Skocz do zawartości

Akceptacja codziennego otoczenia


Recommended Posts

Moja perspektywa akceptacji codziennego otoczenia.:rainderp:

Rodzice- Wiedzą, że jestem brony. Na początku tylko tata się ze mnie żartował, że to oglądam. Później nastawili się do tego obojętnie za sprawą wiedzy, że jestem fanem kreskówek od małego.

Znajomi- Większości są nastawieni obojętnie lub czasem z tego żartują. Na moim pierwszym obozie w Zakopanym wśród powstających znajomych odnalazłem byłego broniacza.

Znajomi z neta- Obojętni, domyślają się albo sami się kryją, że nimi są. Niektórych już z tego forum poznałem :rd8:

Szkoła- Nikt nie wie, prócz pani pedagog z mojej byłej gimbazy. Tak się złożyło, że kiedyś razem z nią tworzyłem wierszyki o mane6, gdyż nie miałem akurat wtedy pomysłu na inny temat. Widziała też arty fandomu i była pod wrażeniem jakie cuda potrafili stworzyć. 

Dla jasności. Nie toleruję clopów.

A to, że ktoś to lubi, to jego sprawa. Mi nic do tego...

EDIT: Dziękuję za przypomnienie. :rd11:Zapamiętam na przyszłość. 

To ja przypomnę - kolorki dla Ekipy~Zegarmistrz

Edytowano przez Lucas
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Rodzice:Nie wiedzą...i lepiej niech tak zostanie.

Rodzeństwo:Siostra wie ale jakoś ją nie wciągnęło....za ta młodszy brat bardzo lubi kuce... zwłaszcza Fluffle Puff :D.

Znajomi:hm.. tylko jeden kolega wie...na dodatek również brony:P...

Szkoła:Absolutnie nikt nie wie z wyjątkiem pani pedagog której wyjaśniałem z czym wiąże się deep web...a o kucach wspomniałem przy okazji:D

Ogólnie lubię twórczość fandomu..(mam tapety z discordem na telefonie,komputerze)ale staram się wybierać tak by miało jakiś związek z kucami ale by żaden niezaznajomiony w temacie nie poznał że jestem fanem pastelowych koników:)

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu kosta napisał:

Rodzice:Nie wiedzą...i lepiej niech tak zostanie.

Rodzeństwo:Siostra wie ale jakoś ją nie wciągnęło....za ta młodszy brat bardzo lubi kuce... zwłaszcza Fluffle Puff :D.

Znajomi:hm.. tylko jeden kolega wie..

 

U mnie było podobnie, ale dużo zmieniło się w te Święta. W sumie to tacie się przyznałem, że lubię tę bajkę, i w TV leciało EG Friendship Games, to mu pokazałem xd To nie było ściśle kucykowe, wiem, ale za to puszczałem mu swój kucykowy projekt i mówił, że "o Mateusz, właśnie taki ten twój rap powinien być, o przyjaźni, a nie tylko te przekleństwa":D Uznałem to za aprobatę, a kuzyn mnie przyłapał, na oglądaniu pierwszej produkcji StalinaCWHC (Patatajnia się je***). Powiedziałem mu, że lubię MLP, a on na to, że"kiedyś sam oglądał jeden odcinek, ale to nie dla niego, bo za kolorowe te konie xD"

Co do moich znajomych: o tym, że jestem w fandomie wie tylko moja była dziewczyna (sama ze mną oglądała 2 serie EG), a reszta nie wie, nie domyśla się nawet i wolałbym, żeby tak zostało :D

Za to właśnie na tym forum lubię pisać: bo są tu ludzie, z którymi mogę pogadać o kucach, bez narażania się na krytykę i oskarżenia o bycie dużym dzieckiem.

Pozdrawiam :D

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzice: mama wie i nie ma nic przeciwko. Nie wiem jak z tatą, ale chyba mu to obojętne.

Brat: ogląda ze mną dubbing pl, odrzuca wszystko co zawiera Starlight Glimmer i fandom.

Otoczenie/szkoła: Wszyscy wiedzą, nikt chyba nie ma nic przeciwko. I tak jestem dla nich porąbana :derp6:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam raczej się nie afiszuje z zainteresowaniem kucykami bo trochę obawiam się reakcji ludzi, nie to, że się wstydzę tego ale wiem, że ludzie są nie tolerancyjni i nie chcę im dawać powodów do naśmiewania się. Jeśli chodzi o moje otoczenie :

 

Rodzice - kiedyś mama przeskakiwała po kanałach w TV i jak się zatrzymało na odcinku Siostrzany Sojusz to poprosiłem, żeby nie przełączała bo lubię ten serial :D Myślała chyba, że żartuje a potem patrzyła na mnie trochę jak na wariata.

 

Brat - Podobnie, trochę się z tego podśmiewał jak usłyszał tę sytuację.

 

Pozostałe otoczenie - poza forum i najbliższymi kolegami nie mówię raczej o tym, że oglądam kuce.

