Skocz do zawartości

Amani

Brony
  • Zawartość

    86
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Amani

  1.  Cóż, najpierw chyba odpowiem na pytania, potem rozpiszę się na poważnie.

     

     1. "Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?"

    Odpowiedź jest logiczna- nie wstydzę się siebie, to nie wstydzę się tego. Tak samo nie wstydzę się swojej muzyki.

    2. "Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?"

    Tu już sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. Nie ukrywam tego na siłę, bo prawda tak czy siak kiedyś by się wydała, ale na miasto w kucykowej koszulce bałbym się wyjść (bojąc się nawet o własne życie psychiczne). Ale może i przesadzam- w czarnych koszulkach z logami zespołów, które na pewno się publiczności nie podobają, nie wstydzę się wyjść... Jednak spójdzmy z innej strony- metal jest postrzegany trochę inaczej, niż kucyki- za kucyki możesz dostać w ryj od praktycznie każdego, a za metal tylko od dresów (od nich właściwie za wszystko można dostać). Pamiętajcie- coś takiego, jak "wolny kraj" nigdy nie istniało i nie będzie istnieć.

    3. "Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?"

    Nie, jestem szczerą osobą, kłamałbym jedynie w sytuacji życia i śmierci.

     

    Teraz czas na podsumowanie:

    Nie rozumiem ludzi obnoszących się bronizmem na lewo i prawo, zacznijmy od tego, że właśnie te obnoszące się osoby ściągają na nas hejt. m.in. przez to boję się wyjść w koszulce na miasto- ludziom i tak nic się nie wytłumaczy. Nauczono mnie w dzieciństwie, aby patrzeć, co ludzie o mnie myślą. I uwierzcie- ten system wcale nie jest taki zły, jak się wydaję. To chyba na razie wszystko, co chciałem napisać. Wysoce prawdopodobne, że jeszcze się tutaj wypowiem.

  2.  

    Po trzecie: Osoby, które podchodzą do każdej rzeczy i każdego posta zbyt poważnie i trochę zrzędliwie. Nie jest to taka rażąca wada fandomu, ale kaman ludzie. Oglądacie magiczne koniki, które uczą o przyjaźni. Nie rozumiem dlaczego jesteście tacy poważni i zrzędliwi.

     

     Wybacz, może i jest to trochę nudne, ale... Nie lubię sytuacji takich, jak na naszym ukochanym Bronies Polska z FaceBooka - w każdym poście debilne komentarze, hejty, spam i inne tego typu rzeczy. Na pozór zwyczajna głupota. Jednak, gdy zwrócisz uwagę, to od razu uderzany jesteś masą komentarzy typu "To był troll, nie znasz się!" "Człowieku, jesteś na to miejsce za poważny, to był troll, nie mam już do cb szacunku, bo jesteś bebe, bo nabrałeś się na oczywistego (a jakże - napisanie słowa krul jest oczywistym dowodem) trolla!!!!!". Ludzie... Na serio? Poprawne znaczenie słowa "troll" zostało już na tyle zatracone, że teraz trollem jest napisanie idiotyzmu i obrażenie kogoś? Może i jestem zwyczajną "zrzędą", jednak nie lubię głupoty... Gdyby jeszcze ludzie normalnie odpowiadali, to by było fajnie, a tutaj od razu uderzenie, udowadniające tylko, jak dziecinnie autorzy usiłują się bronić. Doprawdy, mam tylko 13 lat i to ja powinienem być tym dzieckiem, a nie na odwrót...

    • +1 1
  3.  

    TRAGEDIA NA SKALĘ ŚWIATOWĄ 

    ​(WSPÓŁCZUJĘ TAKICH PROBLEMÓW..BRO)

     

    747099d1340679937-just-ordered-another-g

     

    Właśnie chciałam napisać o tym posta..Irytują mnie butthurty  związane z tym ,że Hasbro nie spełnia wszystkich zachcianek fanów..Jakie to są zachcianki? Spełnianie waszych fanowskich headcanonów. Boże święty człowieku pogódź się z tym ,że taka już jest kanoniczna nazwa tego kucyka...a JAK CI COŚ NIE PASI TO WIO DO SIEDZIBY HASBRO..jeszcze polej się benzyną i podpal i krzyknij "ZA MINUETTE!" ....Prawdopodobnie jest to remake jakiegoś kuca ze starych generacji..I gdybyś zapewne zobaczył jej pierwotną wersje ..nawet byś na nią nie spojrzał.

     

    Irytuje mnie to ,bo praktycznie trzeci sezon skupiał się na spełnianiu headcanonów i wyszło im to beznadziejnie ...mam nadzieje ,że czwarty sezon będzie lepszy ,bo kreskówka już straciła jakąś tam cześć fanów.

