Skocz do zawartości

"Skorupa lisza i serce smoka" - Multisesja.


Komisarz Goblin

Recommended Posts

Nadal się rozglądałem próbując namierzyć źródło mocy lecz na próżno. Więc postanowiłem sobie darować i zacząłem dokładnie badać miejsce walki. -Wybacz Pyro ale nie mogę znaleźć źródła tej czarnej magii.- powiedziałem kucając nad paroma śladami eksplozji i innych czarów -Hmmm... Z tego co widzę jest mała szansa że ta Trixie jest cała. Ona używała magii by pokonać tego kogoś zaś on chciał ją obezwładnić.-powiedziałem z lekką nadzieją po zbadaniu śladów -Nic tu innego nie ma. Lepiej stąd iść- popatrzyłem na Pyra i Falke ze swoim naturalnym spokojem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • Odpowiedzi 134
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Kyr'o miał racje, przebywanie w tym miejscu było bardzo niebezpieczne. W każdej chwili mógł nas czekać ten sam los co reszty kucyków. Ale właśnie, co się z nimi stało? jaka mroczna siła była na tyle zuchwała by pojawić się aż tak blisko stolicy?! Czułam że niedługo się dowiem..... P.S: Goblin a czy mogę opisywać odczucia i zachowania Uluqiory , czy tylko Falki ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Nadal próbowałem wymyślić co robić dalej gdy nagle zobaczyłem jakiegoś kucyka który wybiegł ze szpitala jednak bardziej niepokoiła mnie ta ciemność w szpitalu. Postanowiłem obserwować kuca który wybiegł oraz szpital z którego wyszedł. -Nie jesteśmy tu sami- powiedziałem wskazując na przerażonego kucyka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-hej ty, wszystko w porządku ?- Mówiłam idąc jednocześnie w stronę kuca. Było widać że nie jest w porządku bo był przerażony i dodatkowo ta ciemność w szpitalu. Miałam wrażenie że ta czerń pochłania całe światło z otoczenia. Coś przerażającego. Zaczęłam intensywnie myśleć nad tym czy kiedykolwiek widziałam coś podobnego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dobrze że pokazałeś, bo byśmy się nie domyślili doktorku... - westchnąłem, i od razu podszedłem do obcego kucyka, przy okazji wygaszajac swoją grzywę do stanu normalnego. Po co straszyć biedaka, jeśli przedtem nie uzyska się informacji. - Hej ty, kolego. Kim jesteś, i czemu jesteś wsytraszony ? Coś się stało w szpitalu ? - spytałem łegodnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Szpital był dziwny, takiego czegoś nie widziałam w najgorszych koszmarach. Mrok w budynku był tak dobitnie namacalny że aż miałam wrażenie że budynek został wypełniony jakąś ciemną substancją. -Z tym budynkiem jest...coś nie tak. Proszę chodźmy stąd ! - Rzuciłam do towarzyszy mimochodem wycofując się szybko za Pyra. -Co się z tobą dzieje Falka ? przecież to tylko....bardzomroczneprzerażająceinienormalne !!!!- Powiedziałam do siebie w myślach. Nie wiedziałam co się stanie, ale obawiałam się że to dopiero początek koszmaru. Offtop: Czy mi się wydaje, czy ta sesja po prostu padła :octcry: ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...
  • 1 month later...

Wystraszony kuc spojrzał na was swój pełen obłędu wzrok. Jego oczy latały nerwowo po waszej trójce. Nagle jego uszy drgnęły jakby coś usłyszał i pognał na złamanie karku w stronę lasu Everfree.

Złowieszcze chmury krążyły wokół Ponyville, grzmocąc na około piorunami. W oddali znikała powoli w ciemnościach sylwetka szalonego kuca. Wszyscy dobrze czuliście w ciężkim powietrzu coś, co kojarzyło wam się ze strachem.

