Skocz do zawartości

Czy specjalnym talentem Silver Spoon jest prowadzenie zakładu pogrzebowego?


Recommended Posts

Szanowni państwo, to nie żart. Dokonałem szokującego odkrycia.  To znaczy, wydaje mi się, że to moje odkrycie, gdyż internet jest bardzo powściągliwy w tej kwestii i niż znalazłem sugestii, że fandom już wcześniej podjarał się teorią, którą chcę poniżej zaprezentować.
 
Otóż najbliższa koleżanka Diamond Tiary, Silver Spoon, ma na znaczku i w swoim imieniu ową srebrną łyżkę. Od zawsze mnie zastanawiało, o co w tym chodzi. Wikipedia twierdzi, że to od angielskiego przysłowia "urodzić się ze srebrną łyżką w ustach", co mniej więcej odpowiada naszemu "być w czepku urodzonym". Znaczy, że ktoś urodził się w bogatej rodzinie i nie musiał narzekać na swój los.
 
To niby pasuje. Obydwie koleżanki to straszne jędze, które idealnie wpasowują się stereotyp dziewczynek z bogatych domów, dla których liczy się tylko życie na pokaz bla, bla, bla, tacy Dursley'owie. 
 
Niestety, na wikipedii nie ma przypisu, który wskazywałby skąd pewność, że akurat to zainspirowało twórców serialu do nadania takiego imienia postaci.
 
A co, jeśli nie wszystko zostało powiedziane?
 
Jest taka piosenka zespołu Sirenia "The Funeral March", gdzie mamy sztampową wizję gothicowego pogrzebu. Utwór jest fajny, ale nie o tym chciałem powiedzieć.
 
Oto klip. Już na buttonie powinien wyświetlić się wers, który zwrócił moją uwagę. Czym jest ta "srebrna łyżka" i co ona robi w romantycznym pogrzebie w depresyjnej wizji metalowego zespołu?

 



A o to wers:
Falling stars and a rising moon
A scarlet tear and a silver spoon

Was is das, meine Herren?

Zacząłem szukać odpowiedzi w internecie. Rezultaty śledztwa mnie zdecydowanie zaskoczyły.

http://spoonplanet.com/funeral.html
Znalazłem taką stronę, skąd dowiedziałem się, że srebrne łyżki to detal funeralny zachodnioeuropejskich i anglosaskich rytuałów. Mocno uogólniając, można powiedzieć, że to troszkę odpowiedniki naszych portretów trumiennych, nawet datowanie ma sporo wspólnego. W celu upamiętnienia zmarłej osoby wykonywano srebrną łyżkę, która mogła zawierać portret zmarłego. Łyżki posiadały rozbudowane trzonki, bardzo dekoracyjne i raczej totalnie niepraktyczne w użyciu. Nic dziwnego, to była tylko pamiątka, ozdoba.
No i te łyżki są bardzo podobne do tych, które na znaczkach ma Silver Spoon.
 
Silver_Spoon_Cutie_mark_S1E12.pngsilver_spoon___cutie_mark_by_hawk9mm-d5dSilver_Spoon_ID_S2E06.png

Kilka przykładów łyżek pogrzebowych:

2006.1_silver-spoon-front-50c492ca.jpgbonsvrmonksailbowlall.jpg
funoldamericandutch.jpg
mnk8theateranim.jpg
68542_9_spoon.jpg

Co z tego wynika?

SPECJALNYM TALENTEM KLACZKI BĘDZIE PROWADZENIE DOMU POGRZEBOWEGO! Założy własny zakład produkujący trumny i jeżdżący karawanami.

Nie tam żadne pitu-pitu z byciem urodzonym w czepku. Ziemski, przedsiębiorczy kucyk, który z racji rasy ma kontakt z ziemią... wszystko pasuje. W dodatku jest szara (smutny, skromny kolor) i ma staromodne uczesanie.

To brzmi po prostu rewelacyjnie! Silver Spoon, legitymującą się łyżką pogrzebową jest szefem domu pogrzebowego! To prawie jak serial "Sześć Stóp pod Ziemią". Mamy gotowy temat na fenomenalne fanfiki!

Cały powyższy temat to jedna wielka teoria spiskowa, która nie ma potwierdzenia w serialu. Istnieje jedynie garść sugestii, które za nią poświadczają, ale nic ponadto. Jednak wielokrotnie byliśmy świadkami dość dwuznacznych mrugnięć okiem w stronę widzów, także tych starszych. Od kucyków Big Lebovskiego, przez Wonderbolts i ich kolorystykę, aż po Amiszów Weird Ala Yankowicza. Nie będę się z nikim kłócił w obronie swojej teorii. To tylko taka zabawa w dochodzenie i szukanie drugiego dnia. Jednak... sami przyznajcie, że to dość inspirujące, czyż nie?