     

     W końcu ktoś poruszył ten temat. Może i nie wyszło to wcale tak źle (powrót Discorda był całkiem fajny), ale Hasbro za bardzo nas rozpieszcza. Jeżeli tak dalej pójdzie, to np. losowy Brony zażyczy sobie śmierci Twilight, na co Ha(j)sbro od razu zareaguje zmianą scenariusza i wieloma innymi rzeczami, których nie chcę tutaj wymieniać. Niech się do jasnej ciasnej popiszą i wymyślą coś ciekawego, a nie żerują na spełnianiu zachcianek i podlizywaniu się!

  4. Ohh, zapomniałem także wymienić Erica Calderone (331Erock lub po prostu Erock). Pana na YouTubie, metalizującego praktycznie wszystko (w tym czołówkę naszego ukochanego serialu !). Poniżej kilka próbek tego wybitnego wirtuoza:

     

    Tego chyba przedstawiać nie trzeba :D :

    http://www.youtube.com/watch?v=zSVBcm_BZRs&list=PLmPU0LDeGZZ7E1KHsT-IZa3H-8XBUju-h&index=7

     

    A kto by nie lubił Skyrima xD :

    http://www.youtube.com/watch?v=yDE2VQzghp4&list=PLmPU0LDeGZZ5sBq6lFudsybYc6ZrpuuZ1&index=10

     

    Czas na trochę klasyki Rocka w jego wykonaniu:

    http://www.youtube.com/watch?v=hw813qjiFQI

  5.  Cóż... Nie było mnie tu bardzo długo (może nawet z rok). Tak więc, trzeba nadrobić zaległości.

     

     Nie wiem, o co toczy się dyskusja, jak i czego dotyczy, za co z góry przepraszam.

     

     Więc, ja się właściwie przywitać chciałem... D:

     

     Kto oglądał film "Tenacious D: Kostka Przeznaczenia" i jakie są wasze odczucia na temat tego filmu? ;p

  6. Odniosę się tylko do jednej rzeczy:

     

     

    Im mniej dzieci w fandomie, tym lepiej. Ot co.

     Otóż, ja jestem zupełnie innego zdania. Moim zdaniem, każdy zasługuje na miejsce w fandomie, Czy to dziecko, czy to dorosły, czy to stary mędrzec. Sprawa zostania z nami na dłużej jest już zupełnie czym innym. Wszystko zależy od zachowania danej osoby, a nie od wieku, wyglądu czy innych tego typu czynników.

  7.  

    p.s Co do najmłodszych użytkowników to jestem zdania że na internet powinna być licencja ;), lub taki "pod" internet.

     

    Nie przesadziłeś troszkę? Jest bardzo dobrze, że internet jest dostępny dla wszystkich. To, że czasem użytkownik zdenerwuje się przez gimbusów, można dopuścić. A dzięki wszechdostępności, szybko ujawniają się młode talenty ;)

     

     

  8. To jest Twoja opinia, z doświadczenia wiem, że my - mówiąc sami o sobie - idealizujemy się.

    Wybacz, ale coś mi tu nie pasi... Ja chyba powinienem wiedzieć, czy do czegoś podchodzę na poważnie, czy też nie o_o To, czy mi to wychodzi, czy nie, to inna sprawa...

     

     

    Każdy to lubi :fluttershy5:

     

    Emo nie lubią... D:

     

     

    Sama mam 14 lat. Rzadko podchodzę do czegokolwiek poważnie (o ile w ogóle... ), tak samo jak moi rówieśnicy.

    W takim razie mam 13 lat i jestem zupełnie inny... ._. Ale... Właśnie podeszłaś do sprawy "poważnie"... xD

     

     

    Znaczenia podobne. Ale powiedz mi, kto nie szanuje (albo przynajmniej szanował) fandomu, do którego należy?

     

    Emm... Ja... Tak, przyznaję się.

     

  9. > 14 lat

    > podchodzenie poważnie do czegokolwiek

    Przez chwilę poczułam się jakbym nie była w internetach

    Cóż ... Ja jestem nawet rok młodszy i podchodzę bardzo poważnie do wielu rzeczy (co nie oznacza, że nie lubię sobie po prostu jaj porobić, pożartować i się zabawić)... I nie rozumiem, dlaczego większość ludzi twierdzi, że jest odwrotnie...

