Skocz do zawartości

31 dni z życia Equestrianina [NZ][Slice of Life][TCB]


Recommended Posts

Witam... To kolejny z moich (słabych) FF, bodajże 4, który tu publikuje... Znając mnie to go nie kończę... Chociaż nie wiadomo...

Nie pytajcie mnie o fabułę, bo sam nie wiem co w niej będzie gdyż FF powstaje na bieżąco w mojej głowie...

Też proszę nie piszcie komentarzy typu "naucz się ortografi gimbusie" czy "jak jesteś debilem, który nie potrafi pisać poprawnie to się nie bierz za pisanie", bo już się z takimi komentarzami na innych strona spotkałem. Wiem o tym, że nie potrafię pisać poprawnie ortograficznie, nigdy nie byłem dobry z polskiego. Ale mniejsza...

Przy tytule jest "chyba", bo co do niego nie jestem pewien... To samo dotyczy się tagów...

 

https://docs.google.com/document/d/13Q0mEMBTcJ2IKQ60xTgR8hDRYg5i-eubTFJMOPhDn8E/edit

 

Jak toś był by chętny podjąć się poprawiania moich beznadziejnych błędów to był bym bardzo wdzięczny...

Edytowano przez Dolar84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie potrafię pisać poprawnie ortograficznie, nigdy nie byłem dobry z polskiego

Słowniki + sprawdzanie pisowni obecne w większości przeglądarek/edytorów. Nie próbuj wymyślać wymówek dla lenistwa i syndromu "mamczytelnikawpupie".

I wstaw tagi, bo fic poleci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Może jakiś tytuł przydałoby się dać?

2.Zapis dialogów leży i kwiczy. Otwórz jakąś książkę i zobacz jak to wyglądać powinno.

3.Tu są same dialogi, a opisów brak! Na dodatek nie wiadomo co się dzieje. Kreacja postaci praktycznie nie istnieje.

4.O czym jest to opowiadanie?! Bo jedyne co wywnioskowałam, to facet, który został kucem alikornem.

5.Brak tagów.

6.Word i docsy podkreślają ortografy.

 

Wiem, że to brzmi jak hejt. Hejtowanie nie leży w moim zwyczaju, ale w przypadku tego opowiadania nie jestem w stanie wymienić jakiegokolwiek pozytywu. Musisz popracować nad zapisem oraz opisami. Radzę też się zapoznać z artykułem o fanfikach ze styczniowego numeru Brohoofa [autoreklama, wiem :P]. Powinieneś też zainwestować w prereadera.

 

Ocena: 0/10

Edytowano przez Cahan
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Może jakiś tytuł przydałoby się dać?

2.Zapis dialogów leży i kwiczy. Otwórz jakąś książkę i zobacz jak to wyglądać powinno.

3.Tu są same dialogi, a opisów brak! Na dodatek nie wiadomo co się dzieje. Kreacja postaci praktycznie nie istnieje.

4.O czym jest to opowiadanie?! Bo jedyne co wywnioskowałam, to facet, który został kucem alikornem.

5.Brak tagów.

6.Word i docsy podkreślają ortografy.

 

Wiem, że to brzmi jak hejt. Hejtowanie nie leży w moim zwyczaju, ale w przypadku tego opowiadania nie jestem w stanie wymienić jakiegokolwiek pozytywu. Musisz popracować nad zapisem oraz opisami. Radzę też się zapoznać z artykułem o fanfikach ze styczniowego numeru Brohoofa [autoreklama, wiem :P]. Powinieneś też zainwestować w prereadera.

 

Ocena: 0/10

Wiem... Nie dziwie się twojej wypowiedzi... Co do tytułu nie jestem pewien... Dialogi poprawię bez problemu, ale co do opisów będzie ciężko... Zawsze mi topornie szły... Kreacją postaci też się zajmę... 

 

Ja tam tego za hejt nie uważam... Ja wolę zostać na starcie zhejcony niż później... Co do ortografi to staram się jak mogę... Zazwyczaj z moimi tekstami jest tak, że na samym starcie jak je pisze to wyglądają jak kupa... Puźniej jakoś powoli to ogarniam ale chwile mi to zajmuje... A prereader... Z tym to będzie ciężko... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A prereader... Z tym to będzie ciężko...

A to niby dlaczego? Sama co prawda nie znalazłam, ale mi bardziej na korektorze zależało, a dobrych korektorów jest mało. Obczaj listę i powysyłaj PW do odpowiednich osób, ktoś na pewno zechce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to niby dlaczego? Sama co prawda nie znalazłam, ale mi bardziej na korektorze zależało, a dobrych korektorów jest mało. Obczaj listę i powysyłaj PW do odpowiednich osób, ktoś na pewno zechce.

A gdzie mógł bym znaleźć taką listę... Dawno tu mnie nie było... I nie ogarniam sorry...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 years later...