 

Ogólnie to większość czasu siedzę sam w pokoju więc w świętym spokoju mogę sobię serial oglądać, ale jak brat wraca na weekendy ze studiów to się z tym raczej kryję. Planuje sobie sprawić jakiegoś pluszowego kuca na półkę, już się boje jaka będzie reakcja xD

Edytowano przez Maniek116
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm społeczeństwo raczej ma wywalone na te sprawy, choć raczej zakładam ze jakieś smieszki śmieszkują tylko za moimi plecami.  Raz mi się zdążyło by ktoś miał coś do tego, ale skończyło się to szybciej niż powrót Napoleona. Choć jakby na to nie patrzeć były to dość okrutne oskarżenia. "Jestem pedałem bo z koniem się przestałem"

Jeśli chodzi o rodzinę to tylko moja rodzicielka i młodsza wiedzą. Chyba z tej strony odczułem większy odzew niż od społeczności. Mimo że odkryli to jakieś pół roku temu, to dalej co jakiś czas jestem prześladowanym znanym już "zrób (coś) bo powiem (wstaw to jak najbliższą mi osobę z rodziny)" :rarirage:

 

podsumowując to czym oberwalem za bycie broniaczem było bardziej atencja niż prześladowanim :cadancetwi2:

Edytowano przez Obremon
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu Maniek116 napisał:

 

1 minutę temu Maniek116 napisał:

Ja tam jak na razie ukrywam w pokoju 3 tomy komiksów MLP i jak ktoś czegoś szuka to staram się zniechęcać do zaglądania do tej szuflady xD

 

A jak je kupujesz? Mówisz pewnie, że to dla siostry, co nie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie teraz Zexel ! napisał:

A jak je kupujesz? Mówisz pewnie, że to dla siostry, co nie ;)

 

Właśnie z tym była śmieszna historia, poszedłem do empiku, szukałem pierwszego tomu przez jakąś godzinę i w desperacji poszedłem do kasjerki i powiedziałem, że szukam tego na prezent dla siostry ( która nie istnieje xD ). Tyle, że dowiedziałem się, że cena w sklepie jest wyższa niż na stronie pisali także podziękowałem i od tej pory zamawiam z allegro co by się nie stresować znowu :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu Maniek116 napisał:

 

Właśnie z tym była śmieszna historia, poszedłem do empiku, szukałem pierwszego tomu przez jakąś godzinę i w desperacji poszedłem do kasjerki i powiedziałem, że szukam tego na prezent dla siostry ( która nie istnieje xD ). Tyle, że dowiedziałem się, że cena w sklepie jest wyższa niż na stronie pisali także podziękowałem i od tej pory zamawiam z allegro co by się nie stresować znowu :D

Jebłem :lol:

W sumie... pomysł niezły :lunathink:

Edytowano przez Zexel !
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu Zexel ! napisał:

Jebłem :lol:

W sumie... pomysł niezły :lunathink:

 

Śmiej się śmiej, nawet nie wiesz co jakie to było poświęcenie :D Oczywiście scena jak z filmu, kasjerka krzycząca do koleżanki coś w stylu "Kasiu nie wiesz czy mamy pierwszy tom książki o kucykach My Little Pony ?".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to trochę głupie że się tak z tym kryjemy. Jak ludzie są w fandomie simsow, czy pokemonów, to aż tak się nie chowają. A jak kasierka się zasmieje to wystarczy rzec:

-I tak oglądam lepsze rzeczy niż ty i twoje Yaoi hentaje.

Uwierzcie mi, zamknie się natychmiast.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu Niedoceniany artysta napisał:

W sumie to trochę głupie że się tak z tym kryjemy.

 

Tak, krycie się z oglądaniem kreskówek jest głupie. Dlatego nigdy tego nie robiłem.

Jeśli ktoś przesadnie czepia się oglądania kucyków, to najprawdopodobniej ma jakiś problem z psychiką.

 

godzinę temu Niedoceniany artysta napisał:

 A jak kasierka się zasmieje to wystarczy rzec:

-I tak oglądam lepsze rzeczy niż ty i twoje Yaoi hentaje.

Uwierzcie mi, zamknie się natychmiast.

 

To nie jest dobra odpowiedź, tylko zwyczajne chamstwo. Taką odzywką człowiek zniża się znacznie poniżej poziomu kasjerki, który już ściekiem można nazwać. Do takich sytuacji należy podchodzić z dystansem, odpowiadając śmiechem za śmiech, lub po prostu milcząc.

Edytowano przez Phosky
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minuty temu Phosky napisał:

To nie jest dobra odpowiedź, tylko zwyczajne chamstwo. Taką odzywką człowiek zniża się znacznie poniżej poziomu kasjerki, który już ściekiem można nazwać. Do takich sytuacji należy podchodzić z dystansem, odpowiadając śmiechem za śmiech, lub po prostu milcząc.

Wiesz co jest chamskie?

To:

acc899cc_6752_4059_8ee3_44a835efb563.jpg

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Niedoceniany artysta W drugim trafnie wytykasz jej błąd, choć może ją to zaboleć, zaś w pierwszym zniżasz się do poziomu ścieku, obrażając w prymitywny sposób. W drugim sposobie odpowiedzi dużo zależy od tonu w jakim mówisz, mimiki, itd., trzeba coś takiego powiedzieć bez zbędnych negatywnych emocji. Najlepiej jednak nic szczególnego nie mówić, tylko w kulturalny sposób zakończyć konwersacje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minuty temu Zexel ! napisał:

Według mnie, takie sytuacje miałyby miejsce w jakichś małych, niezależnych sklepikach niż e sklepach typu empik czy tesco. 

Jak ostatnio kupowałem komiks to zamawiałem z odbiorem w salonie Empiku, więc nie wiem czy sprzedawca wiedział co jest w pudełku.

Edytowano przez Littlepip
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj się zdobyłem na odwagę i wysłałem koledze mój poniakowy numer do obróbki dźwiękowej...

W życiu bym tego nie zrobił, gdybym nie zobaczył jakieś dwa miechy temu, że miał koszulkę z poniakiem...

No coż, nic nie powiedział i pomógł, więc chyba jest dobrze xD :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...