 

Poprawiłem tylko mały błąd. "Uczesanie" zamiast "uczenie". Bardzo wnikliwa analiza :D ~ Arjen

Edytowano przez SPIDIvonMARDER
Poprawka.
  • +1 7
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko git. Niby jest to spójne, logiczne i w ogóle cacy, ale...

 

Według mnie, takie super dogłębne badanie, dlaczego w tej bajce to i tamto jest trochę bezsensowne. Dlaczego? Gdyż, a przynajmniej według mnie, twórcy podczas tworzenia praktycznie czegokolwiek w bajce, nie myślą o tym, jakie to ma przełożenie na świat poza odcinkiem. Dobrym przykładem było miejsce zamieszkania Scootaloo. Owszem, jej dom pojawił się w 4 sezonie, lecz wcześniej nie było potrzeby umieszczania go w odcinkach, przez co duża część fandomu twierdziła, że jest bezdomna itp. Tak samo tutaj. Tiara to przedmiot, którego raczej nie spotkamy w wiejskiej chatce. Tam samo jak zdobioną łyżkę (która jest dość charakterystyczną cechą bogactwa). Taka dokładna analiza to rzecz ciekawa, lecz do kanonu bym jej nie zaliczył. Gdyby to był jakiś film historyczny czy coś, to bym zarzutów nie miał, lecz jest to bajka dla dzieci, a twórcy bajek żyją odcinkami, bez zastanawiania, co poza nimi się dzieje.

 

Natomiast sama analiza to raczej zbieg okoliczności. Postacie te pochodzą z początku pierwszego sezonu, a wtedy fandom ten jeszcze nie istniał. A raczej wątpię, aby był to jakiś super ukryty easter egg zamieszczony przez twórców, a więc http://i.imgur.com/Y7MlV.gif (a przynajmniej według mnie).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam lubię te wszystkie filozofie naszego fandomu. Wszak każdy wie, że ludzie wpadają na różne pomysły niemal cały czas. I każdy wie, że milej się pracuje kiedy można trochę pożartować. Ileż to aluzji znalazło się w bajkach? Dziecko nie będzie wiedziało co to jest łyżka pogrzebowa, a więc skojarzeń mieć nie będzie. Dorosłym też raczej nie od razu się to skojarzy o ile w ogóle więc co szkodzi twórcom zażartować i rzeczywiście stworzyć cutie mark przedstawiający łyżkę pogrzebową? Otóż nic, a teoria jest ciekawa, spójna i logiczna. Uważam, że to jest jak najbardziej możliwe, acz nie wykluczam dużej dozy prawdopodobieństwa, że to przypadek. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie...

 

To siedzę sobie i tak dumam...

 

Ten mój przykład nie opisuje wszystkich tego typu zjawisk. Hmmmm....

 

Dobra, obalam to moją teorie, gdyż w wielu przypadkach się ona nie sprawdza. Equestriia jest co prawda kreowana przez twórców, lecz chyba przyjmę, że to, co się tam znajdzie (bądź nie) będzie miało jakieś uzasadnienie. Lecz wyszukiwanie rzeczy typu "Tu jest to, więc tam musi być to, dzięki czemu to zamienia się w to, co w połączeniu z tym = narkotyki!" jest złe. Za dużo kombinowania. Tak czy siak, mój tok myślenia był błędny, lecz nadal będę go stosować w niektórych przypadkach.

 

Jednak nie zmienia to faktu, że pomysł Silver Spoon jako Grabarza jest, według mnie, błędny. Łyżka to nie tylko znak pochówku zmarłych. I może gdyby pojawiła się ona w drugim sezonie, to jeszcze. Ale w pierwszym, to raczej nie. Rarity ma np. jako znaczuś diamenty, a jest krawcową. Jedno się z drugim nie łączy, choć te świecące węgielki lubi. Tak samo będzie pewnie z Silver Spoon. Znaczek = łyżka, lecz talent = życie w przepychu i luksusie (o ile można to nazwać talentem).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezdomność Scootaloo to oczywiście osobny wątek, ale jej sieroctwo wydaje się być pewne. Wskazuje na to jej psychika. Jednak oczywiście póki w serialu nie padnie kwestia "Scootaloo jest sierotą", to to nadal będzie teoria spiskowa. Moje łyżki to też tylko teoria spiskowa nie będę zaprzeczał, zę tak nie jest. Póki nie dostaniemy jasnego wskazania, że Silver Spoon robi w kopanym interesie, to w nim nie robi i koniec. Cała rozkmina to tylko zabawa.