  10.  Ogólnie, z nudów przeczytałem w necie kilka artykułów non-fandomowych o bronies + coś tam z fandomu i przybyła kolejna rzecz, która mnie strasznie denerwuje ... Otóż chodzi mi o widzenie bronies przez innych, a nawet przez samych bronych. Nie, nie chodzi mi o mieszanie nas z Homoseksualistami/Pedofilami (chociaż tego też nienawidzę) - chodzi mi o to, że wszędzie bronies uważani są za dorosłych ludzi ... Nie ma nigdzie nawet wzmianki o osobach poniżej 14 roku życia, może i mniej jest tego typu bronies, ale nadal kilku tam nas jest ... A przez tego typu poważanie młodziaki nie mają za dużo do gadania, bo fandom jest tworzony dla osób dorosłych ... A nawet, jak już są młodziaki, to mają bardzo małe poważanie ... Czyż fandom nie jest  przypadkiem na każdego ? Tak mi się zawsze wydawało ...

     

    PS. Tak, wiem, że nadużywam kilku wyrazów, ale ciężko znaleźć zamienniki D:

  11.  Jak już jesteśmy przy Lunie ... Denerwuje mnie to ogromne fanboystwo naszej nocnej władczyni ... Rozumiem - ludzie bardziej lubią Lunę, bo np. ich zdaniem ma ciekawszą historię ... Ale z tego powodu nie muszą się chyba czepiać Celestii, tak ? Ludzie, możecie sobie lubić Lunę, ale zostawcie Celestię - obie są (moim zdaniem oczywiście) tak samo ważne w tym serialu ...

  12. Różnych ludzi różne rzeczy rajcują... i nie ma to związku z tym czy ktoś jest hejterem czy też nie. Mnie osobiście widok takiej Fluttershy by nie zszokował, gdyby w dodatku było to częścią jakiegoś motywu na takim obrazku a sam obrazek byłby dość starannie narysowany to może i nawet by mi się to spodobało. Nie można zakładać że każdy obrazek gore jest be i koniec. Ja nie znoszę humanizacji bo nie i koniec, a znalazłem takie które naprawdę polubiłem. Trzeba mieć otwarty umysł, nie można patrzeć tylko na zasadzie to jest czarne to jest białe. Tak przynajmniej mi się wydaje.

     Dokładnie. Tka samo jest w świecie muzyki, literatury itp. Na przykład ja bardzo nei lubię Thrash metalu, a są piosenki i grupy, które akurat lubię ;) I trzeba także szanować te rzeczy, których się nie lubi ... Nie lubię Metallici, bo moim zdaniem mają średnie brzmienie, ale to "moje zdanie" i mimo wszystko ich szanuję.

  13. Nikt nie jest w pełni normalny, jako że jedna słuszna definicja normalności nie istnieje. Każdy ma w sobie coś odstającego od ogólnie przyjętej normy. Jesteśmy ludźmi, inteligentnymi istotami. Inteligencja nadaje nam zróżnicowanie.

     Doczepiłbym się tutaj jednego. Jest jedna, słuszna, ale nigdzie nie podawana definicja normalności - chodzi po prostu o to, aby być takim, jak wszyscy i robić wszystko, żeby "społeczeństwo" Cię lubiło np. pod żadnym pozorem najlepiej nie mówić, co się myśli. My, bronies, odstajemy od tego, dlatego większość tych "super duper normalnych ludzi" mówi, że jesteśmy nienormalni ... ;)

    • +1 1
  14. Popcorn-02-Stephen-Colbert.gif

     

    Popcorn ? Jest.

    Cola ? Mam.

    Wygodnie siedzę ? Tak.

     

    .......................................

     

    A tak na serio, coś tak czuję że zaraz będzie tutaj ładna gównoburza. Myślę  że nie ma takiej potrzeby, naprawdę, tym bardziej że powód dla tej potencjalnej kłótni raczej nie jest jakiś niesamowicie ważny...

     Dobra ... Wybacz, ale ja w ShitStorma mieszać się nie będę, wyraziłem swoje zdanie na temat tego pana i mam już dość kłótni. Wybacz, chciałem trzymać się tematu, ale nie będę przechodził bokiem, gdy ktoś mnie poniża ...

  15.  

    Jeden kij.

     

     

     

    Naprawdę się teraz zastanawiam, skąd jest autor danego posta, w tym przypadku Cahan... 

    Btw. "Rainbow Dashe" brzmią ok. 

     

     

     

    Wszystko zależy od towarzystwa. Nie możesz uogólniać i twierdzić, że na pewno nie wpływa dużo. Powiem na przykładzie ostatniej soboty - znajomi byli w katowickiej Silesia City Center. Poznali jakiegoś chłopaka. No spoko, zaczynają z nim gadać. Po chwili stracili do niego resztki szacunku jak się okazało, że gość celowo używa słodkich słóweczek, zniewieściałego głosu itd. Zaś gdy ten kontynuował, to tamci już jedynie prosili innych, by ich trzymali, bo zaraz by się to skończyło źle.

