Czytałam w internecie że istnieją Cieniści ludzie, mają zdolności do obserwacji dusz. Wydawać by się mogło, że są to pewnego rodzaju przywidzenia, jednak ich opisy są tak bardzo różne, że nie ma dwóch ludzi, którzy kiedykolwiek widzieliby i opisaliby ten sam typ istoty.
W sensie religijnym. Śmierć opisywana w Piśmie Świętym jest wiecznym oddzieleniem od Boga. Każdy, oczywiście, kiedyś umrze, ale po śmierci niektórzy będą żyli z Bogiem na zawsze w niebie, podczas gdy inni spędzą wieczność w piekle. Śmierć, o której tu mowa, to po prostu życie w piekle. Jednak druga rzecz, jakiej ten werset nas naucza, to, że życie wieczne można otrzymać przez Jezusa Chrystusa. To On stał się ofiarą zastępczą.
Wracając do kultów śmierci... jeden z popularnych jest taniec śmierci.
Taniec śmierci związany był głównie z uroczystościami pogrzebowymi, ale też z kultem płodności i odrodzenia. Powszechny w czasach pogańskich, w średniowieczu był tępiony przez Kościół. Tańce śmierci szczególnie popularne były w Hiszpanii i Szkocji. Uważa się, że do kultu śmierci nawiązywał taniec miecza, rozpowszechniony wśród plemion germańskich. Był on spotykany w północnych Niemczech jeszcze w XVIII wieku.