Skocz do zawartości

[Gra] Wojna FOL - POZ [Human and Pony]


Elizabeth Eden

Recommended Posts

(I czo ze mną? bo ja dzisiaj praktycznie teraz wróciłem do domu...)

(Dobra mam odpowiedz) (Edytuję by zamienić offtop w normalny post)

Zaraz po teleportacji obejrzałem teren dookoła. Zawiodłem się. Po nazwie góry Świętokrzyskie spodziewałem się gór a nie... pagórków. Lekko zrezygnowany usiadłem na trawie, spojrzałem w niebo było praktycznie bezchmurne. Ciekawe czy w nocy będzie tak samo. Miałem nadzieje że niewiele się zmieni w tym temacie, byłbym jeszcze bardziej zawiedziony gdybym został pozbawiony szansy na wpatrywanie się w gwiazdy. Lubiłem to zajęcie, doskonale uspokaja i stwarza idealne warunki do rozmyślań. Ilość rzeczy które mogłyby cie rozproszyć jest ograniczona prawie że do minimum. Poza tym jest dosyć piękna i czasami przerażająca. Za to ją lubię najbardziej. To niesamowite jak noc potrafi obudzić wyobraźnie która sprawia że zwykła gałąź czy szelest może wystraszyć.

Edytowano przez Shatter
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrzyłem zdziwiony na pole namiotowe. Księżniczka zawsze potrafiła mnie zadziwić

-To było naprawdę imponujące wasza wysokość. Czy mam rozpalić jakieś ognisko?

Edytowano przez Magus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzieliśmy obgadując poszczególne elementy planu, aż w radiu pojawił się nowy utwór, którego wcześniej nie słyszeliśmy.

 

Tak bliski jest ten dzień, o którym niegdyś śniłem,

ogień zajął moją krew, a ja ciągle marzyłem!

Z pogardą spojrzę w twarz tym, którzy mnie niszczyli,

zapłatą będzie śmierć, ja liczę wasze winy!

 

Ref.

Nadszedł czas naszej dominacji,

zaciśnięta pięści w imieniu naszej nacji!

Krew za krew, od dzisiaj już na zawsze!

Na sztandar dominacji – Patrioci razem!

 

Zamienię swą gitarę na karabin maszynowy,

drwisz sobie z mej muzyki - co teraz kurwo zrobisz!?

Śmierć to jest mój wyrok, nadeszły nasze czasy:

nadchodzącej zmiany w poranek rewolucji!

 

Za każdą kroplę krwi, każdego z moich braci,

za kłamstwa i oszczerstwa wymierzone w nas,

Equestriański syf i próby zniewolenia,

POZowski chłam i niespokojne czasy.

 

A gdy pewnego dnia usłyszysz w dali strzały:

to idzie przeznaczenie - to my do was strzelamy!

Zapłonął wielki stos i nigdy już nie zgaśnie.

Silne ramię naszej rewolucji uderzy raz!

Edytowano przez Hoffner
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Psia kość! - krzyknąłem, gdy Celestia i reszta ferajny zniknęli w błysku światła. - A było tak blisko! Gdyby nie ten Iwanow...

Iwanow.

Który jest z Celestią.

Co oznacza, że nie ma kto pilnować kraju.

Wyjąłem z kieszeni telefon i wysłałem mail do grupy wrocławskiej.

 

Zdyslokować się w Warszawie, dokonać przejęcia miasta, możliwie po cichu i bez rozlewu krwi. Aresztować rząd polski za zdradę stanu; powody: paktowanie z Zakonem i Niemcami, dołączenie do sojuszu, który raptem kilka tygodni temu zaatakował Polskę, agresywna polityka wobec Ukrainy i Białorusi, nielegalne przejęcie władzy w kraju przez najemnika dawnego RFL. Ogłosić wolne wybory, ich termin ustali Marszałek Sejmu.

Pietrowski

 

Podobne maile dotarły wkrótce i do innych jednostek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piosenka była jak przepowiednia o nadchodzącej rewolucji. Po raz trzeci czytałem maila którego dostałem. Stawy w mojej lewej ręce strzeliły gdy ją energicznie zacisnąłem. Nasze plany posły w odstawkę. Nie liczyły się z wielkością tegoż planu.

