-
Zawartość
21 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Lajkonik
-
-
Nie wiem czemu, nabrałem po pierwszym rodziale dzikiej ochoty sprobowac wrzucic do wc jendo piwo i patrzec czy wypadna dwa...
-
Fic naprawdę świetnie napisany! Czytałem już wiele ficów każdego kalibru, nawet jakieś tam gore które nie wszyscy byli w stanie przeczytać do końca(z tego co słyszałem). Nie ruszyło mnie to. A tutaj na koniec zakręciła się w oku prawdziwa "męska łza".
Gratuluję. Czekam na więcej, drogi Autorze!
-
Ghatorr nie sądziłem, że kiedy napisałeś iż "Wiosna na pewno dalej niż nowy rozdział "Lazarusa" " miałeś na myśli 2 dni . Jestem mile zaskoczony!^^ Cóż robota na dzisiaj skończona, czas brać się za tą przyjemniejszą część dnia.
-
Lajkonik odpowie na wezwanie i napisze Kraków! :cGfSS:
-
Co prawda liczba postów nie powala ale... może... mam szansę na dopisanie...? xD
-
Jako rodowity krakus kibicuje Cracovii, nieraz bywałem na meczach Hutnika Kraków (od 2010 Hutnika Nowa Huta), z lig zagranicznych najbardziej lubię angielską bo jestem fanem West Hamu. Niestety ostatnim czasem coraz rzadziej moge sobie pozwolić na mecze... :(
-
nie chcę być złym prorokiem ale grik1 ma rację...
@Gouren miałem podobnie tylko że z matmy, wież mi ja się z tego teraz śmieje, ty też za pare lat bedziesz to wspominał ze łzami w oczach ze śmiechu (jeżeli potrzebujesz jakieś wypracowanko czy cuś do poprawy oceny to wal śmiało)
-
Genialne! Jestem naprawdę ciekaw jak się to dalej potoczy. Jak dokładnie działa to' date=' co zrobiono Lunie (poza upiciem)? Czy Rzędowiecki zdąży temu zapobiec? I jak mocno, jeśli w ogóle, oberwiemy od szwedów?[/quote']
Zgadzam się z przemówcą gdyż chciałem napisać to samo. No i jest Rzędowiecki!
Z niecierpliwością czekam na kolejny/e rozdziały. ^^
-
Są święta policjanci stoją na straży…….wszyscy przejeżdżają albo za szybko, po pijanemu itp. Pod koniec swojej warty wreszcie dobrze przejeżdża samochód. Policjanci go zatrzymują i informują go:
- Wygrał pan 1000 zł, co pan z nimi zrobi??
- Zrobię sobie prawo jazdy- odp. kierowca na co jego żona wtrąca:
- Przepraszam za męża ale on zawsze tak po pijanemu…..
- Mówiłam że kradzionym samochodem daleko nie dojedziemy- wtrąciła babcia.
Nagle odzywa się ktoś z bagarznika:
-Jesteśmy już w Berlinie?
................
Nauczycielka mówi do dziewczynek przed lekcją:
- Jeżeli Jasiu wejdzie do klasy i powie coś głupiego wybiegnijcie natychmiast!
Po chwili Jasiu wbiega do klasy i krzyczy:
- Hej! Burdel budują za rogiem!
Uczennice jak kazała Pani wybiegły.
Jasiu:
- Gdzie k***y?! Dopiero fundamenty kładą!
.................
Dwóch pijanych facetów idzie ulicą i się kłuci:
-Stefan, mówie Ci że dzisiaj księżyc jest zielony!
-Nieprawda bo czerwony!
-O, tam stoi policjant, jego spytamy.
Pijaczki podchodzą i zagadują:
-Panie władzo, jakiego koloru jest dzisiaj księżyc, zielonego czy czerwonego?
Policjant na to:
-A ten po lewej czy po prawej stronie?
- 1
-
Świetnie się czyta tym bardziej że lubię tego rodzaju fici. Trafia na listę tych które sprawdzam codziennie "bo może coś nowego jest!". I tu pojawia się moje pierwsze
pytanie: kiedy można oczekiwać kolejnego rozdziału?
W większości przypadków retoryczne, drugie pytanie : czy zamierzasz dodawać kolejne rozdziły w miarę regularnie czy nie?
