Skocz do zawartości

My Little Konwent 2014 (MLK3) 27-28 Wrzesień


Trigen

Recommended Posts

Nadal potrzebujecie helperów/gżdaczy? Rozważam zgłoszenie się, mam pewne doświadczenie w takiej robocie i dysponuję płynnym (choć dość zardzewiałym jeśli chodzi o mowę) angielskim.

 

Jasne, zgłoszenia na helperów wciąż są otwarte. Możesz napisać na [email protected], podając swoje dane osobowe i opisując doświadczenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Can't tell if trolling...

Akurat jako osoba która jeździ po konwentach również dezaprobuje to, co zrobili z MLK. :v

 

Nie ukrywając, pierwsza impreza było mocno średnia...

Druga również nie miała aż tak wiele ciekawych paneli ~ale VA ściągneliście to chyba jakoś ją podratowało.

Ale do rzeczy.

Jak na trzecie MLK to troche za mało jeszcze sobie wypracowaliście firmę, a rzucacie się na głębsze wody międzynarodowe.

 

I do tego Ci "goście"... Totalnie nie kojarzę żadnego z nich poza Princem, ale to może dlatego, że nie siedzę już aż tak w fandomie.

 

 

Ogólnie na chwilę obecną nie daje okejki :F

Edytowano przez Herr Neon
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstępnie rozpoczęliśmy zapraszanie jeszcze bardziej potencjalnie interesujących gości. Opublikujemy więcej informacji, gdy będziemy mogli z czystym sercem uznać je za potwierdzone.

 

Jeżeli chodzi o wejściówki VIP to atak na "kapitalistyczno-burżuazyjne zapędy" nie jest zbyt słuszny i już tłumaczę dlaczego. Konwent jest organizowany przez Fundację R-Squad, a jako fundacja, nie może mieć faktycznego zysku, który idzie na inne cele niż te statutowe. Dlatego do kieszeni organizatorów nie trafia nawet 1gr pieniędzy z konwentu.
Powodem dla którego zdecydowaliśmy się wprowadzić wejściówki VIP jest fakt, że chcemy żeby konwent wyszedł jak najlepiej, a do tego niestety potrzebujemy nieco większych sum. Dzięki temu też wejściówki dla zwykłych uczestników mogły być tańsze niż na poprzednim MLK (a bez wersji VIPowskiej prawdopodobnie musielibyśmy sprzedawać je jeszcze drożej) a w rzeczywistości uczestnicy nie tracą dużo bez praw VIPa. Również będą mogli się spotkać z gośćmi na panelach a nawet na konwentowym korytarzu. Różnicą tutaj jest tylko wieczorny bankiet gdzie można z gościem wejść w bardziej bezpośrednią, osobistą interakcję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie obejrzałem plan atrakcji konwentowych, i jestem lekko zdziwiony. Teoretycznie konwent jest przygotowany na skalę międzynarodową, a macie tylko dwie prelekcje po angielsku? Jakoś nie widzę dużego zainteresowania ze strony zagranicznych gości, jeśli duża większość atrakcji jest po polsku (raczej nie spodziewajmy się Niemców czy Czechów płynnie rozmawiających po polsku...).

 

Aktualnie opublikowana lista zawiera część potwierdzonych prelekcji od uczestników. Po angielsku będzie kilka innych paneli, prowadzonych również z gośćmi, jednak na razie ich nie publikujemy oficjalnie. Również gdyby się okazało, że ludzi z zagranicy jest naprawdę dużo, to część osób zadeklarowało, że jest w stanie swój panel poprowadzić po angielsku, dlatego o to nie trzeba się martwić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wykupiłem standardowy bilet, a co do planu to przynajmniej mi wydaje się ciekawy , zwłaszcza zajęcia z Fanartu na których będę mógł uzupełni moją widzę i nauczyć się rysowania nowych póz :pinkie:  , i rysowanie w digitalu (mam nadzieje że będą tablety graf?).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerowałbym, jeśli jest taka możliwość, postawienie obu "flag" przy prelekcjach, które prowadzący zadeklarowali możliwość prowadzenia po angielsku w razie dużej ilości osób zza granicy. To z pewnością przyciągnie więcej zagranicznych bronies.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Podpisuję się pod Kingu. Mam wrażenie, że prelegenci nie chcieli ryzykować z językiem angielskim, obawa przed małą popularnością panelu mogła stanowczo wpłynąć na decyzję wyboru języka w którym panel będzie prowadzony. Moim zdaniem opcja prowadzenia prelekcji, zarówno po angielsku jak i po polsku, mogłaby spotkać się ze znacznie większym poparciem, co z kolei mogłoby przyciągnąć większą ilość odwiedzających :)
  Dodatkowo, nie daje mi spokoju sprawa z angel99percent. Głównie chodzi mi o to, że pluszaki i szklanki są towarem, który może się sprzedawać znacznie lepiej niż przypinki (których wszyscy mają już po n-dziesiąt), a większa różnorodność towaru, nie da wrażenia monotonii, lecz różnorodności i możliwości wyboru. Wiem, że zaraz padnie argument o tym, iż organizatorzy nie muszą przyjąć każdego kto się zgłosi jako wystawca, ale w tym przypadku angel99percent nie została odrzucona, lecz nie dostała zgody na wystawienie pełnego asortymentu. Jeśli jej pluszaki i szklanki by się nie sprzedały, to byłby problem wystawcy, ale dla organizatorów, którzy i tak chcieli dać jej stanowisko, nie powinno to stanowić żadnego problemu. Osobiście wolałbym ujrzeć 10 stanowisk z pluszakami i 2 z przypinkami, niż obejrzeć 8 stanowisk na krzyż z bardzo ograniczoną ilością towaru i po 10 minutach konwentu stwierdzić, że właściwie nie mam na co kasy wydać. 
   Jest kilka rzeczy których chciałbym się też przyczepić, ale to dopiero po konwencie. Możliwe, że niektóre sprawy widzę źle, okażą się nawet dobre ;)