W tym fiku wszystko zaczyna się w następujący sposób; 

 

“WERSJA PRE ALPHA BETY

NARAZIE WSTRZYMANE!!!!”

 

O Jezu, no dobra! Tylko już nie krzycz na mnie autorze!

 

SPOJLERY

 

Nie lubię TBC, ale pomyślałem sobie… czemu nie. Może akurat trafię na coś fajnego, coś krótszego tak na początek i przekonam się do tego uniwersum. No… to powiem od razu, że się nie udało. Oj, cholera jasna, teraz czuję, że wręcz nienawidzę TBC przez to konkretne dzieło. Ale spokojnie. Dojdziemy do omawianej kwestii w odpowiednim momencie. Jest mi też trochę szkoda autora, bo on sam jest przekonany o tym, że nie potrafi pisać i spotykał się ze złośliwymi komentarzami na innych stronach. Trzeba pogratulować mu dzielnej postawy, że pomimo krytyki, nie poddawał się, tylko pisał dalej. No i tak trzymać! Za to trzeba pochwalić. Jednak w moich postach oceniam jedynie fiki, separując postać autora od napisanego dzieła, więc jego postawa nie wpłynie na moje przemyślenia czy ocenę. Nie ważne, czy po drugiej stronie stoi największe ścierwo czy ktoś praworządny, fika oceniam bez patrzenia na postać autora. 

 

Już na pierwszy rzut oka widać, że coś tu jest grubo nie tak! Przypomina mi się innych fik “Misja Warszawa”, gdzie ilość nawalonych komentarzy była tak wielka, że wręcz wylewała się z ekranu. Tu jest dokładnie tak samo, a może nawet gorzej. Choć na początku mamy jakieś opisy. Bardzo krótkie, ale zawsze.

 

“- I ty to wszystko chcesz zjeść? - Zapytała lekko zszokowana.

- Nie chcę, lecz zjem.

- Wiesz jakie to jest nie zdrowe. Tyle tłuszczu i kalorii.

- Eee tam… Przy moim stylu życia nic mi nie grozi.

- No nie jestem pewna.

- Ja codziennie trenuje po kilka godzin. Trzymam formę. Takie trochę maniakalne nawyki z przeszłości. Zostałem wyuczony trzymać kondycję za wszelką cenę.”

 

Tak wygląda większość fika. Po prostu sztuczny dialog akcja-reakcja. Gorzej już się tego nie dało napisać. Co do fabuły (której nie ma zbyt wiele) to przedstawia się ona następująco;

 

Jakiś facet w gabinecie lekarskim wypija dziwaczną miksturę, tak, oczywiście ponyfikującą. Zaczyna mu się kręcić w głowie i traci przytomność. Następna część opowiadania dzieje się we śnie protagonisty, Pana Michała. Jest otoczony przez ciemność, nie wie, co się dzieje, lecz po chwili odzywają się do niego dwa głosy. W skrócie nakazują mu przybyć do Equestrii w ciągu dwóch dni. Potem się okazuje, że spotkał królewskie siostry, sam o tym opowiada, pomimo tego, że gdzieś tam była mowa o kompletnych ciemnościach przesłaniających wszystko wokół. No nic. Michaś się budzi, lecz już jako nie człowiek a alicorn. Przemiana istoty ludzkiej w alicorna okazuje się być niespotykana, więc lekarze i zarząd tej całej placówki postanawiają poobserwować głównego bohatera przez dwa dni, ponieważ posiada w sobie potężne pokłady magii… lecz ten nakaz zaraz zostaje złamany, ponieważ Michał wyprosił wyjście do baru u towarzyszącej mu lekarki. Od tego moment fabuły tak naprawdę już nie ma, wszystkie wątki zostają porzucone. Niby czegoś się tam dowiadujemy o głównym bohaterze, lecz to pieprzenie jest tak tporne i nudne, że nie mam ochoty tego przytaczać. Opisów brakuje, składnia i ortografia leży, interpunkcja najwidoczniej się zbuntowała podobnie jak zapis tego wszystkiego. Samo patrzenie na ten bajzel nie stanowi żadnej przyjemności. Niestety, tak jest prawda. Wystarczyłoby chociaż poprawić układ graficzny tekstu, zadbać o wyeliminowanie literówek, zadbać o staranne poprowadzenia akcji i już byłoby dużo lepiej. Sama historia nie jest raczej niczym specjalnym, ale wtedy przynajmniej można by na czymś się oprzeć. Nie lepiej by było porzucić te bezsensowne sceny na schodach, z których zwala się Michał, oraz scenę w restauracji? Początek fika można zostawić, a w następnym kroku zrobić timeskip i wysłać bohatera do tej Equestri, aby spotkał księżniczki. Mogłoby z tego wyniknąć coś ciekawego, lecz niestety tak się nie stało. Ten fik zieje nudą i ma wiele problemów.

 

Tyle ode mnie.

 

Pozdrawiam!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...