- Za telefony i wybudzać ze snu zimowego wszystkich. Niech chwytają za broń i szykują samochody przed trzynastą mają być gotowi. Szykuje się przewrót - krzyknąłem idąc do lodówki po mleko i wypijając pół kartonu by pozbyć się części alkoholu. Potem podszedłem do szafy co była pełna "gratów". Było w czym wybierać. Rozdałem to co miałem. Po resztę trza było iść do magazynów i rozdać stamtąd. Samochody wezmą chłopaki więc o transport nie trza się martwić. Ciekawe czy tego busa przerobili na centrum łączności jak obiecali. Krótkofalówki załatwią resztę.

 

Wysłałem wiadomość zwrotną.

 

Ma pan nasze serca w liczbie 300 sztuk, może więcej. Prosimy o dokładny plan, co kiedy, jak i gdzie. Na 15 możemy być w Warszawie. Panie Pietrowski.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Do godziny 15.30 skoncentrować oddziały w okolicach gmachu Sejmu, siedziby Prezydenta RP, gmachu TVP, siedziby Ministerstwa Obrony Narodowej i MSWiA, Komendy Głównej Policji i siedziby Garnizonu Warszawa.

2. O godzinie 16.00 (godzina X) rozpocząć zabezpieczanie gmachów. Aresztować zwolenników Iwanowa/Grey Arrowa, uniemożliwić reakcję służb państwowych przez aresztowanie dowództwa wiernego G.A.

3. X+0,15 Za pomocą przekaźników TVP nadać informację o obaleniu uzurpatora i tyrana oraz o przywróceniu konstytucyjnego porządku w państwie. Przekazać władzę tymczasową Marszałkowi Sejmu.

4. X+0,30 Z pomocą jednostek FOL zabezpieczyć sprzęt garnizonu stolicy.

 

Polegać na zaskoczeniu, rząd nie spodziewa się tej operacji, a Iwanowa/G.A. nie ma w stolicy. Zadanie wykonać możliwie bez rozlewu krwi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

- To ty jesteś moim przewodnikiem i zdaję się na ciebie - uśmiechnęła się, a potem spojrzała na niebo - niestety zaraz będzie noc i chyba będziemy musieli tutaj zostać przez jakiś czas - lekko kucnęła, wokół dało się poczuć lekkie wibracje magii, a słońce powoli chowało się za horyzontem. 

 

 

[Przykro mi Pado, Tomek ma rację. Ogarnij]

Edytowano przez Elizabeth Eden
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na odzew odpowiedziało równo 326 osób. Do stolicy jechała ładna kolumna przeróżnych samochodów prosto jak strzała autostradą, będziemy tam szybciej niż zakładałem.

Ja siedziałem w małym busie co obecnie robił za nasze centrum dowodzenia. Znajdowała się tam mapa, radiowe centrum łączności obsługiwane przez Anetę i dostęp do internetu. Zaraz po otrzymaniu wiadomości od zwierzchnika nasze siły zostały podzielone na podgrupy według przewidywanego oporu który miał by być stawiany. Wszystko przekazywane było krótkofalówkami. Rozkaz prowadzący; "Strzelać jeśli trzeba." Mają powitać nas jak wyzwolicieli. Nie jak uzurpatorów. Najwięcej pójdzie na garnizon i obiekty rządowe. 15 osób pójdzie na telewizje by zrobić tam porządek ze mną. Już szykowałem prostą i na temat odezwę do narodu. Informując co właśnie zaszło. Że equestriańskie okowy zostały zrzucone. Oby nie było komplikacji jak ostatnio.

- Powodzeniausłyszałem Lüge'ę w głowie. Dawno coś się nie odzywała.

- Oby - powiedziałem jak by do siebie. Odpowiadając jej na głos. 

Edytowano przez Hoffner
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh jak ja uwielbiam takie campingi. Pomyślałem odganiając kolejnego komara kopytem. Nigdy nie lubiłem takich spartańskich warunków. Myślałem że księżniczka wybierze jakiś kurort. Bo tu jestem jak darmowa stołówka dla wszelkiego robactwa. No cóż trzeba się przemęczyć pomyślałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Pado, przecież masz tyle możliwości :D. Naprzykład "pokazy lotnicze w Warszawie" Żandarmeria Wojskowa szybko zablokuje 3/4 dróg z powodów "bezpieczeństwa".)