Coś jest stanowczo nie tak, jak być powinno...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

YAY! Jednak sesja została wskrzeszona! ODPISYWAĆ DO RPGÓW LENIE !!! _________________ - Dooobra.... gonimy świra, czy zostajemy tutaj? Ewidentnie gość miał coś nie tak z główką, i nie chodzi mi tu o jego fryzurę. - zwróciłem się do reszty ekipy z tym pytaniem. Choć osobićie nie chciało mi się gonić za zestrachanym kucem, który pognał do lasu pełnego potworów. - Falka, Doktorku. Co wy na to?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Hmm mi nawet pasuje ten pomysł, i tak muszę uzupełnić zapas ziół w moim składziku.- mruknęłam bez entuzjazmu po czym chcąc lekko poprawić atmosferę rzuciłam chyba lekko...ekhem...nieudanym żartem sytuacyjnym - I tak patrząc na te miasto to w lesie też powinno być równie przytulnie...więc co powiesz doktorku. - Uśmiechnęłam się lekko, wyjęłam notatnik z torby i zaczęłam sprawdzać spis rzeczy potrzebnych do mojego nowego projektu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Groźny to ja jestem doktorku. Zwłaszcza na głodniaka... heheh. - zaśmiałem się z własnego dowcipu, lecz nastychmiast spoważniałem. - Eh, no dobra to ja pójdę za tym świrem, i spróbuję dowiedzieć się do tam mu siedzi pod jego kopułą, w mózgu. Znaczy się porozmawiam z nim, nie zrobię mu krzywdy. Jakby co, to wypatrujcie pożaru, to tam będę. Po czym galopem udaję się za naszym uciekinierem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pognaliście za dziwnym kucem ile sił w kopytach. Nietoperz przez silny wiatr z trudem wzbił się w górę. Jedyne co zdążył zobaczyć, to to jak wasz uciekinier wbiega między drzewa lasu Everfree.

Stanęliście we trójkę przed ścianą ze zwiędłych wierzb, stanowiącą smutne przypomnienie o mrocznych tajemnicach skrywanych głęboko wśród cieni Everfree.

Nie bez powodu każdy omija ten obszar. Jest to prawdopodobnie najniebezpieczniejsze miejsce w całej Equestrii.

Na dodatek nie macie żadnej mapy. Czeka was trudna decyzja, bowiem gdy wejdziecie głębiej w las, może już dla was nie być odwrotu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Po pierwsze: Nie nazywaj mnie doktorkiem bo nie jestem już lekarzem. Po drugie: Wejść do lasu który jest prawdopodobnie najniebezpieczniejszym miejscem w Equestri bez żadnej mapy lub wyposażenia? Może fascynuje mnie nekromancja ale nie chcę jeszcze stać się trupem lub liszem. Wydaję mi się że lepiej nie wchodzić do lasu zanim nie naprostujemy sytuacji w mieście

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-NA CELESTIĘ I LUNĘ! PRZESTANIESZ NAZYWAĆ MNIE DOKTORKIEM? Jestem Kyre! Królewski badacz od spraw czarnej magii! Nie jestem już doktorem! Ze mnie teraz taki doktor jak z ciebie pewnie znawca wody. Więc zrób mi tę przeklętą przyjemność i przestań nazywać mnie doktorkiem! Ja mogę iść i w tą i w tą stronę chociaż nie marzy mi się śmierć w lesie mimo że jestem nekromantą. A co ty o tym sądzisz Falko? Idziemy w las czy wracamy do miasta?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Sory doktorku, ale uwielbiam wkurzać innych. To takie moje skrzywienie psychiczne...hhehe. A że z reguły dla klacz staram się być uprzejmy, więc sory memory, padło na ciebie. To ci pasuje - Doktor K. Może się nie znam, ale tytuł naukowy to się ma na całe życie nie? Poza tym... wiesz jak się wkurzasz to ci drga prawa brew? I tak właśnie odkryłem nowe hobby - wkurzanie Kyre'a.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Może i drga ale mam to gdzieś panie iskierka. A nawet gdybym miał jeszcze tytuł naukowy to nie brzmiałby on pewnie doktor lecz profesor z powodu że czasami daje wykłady o niebezpieczeństwach czarnej magii na uniwersytecie w Canterocie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Meh.. wykłady są dla kujonów. Ja tam wolałem naukę poprzez metodę prób, błędów i podpaleń. Dobra, może skończmy tą dyskusję doktorze, bo mamy inne, dużo ciekawsze rzeczy na głowie nie? Okej, to wracamy do Ponywiochy, sprawdzamy czy wywiało wszystkich, a potem bawimy się w bohaterów, i ruszamy na ratunek. Tak brzmi plan, zgadłem kochani?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...