1. Imię: Edordel
2. Gatunek: Zebra
3. Wygląd: Jestem czarny w białe paski. Mam złotą grzywę uformowaną w czub oraz malunki na całym ciele o niezwykłych właściwościach. Mam oklapłe uszy i niebieskie oczy. Moją twarz jednak zakrywa owalna, ręcznie malowana, przerażająca maska, także o niezwykłych właściwościach.
4. Historia Przedziwne Plemię
Urodziłem się w plemieniu Amani, które nad życie uwielbiło sobie polowania, jednak nic poza tym. Nigdy nie paraliśmy się wojaczką, ani nie byliśmy nastawieni agresywnie do innych plemion, lub kucyków. Często nawet nasi przedstawiciele odwiedzali inne wioski, lub miasta aby handlować i wymieniać się informacjami. Jedyna wojna w jakiej braliśmy udział wywołana była porwaniem 3 naszych łowców. Jeżeli chodzi o życie naszych współplemieńców jesteśmy bezwzględni, choć rozsądni. Staraliśmy się rozwiązać sprawę pokojowo jednak porywacze odmawiali współpracy. Wtedy nie było innego wyjścia, rozwiązaliśmy problem siłą naszego oręża.
Młodości, tak szybko przemijasz!
Tego właśnie jako młoda zebra dowiedziałem się z opowieści Najstarszego przy cotygodniowym spotkaniu przy Wielkim Ognisku. Uwielbiałem te historie, myśląc o nich dzisiaj przechodzi mnie dreszcz zadowolenia. Myślałem wtedy, że to tylko opowieści i legendy, ale jednak.
Cisza przed burzą.
Dorosłem, byłem już po rytuale dojrzałości, a sam wybrałem profesję szamana. Uczyła mnie tego fachu moja matka, która była od wielu lat szamanem plemienia Amani. Pewnego dnia moja mama, która potrafiła przez różne niejasne często nawet dla niej symbole widzieć co się stanie, była dziwnie niespokojna. Czułem, że ten rodzaj zdenerwowania występuje u niej tylko gdy widzi coś nieprzyjemnego w swoich wizjach. Jednak to było co innego. Ta niepewność nie pozwoliła mi długo czekać i od razu spytałem ją o co chodzi. Odpowiedziała mi tylko, że "Tak musi być" i zaczęła rysować dziwne symbole na moim ciele. Teraz wiem, że te symbole oznaczają jej miłość do mnie, nie pozwolą mi zginąć, aż do pierwszego zagrażającego mojemu istnieniu wydarzeniu. Wtedy to znikną pozostawiając po sobie tylko niewyraźne ślady.
Ach ta chciwość.
Następny dzień był jednym z najczarniejszych w historii mojej wioski. Zostaliśmy zaatakowani przez kucykowych bandytów, którzy chcieli zagrabić nasze wyroby i sprzedać jako egzotyczne świecidełka. Nie stronili od przemocy i mordu, co było przerażające dla mojego plemienia. W zamęcie walki moja mama i ja uciekliśmy, chociaż wtedy nie wiedziałem jak bandyci mogą nas tak ignorować. Teraz dla mnie jest jasne, że zasługą tego był pył niewidzialności, który rozsypała chwilę przed rozpoczęciem ucieczki pod nasze kopyta. Mojej matce znalazłem świetnie miejsce do zamieszkania w wydrążonym, ogromnym drzewie, a sam rozpocząłem podróż w poszukiwaniu siły i wiedzy szamanistycznej. Porzuciłem wtedy ideały, które panowały w naszej wiosce, uznając, że to przez nie moja wioska tak łatwo upadła. Liczyła się dla mnie tylko potęga, aby móc odnaleźć i zemścić się na bandytach, którzy tak okrutnie potraktowali mój lud.
Poszukiwania potęgi
Podróżowałem wiele lat poznając nowe rośliny i odkrywając ich zastosowania, nową magię i jej bardziej destrukcyjne oblicza. Wtedy to, podczas podróży po niezwykle rzadki i niezbędny do stworzenia pyłu niewidzialności Penumbryczny Kwiat, zostałem nagrodzony Cuite Mark'iem przedstawiający mnóstwo ziół. Jednak to było dla mnie wciąż za mało.
Jabłko zakazane, smakuje najlepiej.
W swoich podróżach dotarłem, aż do dziwnej krainy przez innych zwaną Królestwem Chrysalis. Chwilę później porwały mnie dziwne stwory, nazywające siebie Changelingami i zaniosły do swojej królowej. Chyba odkryła we mnie coś na kształt potencjału (sama zbytnio kształtna nie była), ponieważ od razu zaproponowała mi potęgę za służbę w szeregach jej armii. Nikogo nie zdziwi, że bez zastanowienia się zgodziłem. Otrzymałem przedziwną maskę, która znacznie zwiększyła moje umiejętności posługiwania się magią, oraz wszelka wiedza wchodzi mi do głowy o wiele prościej. Od teraz służę w oddziałach specjalnych Jej Królewskiej Mości, Wielmożnej Księżniczki Chrysalis, znany jako Edordel, Wielki Szaman.
5. Cuite Mark: Przedstawia wiele egzotycznych ziół nałożonych na siebie. jestem świetny w zielarstwie, dzięki czemu potrafię wyczuć zapachy rzadkich roślin na odległość.
6. Umiejętności dodatkowe: Sztuka przetrwania w dziczy, Garbarstwo, Magia szamanistyczna, Alchemia szamanistyczna, Wyrabianie prostych narzędzi i broni.
7. Informacje dodatkowe: Uzależniony od wyciągu z rośliny Śmiechałka Wesołkowata
8. Wyposażenie:
-Torba zielarska,
-10 fiolek,
-2 książki z przepisami zielarskimi,
-1 książka z zaklęciami szamana,
-Maska Oki-Doki-Loki, 5 kompletów ziół do 5 różnych przepisów alchemicznych (25 kompletów),
-Duży worek z wyciągiem ze Śmiechałki Wesołkowatej,
-Pas na fiolki z miksturami.
-Podręczna torba na różności.
Mam nadzieję, że wystarczy. Życzę wszystkim świetnej zabawy.