razie powiem tylko tyle, że bardziej przypadła mi do gustu kreacja Breorna niż Arii. Wybacz, pokuszę się o więcej na ten temat, kiedy sam dowiem się wiedział więcej ;)

Ostatnio na coś narzekałem i wygląda na to, że wziąłeś sobie to do serca, bo teraz nic z wcześniej wymienionych rzeczy nie zauważyłem. Myślę, że należą się gratulacje za postęp ;)

Z nowych rzeczy, które rzuciły mi się w oczy, to za częste jak na mój gust kończenie dialogów wielokropkiem, zwłaszcza Arii. Druga sprawa to nie do końca poprawna forma zapisu dialogów. Przez to, że większość dialogów kończyła się innym znakiem niż kropka, nie jestem pewien czy to z niewiedzy czy z niedopatrzenia, dlatego na wszelki wypadek podaruję ci ten oto link, który, jak zdążyłem zauważyć, często na tym forum jest polecany... Zwróć uwagę na kropki, a także na szyk zdania w kwestiach narratora.

 

Jakie uniwersum chcecie najpierw?

Zagłosowałbym na smerfy, ale trochę się boję. Tak więc może Gumisie, proszę?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Random na randomie, randomem pogania...

 

Chłopie, nie wiem skąd ty bierzesz (lub co ty bierzesz) takie pomysły ale masz  u mnie wielkiego plusa za pomysłowość i wyobraźnię. Tekst czyta się bardzo dobrze, błedów jest niewiele, główny bohater jest sympatyczny i nie poddaje się ciąłbym złoścliwościom losu. 

Akcja z deszczem - najlepsza w rozdziale. 

Doprawdy nie lubię doszukiwać się wad na siłę... ale nie czy muł nie ma zdecydowanie cięższego życia od kuca? 

 

A co do uniwersum, to ja bym poprosił jednak Gumisie oraz ich cudny produkt powstały z pędzenia jagód - Gumibimber. 

Edytowano przez Ares Prime
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny rozdział i w końcu tak trafiany do tak długo oczekiwanego świata teletub... kucyków. Poznajemy bliżej naszą parę, która jest na siebie skazana. Istne dwa nieudaczniki złoczone razem w nierozerwalnej więzi i przeznaczeniu, Mimo, że Breorn troszkę się stara złagodzić sytuacje, to "kijek prawdy" nadal stara się go pozbyć i uprzykrzyć życie. Na co ona liczy... Że zrezygnuje? Podda się? Przecież wie, że to niemożliwe... W każdym bądź razie to dość charakterystyczna para, lecz jeszcze niezbyt dobrze nam poznana.

Spotykamy także dwóch bohaterów tła, który każdy z nich w jakiś sposób wyśmiewa pewną ideologie. Sam fic przypomina mi krzywe zwierciadło i satyrę oraz nabijanie się ze wszystkiego, czyli to z czego Mab zasłynął.

Może kolejne rozdziały nie ukazują się nam zbyt często, lecz na pewno zasługują na to by na nie czekać.

Miejmy nadzieje, że i ten fic wyrośnie na miarę epic'a.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głosowanie niedługo się kończy, a tu mamy dwóch faworytów! Pokemony oraz LOL! O ile nic się nie zmieni, sam wybiorę z tej dwójki co najpierw opiszę a potem to kolejne.

 

Zapraszam do dalszego oddawania głosów, jak i większego udzielania się w temacie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc zdecydowaliście - pierwszą misją będzie wypad do uniwersum League of Legends. 

 

Zbiorę się i postaram jak najszybciej napisać kolejny odcinek, ale musicie być cierpliwi. Wyszło ciut mniej głosów niż zakładałem, ale to nic. to trzymajcie się i do zobaczenia na Fields of Justice!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Cóż, z powodu mizernego zainteresowania fikiem trochę się to wydłużyło, bo kto miałby mnie popędzać i nie miałem zbytnio weny do skończenia. Ale obiecują, że niedługo będzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja niechęć do LoLa sprawiła, że nie miałem zbyt wielkich oczekiwań dotyczących tego rozdziału. Dlatego byłem zaskoczony tym, jak nieźle to wyszło. Może nieznajomość realiów tego uniwersum (mam o nim tylko ogólne pojęcie) sprawiła, że większość randomu mnie ominęło, albo po prostu było go mniej. Tak czy inaczej cieszę się. Uważam to za spory plus w porównaniu do poprzedniego rozdziału. Preferuję więcej komedii, mniej randomu.

Podoba mi się, o ile dobrze przypuszczam, pomysł pociągnięcia kolejnego rozdziału w tym samym uniwersum. Perspektywa osadzenia akcji przez dłuższą chwilę w jednym miejscu wydaje mi się ciekawsza, niż skoki co rozdział w zupełnie inne realia. Powoli zaczyna się coś dziać: roboty się buntują, a Breorna czeka w końcu jakieś konkretne zadanie. Wydawało mi się już trochę nużące, że Breornowi ciągle dzieje się krzywda, a Aria ma wszystko, bez żadnej szczególnej przyczyny, gdzieś. Być może teraz dostaną trochę charakterku, którego paradoksalnie więcej wydaje się mieć robot niż człowiek. Przykułeś moją uwagę co najmniej na następny rozdział.

Można się zastanawiać, czy w tym wszystkim znajdzie się jeszcze miejsce dla kucy, ale myślę, że jakoś to poukładasz, albo już poukładałeś. W sumie gdyby się już wcale nie pojawiły, to chyba nie byłoby z tym większego problemu. Po tym jak wyszedł ci LoL, jestem przekonany, że pozostałe uniwersa, na które się zdecydujesz, też wyjdą ciekawie.

Co do przypisu z „Polish Liebers”… Musiałem się chwilę zastanowić, czy przypadkiem mnie nie obrażasz. Tak czy inaczej masz rację — pisz jak chcesz. Tylko raczej trzymaj się konsekwentnie jednej wersji zamiast stosować je wymiennie.

Dalej niepoprawny zapis dialogów. Kropki są już raczej na swoim miejscu, ale rozpoczęcie od wielkiej czy małej litery wygląda na… randomowe. Raz jeden typ jest zapisany prawidłowo, a drugi raz identyczny typ jest źle. Podarunek dla Ciebie i ewentualnej ekipy korektorów, żeby było wiadomo o czym dokładnie mówię: [1, 2, 3]

Błędów interpunkcyjnych nie zauważyłem. Czasem przytrzymałeś alt tam gdzie nie trzeba było, czasami napisałeś ze zamiast że. Niektórym zdaniom można byłoby poprzestawiać szyk, żeby brzmiały lepiej, ale jest tego mniej niż widziałem ostatnio.

Przebijanie czwartej ściany. Bardziej podobają mi się bardziej subtelne próby, na przykład wplecenie w dialog Arii niż to, co miało miejsce na samym końcu rozdziału. Ponownie — masz rację, pisz jak chcesz, ale nie omieszkam takich akcji wytykać, gdy będą mnie raziły w oczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...