 

Jednak nie zgodzę się, że fandom nie miał wpływu na I sezon. Zezowate oczy Derpy to pierwszy z brzegu przykład, że już w I sezonie były rzeczy pod fandom. Warto zwrócić uwagę, że pomijając tę jedną, jedyną scenę z I odcinka, przez kilka następnych epizodów ma wzrok normalnie ustawiony.

 

Nie zgodzę się też, że w I sezonie nie było podtekstów dla dorosłych. MLP od początku powstawało jako serial familijny, gdzie rodzice też mieliby mieć choć minimum radochy z oglądania produkcji z córkami. Od tytułu odcinka "Call of Cutie" ("Call of Cthulhu"), przez chorobę psychiczną Pinkie Pie ("Feeling Pinkie Keen", warto spytać się Emesa z Warszawy, który ją bardzo ładnie opisał) aż po imię "Spitfire".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak nie zgodzę się, że fandom nie miał wpływu na I sezon. Zezowate oczy Derpy to pierwszy z brzegu przykład, że już w I sezonie były rzeczy pod fandom. Warto zwrócić uwagę, że pomijając tę jedną, jedyną scenę z I odcinka, przez kilka następnych epizodów ma wzrok normalnie ustawiony.

Z tego, co ja wiem, to ten jej pierwszy zez to błąd animatorów.

 

Nie zgodzę się też, że w I sezonie nie było podtekstów dla dorosłych. MLP od początku powstawało jako serial familijny, gdzie rodzice też mieliby mieć choć minimum radochy z oglądania produkcji z córkami. Od tytułu odcinka "Call of Cutie" ("Call of Cthulhu"), przez chorobę psychiczną Pinkie Pie ("Feeling Pinkie Keen", warto spytać się Emesa z Warszawy, który ją bardzo ładnie opisał) aż po imię "Spitfire".

Być może, lecz jego początek chyba był robiony dla dzieci. A z resztą, co ja tam wiem. Takie coś jak ta łyżka to zbyt... eeee... No nie sądzę, żeby to mogło być taki sekret. To jest takie zbyt super ukryte, moim zdaniem. Nie sądzę, żeby twórcy inspirowali się zakładami pogrzebowymi, tworząc tą postać. Lecz są to moje przypuszczenia, tak samo jak Ty sądzisz, że jednak może mieć to coś wspólnego. Niech tak zostanie, ok?  :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Uwielbiam tego typu teorie spiskowe, ale... nie w serialu dla dzieci. Przynajmniej nie do tego stopnia, bo nawet jako potencjalny easter egg byłoby to zbyt... mroczne.  :rarity4: I jestem naprawdę pod wrażeniem twojej dociekliwości, SPIDIvonMARDER, ale tylko w ramach takiej czysto fandomowej ciekawostki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, nie byłoby :) W serialu mamy całą szuflę jeszcze groźniejszych easter eggów, inspiracji itd.

 

Wiecie, kim był Ahuizotl? To potwór z mitologii azteckiej, pies z ludzką ręką na ogonie, żyjący w lesie i polujący na ludzie. Smakował się w ludzkich zębach. Milusio.

 

Chimera z ostatniego odcinka również nie należy do przyjemniaczków.

 

Drobnym easter eggiem jest pogrzeb z piosenki Perfect Stalllion. Ponieważ staruszek będący tam mistrzem ceremonii już więcej nie pojawia się w podobnym kontekście, brzmi to jak żart dla bystrych widzów. 

 

Mamy też nawiązania do słynnych horrorów, zdecydowanie dla dorosłych (wampir oblizujący maskę Rarity, poszukiwania Pumpkin Cake'a, kiedy ten chodzi po suficie). To jest bajka dla dzieci z podtekstami dla dorosłych :)

Edytowano przez SPIDIvonMARDER
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to jest na temat. Koleżanka wyraziła wątpliwość, czy moja hipoteza miałaby rację bytu w produkcie dla dzieci, a ja poparłem swoją wersję argumentacją z serialu poświadczając, że owa hipoteza jest realna (moim zdaniem). Przypominam, że hipoteza jest zawarta w tytule tematu. Nie odeszliśmy od tematu nawet o krok ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to?

Oj, nie byłoby :) W serialu mamy całą szuflę jeszcze groźniejszych easter eggów, inspiracji itd.

Wiecie, kim był Ahuizotl? To potwór z mitologii azteckiej, pies z ludzką ręką na ogonie, żyjący w lesie i polujący na ludzie. Smakował się w ludzkich zębach. Milusio.