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Dolar, proszę nie odebrać moich wątpliwości jako ataku, a jedynie... powiedzmy "sugestię".

 

Na wstępie powiem, że ogólnie organizacja mi się podoba. Strona jest elegancka, informacje są, ceny są, wyprzedzenie czasowe też dobre. Kto pamięta MLK II i to, że do wrzesnia nie było wiadomo o co kaman, ten podziela na pewno moją ulgę.

 

 

Jak na konwent na chwilę obecną trochę tutaj brakuje rzeczy faktycznie konwentowych, czyli:
1) atrakcji masowej, w której może wziąć udział każdy uczestnik. Mam tutaj na myśli nie tyle prelekekcji w sali konferencyjnej na 1000 osób, ale coś, co można przeprowadzić tylko na największej kucowej imprezie. Powiedzmy coś w stylu debaty wszystkich fanodmów na jakiś temat. Np. zapraszamy przedstawicieli, organizatorów z 10 największych fanodmów w Polsce i wspólnie debatujemy co było, jest i będzie. Takiego czegoś na ponymeetcie nawet dużym się nie zrobi, a MLK zawsze jakby nie patrzeć skupiał w sobie broniaczy.

2) atrakcje wyjątkowe, które ciężko zorganizować na małych imprezach. Spotkania z ludźmi SPOZA fandomu, niekoniecznie stricto z serialu. Przedstawiciel Hasbro lub po prostu np. tłumacz jakiś kreskówek byłby dobry.

 

To jest jedna rzecz. Dobór gości specjalnych na konwent jest lekko zaskakujący. O ile ktoś może mnie skrytykować, że sam zapraszałem podobne osoby na Ambermeeta, to tam mieliśmy do czynienia z ponymeetem, a więc imprezą innego kalibru, a ponadto goście specjalni nie brali udziału w osobno płatnym bankiecie. Wiele z zaproszonych osób znam osobiście lub wręcz są to moi przyjaciele (w tym dwie osoby z Tribrony) i muszę przyznać, że trochę dziwnie się czuję, że muszę wykupić specjalną wejściówkę, aby pobankietować z Ruhisem lub Usage. Bilet VIPowski raczej jest atrakcją, jeśli spotykamy dzięki niemu ludzi, do których za bardzo nie mamy dostępu bez tego. A fandom... bądźmy szczerzy... to jedna wielka rodzina i nie tak trudno nawiązać bezpośredni kontakt z Turoniem lub Soniciem. Mamy dwóch gości z zagranicy, to jest super, ale równocześnie brakuje na tej liście kogoś zupełnie spoza naszego półświatka. Może jednak ktoś od Hasbro? 

 

Wiem, że ciężko zapraszać ludzi, sami mamy z tym problemy.

 

Trochę to dziwne, że na konwencie brakuje miejsca dla sprzedawców. Mówienie sprzedawcy, że może przyjechać bez części towaru nie jest dobre, bo wtedy dla niego przyjazd przestaje być opłacalny. Ja bym to rozwiązał inaczej :) Jedna opcja to wydzielenie więcej miejsca lub przebudowa sali, aby się zmieszczono, a druga to ostrzeżenie, że sprzedawca dostanie mało miejsca i musi po prostu zmieścić się ze 100% swojego towaru, ale na mniejszej powierzchni. Chyba wtedy uniknięto by kwasu :)

 

Ewentaulnie z góry dać ogłoszenie, że mamy X stoisk i kto pierwszy je wykupi, ten lepszy.