    I ja się im nie dziwię. Jednakże ktoś inny by to akceptował w 100%, jeszcze inny by to uwielbiał.

    Musicie też jednak wziąć pod uwagę, że świat to nie tylko tolerancyjni - z reguły - Bronies, czy słodziaśni mangowcy, ale też i "normalni" ludzie, klubowicze, biznesmeni, dresy itd. 

     

     

    Tym państwu dziękujemy, widzę, że mój troll w ich przypadku się udał  :trollface:

    A teraz szczerze. Nie lubię słowa "poniak" i ogólnie mam wywalone na to słowo. Nie robię o to afer, ale jak słyszę, gdy ktoś mówi "poniak", "poniacze", to od razu u mnie jego pkt respektu lecą w dół. Te słowa to po prostu niepotrzebne udziwnianie/dosładzanie kucyków i fandomu. 

     

    Przy okazji wam powiem, że kiedyś to słowo było mocno hejtowane. Na tyle, że doprowadziło to do upadku Magicznej Stajni. 

     O nie nie nie nie, to już jest przesada. To był troll ? W takim razie albo to był bardzo kiepski troll, albo po prostu głupie tłumaczenie się. Wiesz, co ci powiem ? Zrozum wreszcie, że nie tylko ty się tu liczysz. I nie tylko twoje zdanie. Oraz nie tylko twoje zdanie. Zadziwiające - ktoś zna inne osoby, to od razu zastanawianie się "skąd on pochodzi" ? Nie chciałem tego pisać i robić takiego offtopu, ale na arogancję niestety tolerancji nie mam ... To, że istniejesz już długo w tym fandomie (szacunek oczywiście) nie znaczy, że jesteś pępkiem świata i wodzem.

    • +1 1
  16.  Linds, nie uważasz, że trochę przesadzasz ? Dobrze, przepraszam za wszystkie faile i głupoty, które tu napisałem, ale ... Może trochę spokoju, ok ? Nie trzeba od razu jeździć aż tak po tym zwrocie ... Ja sam ze swojego faila dumny nei jestem, bo na pewno wolę "kucyki pony" od "poniaków", no ale bez przesady ... Wybacz, ale to, co piszesz, to hejt ...

    • +1 1
  17. Jestem podobny do wszystkich z Mane 6 ... Podobieństw do reszty kuców nie będę wyłapywał, bo zajęło by mi to lata ... A więc :

     

    Twilight Sparkle - Bo lubię czytać i mam czasem coś z takiego typowego kujona ... + Cały czas mam wrażenie, że jestem wybrańcem :D

    Fluttershy - Bo boję się czasem nawet wyjść na miasto ... Ciągle czuję się obserwowany i przestraszony ...

    Pinkie Pie - Lubię się śmiać i bawić ^^

    Rarity - Nienawidzę się brudzić.

    Applejack - Bo uwielbiam jabłka, to moje ulubione owoce :D + tak samo, jak ona, gdy sobie coś postanowię, to muszę to skończyć.

    Rainbow Dash - Nienawidzę przegrywać.

  18.  Moim zdaniem "brony" (bro - brat, pony - kucyk, każdy to zna D:) oznacza to, że zaczynasz interesować się kreskówką MLP:FiM, po czym odkrywasz fandom i zaczynasz zadawać się z innymi bronies, oraz ich poznawać. Moim zdaniem dzieła fanowskie (fanficki, PMV'ki itp.) nie mają tu zbyt do gadania - można być bronym po prostu rozmawiającym z innymi bronies, oraz bronym ingerującym w fandom :3

  19. Uczą od urodzenia mówienia "Poniaki"? To ja nie wiem, w którym buszu żeś się wychował. Nigdy nie mówiło się "poniaki" dopóki nie przyszło MLP:FiM, a że obecnie jest moda na Ponglisz - łączenie polskiego z angielskim, co jest uwłaszczające wobec tych dwóch języków obcych (te cudne "fejmy" itp.) - stworzono "poniaka". Za to słowo powinni bić kijem baseballowym po łbie  :godpony:

     Cóż ... Bardzo dziękuję za stwierdzenie, że wychowałem się w buszu (źle się wyraziłem, chodziło mi o "kucyki pony"). I dziękuję za uderzenie mnie kijem baseballowym po łbie, to świadczy o inteligencji ^^ Ahh, kocham to w fandomie - takie miłe stwierdzenia ... I ta tolerancja na czyjeś zdanie ^^

     

     A, zapomniałem dodać - poniaki rządzą ! ^^

    • +1 1
×
×
  • Utwórz nowe...