@Maklak, wpadłeś na pomysł, wiedziałeś jak dotrzeć, ogarniałeś sie w tym, więc czemu miałbyś nie przewodzić nam wtedy? Poza tym, przywódca od wszystkiego byłby kiepski, w szczególności, że wtedy zawsze znajdzie sie ktoś kto będzie wiedział lepiej. Poza tym stałe dowodzenie prowadzi do polityki, a polityka do zła
@Chemik Co do "meetów tematycznych", że tak to ujmę jestem za. Większy ogar jest w mniejszej grupie i nie trzeba sie dostosowywać do reszty.
@Linds I tak nie było jakoś strasznie źle, trzymaliśmy poziom bandy średniogłośnych pijaków, ale przynajmniej nie zeszliśmy niżej