 

 

 

O planie pogadam, jak przybliży się konwent. Teraz wiele może się zmienić.

 

 

Tym całym marudzeniem chciałbym tylko zasygnalizować, że na chwilę obecną konwent wciąż przypomina trochę dużego ponymeeta, co było błędem MLK I i II. Jestem pewien, że dodanie atrakcji, o których pisałem na samej górze, może to zmienić.

 

Z poważaniem

 

SPIDIvonMARDER

  • +1 5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


1) atrakcji masowej, w której może wziąć udział każdy uczestnik. Mam tutaj na myśli nie tyle prelekekcji w sali konferencyjnej na 1000 osób, ale coś, co można przeprowadzić tylko na największej kucowej imprezie. Powiedzmy coś w stylu debaty wszystkich fanodmów na jakiś temat. Np. zapraszamy przedstawicieli, organizatorów z 10 największych fanodmów w Polsce i wspólnie debatujemy co było, jest i będzie. Takiego czegoś na ponymeetcie nawet dużym się nie zrobi, a MLK zawsze jakby nie patrzeć skupiał w sobie broniaczy.

 

ekhm

TUL80mil.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekhem:

 


Ten punkt programu nie pozwala rozstrzygnąć, co to w ogóle jest. Czy jak na MLK II w sali spotyka się grupa randomowych ludzi i zacznie zadawać pytania "kim jest brony", czy też będzie to moderowane... "konklawe". Nie ma też wyszczególnionego precyzyjnie tematu, a przede wszystkim, kto i o czym będzie mówił. Na chwilę obecną brzmi to po prostu jak standardowe na każdym ponymeetcie rozważanie, czy fandom upadł, czy jeszcze nie. Jeśli to jest to, o czym pisałem w poprzednim poście, to powinien zostać podkreślony rozmiar tego panelu.

Tak przynajmniej to widzę. Sorry, jeśli mijamy się z wizjami.

:aj5:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrozumiem, ciężko jest zapraszać kogoś bardziej znanego (bez obrazy dla gości już potwierdzonych). ale skoro to meet "międzynarodowy", nie dałoby się, no nie wiem, zaprosić którąś z gwiazd dubbingu z oryginalnej kasty? Od razu uprzedzam - znam trudności w tym, ale no ludzie, na razie to wygląda jak zapraszanie "kolesiowe", by zapełnić miejsce.

 

Poprzedni rok wspominam bardzo dobrze dzięki pojawieniu się pana Klimka i pani Jędrzejewskiej jako gości specjalnych, więc czemu nie można, bo ja wiem, pana Pawlaka zaprosić, znów spróbować z panem Kwietniem czy całą resztą polskiego dubbingu? Z chęcią nawet ponownie spotkałbym się z poprzednimi gośćmi, próbując dowiedzieć się czegoś o ich pracy czy odczuciach, lecz siedzenie na bankiecie z ludźmi z fandomu (ponownie bez urazy do gości zaproszonych) mało mnie kręci. O zagranicznych gościach wysokiego priorytetu (pan De Lancie czy pani Libman to moje szczyty marzeń) już nie mówię, chociaż byłoby to naprawdę miłą niespodzianką, gdyby organizatorzy jednak mieli coś w zanadrzu.

 

Chcę, bym się gorzko mylił co do moich słów, lecz na razie, pozostaje potężny niesmak...

Edytowano przez M.a.b
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram Broniaczy nade mną. Obecność aktorów dubbingowych, to według mnie jedna z najciekawszych atrakcji, a gdyby był ktoś z Hasbro, to już w ogóle kosmos, a tutaj na taką atrakcję się nie zanosi. ;/ Jak na zwykłym meecie.
Na moje uznanie zasługuje też wypowiedź Spidiego. Obecność gości z których większość to osoby z fandomu, to słaby pomysł jak na meet na taką skalę. Trudno się jeszcze nie zgodzić z Jego zdaniem o tych całych sklepikach. 

Edytowano przez Artiem
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rysownikami zaproszonymi jako goście będzie prowadzony osobny blok artystyczny. Panele będą dotyczyć m.in. ich twórczości i ogólnie rysowania kucyków (porady, różne sztuczki itp.) Na pewno będzie też okazja zobaczyć na żywo jak tworzą i zadać pytania.

 

Artystów trochę jest, ale "jak się bawić to się bawić, drzwi [...]"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...