 

Kristian siedział na ławce w Warszawie czytając gazetę, trąbiono tylko o pokazach lotniczych w Warszawie. Znając życie 3/4 dróg będzie zablokowanych jak ostatnio, gdy odbywały się w Gdańsku.

- Ech, Celestia gdzieś się zapodziała mniejsza z tym. - powiedział do siebie czytając gazetę, jego żołnierze rozmawiali jak to mieli w zwyczaju.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(65. Czy coś koło tego.)

Nakazałem wydać zespołom do mokrej roboty broń i amunicję. Zespoły te miały zabezpieczyć mosty i ważniejsze skrzyżowania, utrudniając rządowym przemieszczanie się. Zastanawiałem się, ilu oficerów wojska polskiego poprze naszą sprawę... Pokazy lotnicze tylko ułatwią sprawę, uwaga rządu będzie skierowana na lotniska.

3xbroń podstawowa = 60pkt

Zostało pkt 5.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(5 być bardzo dużo!)

15... 14... 13...

Spoglądałem na zegarek, odliczając w myślach kolejne sekundy.

11... 10... 9...

Wskazówka zegara powoli zbliżała się do godziny 16. Godziny próby...

6... 5... 4...

Wszystko gotowe? Co może pójść źle?

3... 2... 1...

YOLO! pomyślałem. Sięgnąłem po telefon.

- Do wszystkich. Zaczynać operację.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzieliśmy na parkingu przed gmachem TVP. Reszta chłopaków objęła własne pozycje już dawno zaczęli swe akcje polegające na aresztowaniach i zabezpieczaniu miejsc kluczowych. Co chwila Aneta otrzymywała świeże raporty od łączników o postępach. Adrenalina szalała w moich żyłach. Miałem objawy nie pokoju i natręctwa. Co chwile spoglądałem na zegarek. Uspokoić się muszę bo nerwy mnie poniosą i palec niechcący przyciśnie spust. Po pojeździe rozległ się oczekiwany dzwonek.

- Już czas - powiedziałem cicho do siebie. Wszyscy z mojego oddziału otrzymali automatyczny sygnał że wybita godzina "X + 15".

Miałem założyć kominiarkę ale ją odrzuciłem sądząc że nie będzie mi potrzebna. Drzwi się otwarły wpuszczając wiatr do środka. Mapa zleciała ze stołu. To już nie było ważne. Pobiegliśmy społem do środka zastając przestraszonych ludzi. Mój czerwony wzrok ich paraliżował. Strażnicy sami z siebie się poddali i zostali skuci bez problemu. Czułem ich strach. Przepełniał mnie i dodawał sił. Schodami na górę zabezpieczając see drogę. Tylko pięciu weszło do studio nagrań.

- Wybaczy pani ale mamy niusa najwyższej wagi... - rzekłem do prezenterki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Jakby co w Warszawie jest dużo bojówek RFL, logiczne jest to skoro tam baza jest mej pięknej organizacji. Jako Pado powie abym coś zrobił to zrobię, no chyba że będe czuł się zagrożony to szybciej to zrobię.)

 

Kristian został poinformowany przez swego żołnierza o jakiś terrorystach.

- Czemu w Polsce i w tym mieście muszą się takie rzeczy dziać, w Berlinie takich rzeczy nie ma. Niech nasze bojówki i oddziały regularne będą w stanie gotowości. - powiedział podwładnego. - O ile mi szczęście nie dopisze to spotkam tych tajemniczych panów, ciekawe czy policja zareaguje. Wątpię ale wszystko jest możliwe. - dodał, obok niego stał zaparkowany transporter typu BTR-70. Jest stary ale to podstawowy wóz RFL.

Edytowano przez Komputer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Stop, Komputer.

1. Pado nie powie ci, byś cokolwiek zrobił, bo jest w górach. Wprawdzie Świętokrzyskich, ale to nadal góry. A w górach zwykle są kłopoty z zasięgiem.

2. Skąd masz BTRa?

3. Skąd wiesz o tym, że Hoffner wpadł do siedziby TVP, jak jeszcze nawet nie padł żaden strzał? Hoffner, strzelałeś?)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...