Skocz do zawartości

Real Brony

Brony
  • Zawartość

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Real Brony

  1. Cholibka, tylko jedna broń powiadasz, hmm ? Ciężki wybór, ale wydaje mi się, że moim ulubieńcem jest Kar98k.

    kar98k.png

    Podstawowa broń Szkopów podczas II WW.

    Dane techniczne, skopiowane z wikipedii, ponieważ jestem cholernym leniem:

    Kaliber 7,92 mm

    Nabój 7,92 × 57 mm Mauser

    Magazynek stały, 5 nab.

    Wymiary:

    Długość 1110 mm

    Długość lufy 600 mm

    Masa broni: 4,1 kg (karabin niezaładowany)

    Inne:

    Prędkość pocz. pocisku 860 m/s

  2. Również jestem zdania, że jak na razie nie potrzeba nowych antagonistów. Mam nadzieję, że w sezonie czwartym zostanie rozwinięty wątek z Sombrą i ewentualnie Discord (pomimo swojej transformacji w "tego dobrego") coś znowu zmaluje. No i prosiłbym, bez ludzi, dziekuję. :D Bez urazy dla nikogo, ludzie mi jakoś nie pasują do Equestrii, a przynajmniej nie w serialu.

  3. Cały odcinek mógłbym ocenić w ten sposób:

    Najczęściej to chema mnie interesuje. Nie podoba mi się.

    Jednak rozwinę nieco mą wypowiedź.

    Ogólnie trochę zawiodłem się na tym odcinku. Wątek ze zmianą cutie marków w mane6 wydaje się wcisnięty na siłę, tylko po to, aby dać jakiś pretekst do transformacji Twilight w księżniczkę. Do tego jest napchany piosenkami, co mi osobiście się nie podobało, rozumiem, że ostatni odcinek sezonu, ale po obejrzeniu całości, miałem wrażenie, że 80% odcinka to piosenki. Odcinek A Canterlot Wedding (który również był odcinkiem kończącym sezon) miał dwie części, a pomimo to zawarte w nim były jedynie 3 piosenki i to wydaje mi się, że jest optymalną ilością. Ale powiedzmy coś o plusach. Pierwszy plus to... ALICOOOOOOORN PAARTYYYYYYY! :pinkie2:

    Wieść o Twilight jako księżniczka wzbudziła u mnie raczej pozytywne emocje. Fakt, pomysł nieco "krejzolski", ale trochę nie rozumiem negatywnej reakcji wielu Bronies. Twilight przecież nie umarła, ani nie zmieniła się w humanoidalnego banana. Jedyne co się u niej zmieniło to to, że teraz nie jest "Twilight Sparkle" tylko "Princess Twilight Sparkle" i ma skrzydła. No i za oczywiste uważam, że nie opuściłaby swoich przyjaciółek z powodu takiego prestiżu. Chodź nie ukrywam, że wolałbym, aby przygoda Twilie z byciem alicornem była jednorazowa, ale nie jest źle jak jest. (ale nie jest też idealnie) Więcej plusów ? Hmmmmm... Piosenki nie były tragiczne. No i to tyle, odcinek może nie jest zły, ale mimo wszystko czuję się zawiedziony. :P To już bardziej do gustu przypadł mi odcinek Keep Calm And Flutter On. Ocena końcowa ? 5+/10

  4. Moim zdaniem w Angelu są pokłady dobra, których my nie znamy. Oczywiście, nie jestem wyjątkiem i w momencie gdy sprawił, że Fluttershy zaczęła płakać, miałem ochotę zrobić z tym króliczym gnojem to co Pudzian z Najmanem, ale Fluttershy wciąż go kocha, więc coś w nim musi być. Ona zresztą wszystko i wszystkich kocha. ;3

  5. Witam serdecznie, Real Brony do usług. Moje imię to Kacper, urodziłem się 12 lat i 11 miesięcy temu. Pochodzę z (oraz tutaj też mieszkam) Głogowa w województwie Dolnośląskim. Moje główne zainteresowania to historia i gry komputerowe tudzież konsolowe. Lubie też sport, głównie koszykówkę i sporty walki, i oczywiście serial My Little Pony: Friendship is Magic. :> Moje ulubione kucyki to Fluttershy i Rarity. Słucham również muzyki, (kto nie słucha ?) głównie rock, pop rock oraz heavy metal, choć nie pogardzę też soulem i muzyką klasyczną. Miło was poznać bronies & pegasisters, pozdrawiam.

×
×
  • Utwórz nowe...