Chimera z ostatniego odcinka również nie należy do przyjemniaczków.

Drobnym easter eggiem jest pogrzeb z piosenki Perfect Stalllion. Ponieważ staruszek będący tam mistrzem ceremonii już więcej nie pojawia się w podobnym kontekście, brzmi to jak żart dla bystrych widzów.

Mamy też nawiązania do słynnych horrorów, zdecydowanie dla dorosłych (wampir oblizujący maskę Rarity, poszukiwania Pumpkin Cake'a, kiedy ten chodzi po suficie). To jest bajka dla dzieci z podtekstami dla dorosłych :)

No ale dobrze. Dyskutujcie dalej.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to. To jest argumentacja mająca zbić stwierdzenie, że moja hipoteza jest zbyt drastyczna jak na MLP.

 

 

Swoją drogą, rozwijając temat:

 

Odcinek "Twilight Time" pokazał, że Diamond Tiara faktycznie jest nadziana, jakby ktoś miał wczesśniej wątpliwości. Koleguje się z  Silver Spoon, która raczej też pochodzi  bogatej rodziny... bo to by pasowało do charakteru Diamond Tiary. A kto bywał jedną z bogatszych i bardziej wpływowych osób w  małych miasteczkach? Właściciel zakładu pogrzebowego. Zabawnie to ukazano w serialu "Allo, Allo".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Łoooo.... Teorie Spiskowe, Grubo... Temat poważny, ale raczej mi coś tu nie pasuję. Zastanawiam się co???

No ja osobiście nie wiem co. I chciałabym wiedzieć co ci nie pasuje, bo wszystko przemawia za tym, że Silver Spoon będzie miała coś wspólnego z zakładem pogrzebowym :fluttershy4:

1. Srebrna łyżka jako Cutie Mark
2. Bogaci/wpływowi/poważani rodzice. 
3. Sam jej design przydający nieco ponurego lecz eleganckiego wyglądu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja osobiście nie wiem co. I chciałabym wiedzieć co ci nie pasuje, bo wszystko przemawia za tym, że Silver Spoon będzie miała coś wspólnego z zakładem pogrzebowym :fluttershy4:

1. Srebrna łyżka jako Cutie Mark
2. Bogaci/wpływowi/poważani rodzice. 
3. Sam jej design przydający nieco ponurego lecz eleganckiego wyglądu. 

Nie pasuje mi, bo to bajka dla dzieci, którym raczej średnio spodobał by się talent. Może ta łyżka coś innego oznacza? Trzeba szperać w internetach.

Silver Spoon wygląda ponuro??? Wygląda normalnie. Elegancja to nie prowadzenie zakładu pogrzebowego. A na pewno twórcy już nie mieli takich zamiarów

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pasuje mi, bo to bajka dla dzieci, którym raczej średnio spodobał by się talent. Może ta łyżka coś innego oznacza? Trzeba szperać w internetach.

Silver Spoon wygląda ponuro??? Wygląda normalnie. Elegancja to nie prowadzenie zakładu pogrzebowego. A na pewno twórcy już nie mieli takich zamiarów

Akurat po tych twórcach to wszystkiego się można spodziewać :wow: 

I dodajmy też fakt, że nie muszą ujawniać talentu Silver Spoon. Plus jeszcze jedna sprawa, a mianowicie to, że twórcy - jak można wywnioskować po zmieniającym się schemacie serialu i mnogości nawiązać - przekierowują serial pod Bronies. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat po tych twórcach to wszystkiego się można spodziewać :wow: 

I dodajmy też fakt, że nie muszą ujawniać talentu Silver Spoon. Plus jeszcze jedna sprawa, a mianowicie to, że twórcy - jak można wywnioskować po zmieniającym się schemacie serialu i mnogości nawiązać - przekierowują serial pod Bronies. 

OK, ale talent - Prowadzenie Zakładu Pogrzebowego i tak mi się nie uśmiecha, bo np. to taki talent jak Pracowanie w McDonaldzie (bez urazy dla tych co pracują w McDonaldzie), a Silver Spoon, nie wygląda na taką co ma zmarnować życie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się to podoba, takie inne

Sądząc po tym że był slender pony, walka jak w DB i inne takie jest to wysoce prawdopodobne.

Nawet zmiana DT, pewnie w pierwszych sezonach była jędzą sama z siebie, a na pomysł z tym że to matka nią kierowała mogli wpaść później.

I ten napis na budynku:

"Dom pogrzebowy u Silver Spoon"

"Pochowaliśmy wiele kuców i jeszcze żaden nie wrócił z reklamacją"

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...