Jest wiele książek które mi się podobają ale nie mam takiej jednej ulubionej
Ostatnio ponownie wziąłem się za czytanie cyklu książek Stevena Eriksona "Opowieści z Malazańskiej księgi poległych"
18 tomów (+ 5 tytułów związanych pośrednio z główną fabułą tego samego autora) najbardziej zawilej i pokręconej fabuły o jakiej możecie tylko pomyśleć Szacun dla tego kto skuma wszystko o co tu chodzi za pierwszym razem ja musiałem całość przeczytać dwa razy aby ogarnąć to monstrum ale być może jestem po prostu za mało bystry
Oprócz tego klasyka cykl Honor Harrington, Władca Pierścieni, Trylogia czarnego maga, Harry Potter, Wyspa Skarbów, Złoto z Porto Bello (Arthur Douglas Howden Smith polecam szczerze wszystkim miłośnikom Stevensona), itd. itd.
Sporo tego jest