-
hmm tylko jedna broń... Prosty wybór! Walther P-38
Kaliber: 9mm
Nabój: 9mm Parabellum
Magazynek: 8 nabojowy pudełkowy
Masa: 0,96 kg
Dł. całkowita: 213mm
Dł. lufy: 127mm, 6 bruzd prawoskrętnych
Prędkość wylotowa pocisku: 350 m/s
Zasięg teoretyczny: 50m
Zasięg praktyczny: 35m
-
Nadszedł czas bym i ja się wypowiedział. Fic świetny, dobrze rozwijasz fabułę (tempo itd), potrafisz zainteresować czytelnika. Śledzę Twojego fica regularnie od jakiegoś czasu i nie żałuje
Co do pytania to zgadzam się całkowicie z powyższym przemówcą (grik1).
Chociaż wiem że pisanie kolejnych rozdziłów nie jest łatwe i że czasu też sporo nie masz, czekam z niecierpliwością na kolejne rozdziały.
-
Nie wiem jak to Gandzia robisz ale wciagasz mnie z kazdym nastepnym rozdzialem coraz bardziej... Przy watku atamanow spadlem nie raz z krzesla :cGfSS: , no i watek Luna-Michal zajefajny. A swoja droga Rzedowieck odegra jeszcze jakas wiekasza role tak jak w Si Deus Nobiscum? um... taki malutki spoil...
-
Mam jeden w planach' date=' ale ponieważ nie czuję się w tej tematyce wystarczająco pewnie, więc nie mogę zagwarantować wysokiej jakości.[/quote']
Jezeli dobrze rozumuje ,jesli chodzi o shipping , to powiem Ci ze niezle masz wprowadzenie, przeplatane pomiedzy innymi akcjami. Dodaje to smaczku calosci.
-
Mam na mysli dlugi czas oczekiwania w niepewnosci na nastepny rozdzial.
Ah ta sesja... Tak z ciekawosci dlugo ona u Ciebie trwa? Ja tez mam ale to max 3 tygodnie z dodatkowymi terminami na poprawkami.
-
Widze ze sie nie opierniczasz Tak trzymaj! Chetnie przeczytam kontunuacje jednego z najlepszych fikow
Tylko tym razem, przynajmniej narazie, bez tortur Waszmosc!
-
@gandzia to co mialem napisac na temat rozdzilow(nie wliczajac 4 ostatnich) napisalem na FGE. Ostanie (niestety) rodzialy byly rownie klimatyczne. To ze fic jest prze zajefajny nie trzeba udowadniac w zaden sposob, oczywiscie laduje wsrod ulubionych ...ale mam takie dziwne wrazenie ze ostatni rozdzial pisales na szybko a szkoda bo woje Korony mozna by bylo jeszcze pociagnac i pokazac dosadnie zdziwienie ludzi. Brakowalo mi tez troche 2-znacznych mometow Michal-Luna, lubie pochichotac troche pod nosem (mowta co chceta. mnie to bawi np uczenie Luny walki na szable, zwalszcza podsluchiwane odglosy... xD ). I ocyzwiscie zakonczenie (a jak) bylo ciekawe i nawet dawalo trzoche do myslenia(co by bylo gdyby...), naprawde lubie tego typu opowiadania. Genialne tyluly rozdzialow xD. Ty polacztyles je w jedno crros, historie, powiesci i gdybanie-trzymaj tak dalej
P.S. licze ze squel bedzie utrzymany na poziomie
@seth Nie do konca bylo tak jak piszesz. Owszem podczas pierwszych uni(w krewie, w horodle) byly problemy chociazby z krzyzakami ale w 1569 i Korona i Litwa byly u szczytu potegi militarnej (od morza do morza), przeciez to 41 lat pozniej podczas dymitriady zdobyto moskwe i utrzymano 2 lata (tak jako jedyny narod na swiecie zdobylismy moskwe, dla rosjan wygnanie polakow z kremla jest do dzisiaj swietem narodowym).
-
Siema, przeczytalem i powiem ze niezly, Dobrze sie czyta, po przeczytaniu 2 rozdzialow widac ze akcja toczy sie w odpowiednim tepie. O gramatyce, stylistyce itd sie nie wypowiadam bo sie nie znam. Co do dlugosci rozdzialow to optymalna (nie powiedzial bym "nie" jezeli bylyby dluzsze, to oczywiste!). Fic mi sie kojazy z taka konspiracja niezdecydowana po ktorej stronie walczyc (wiem, wiem "zloty srodek"). Zastrzezenie mam tylko do jednego, ze Zdzisek dal sie tak latwo ponifikowac. brakowalo chociaz jakiejs szarpaniny ucieczki czy cos w ten desen...
W sumie odemnie tyle, czekam na kolejne rozdzialy
-
Grunt ze masz checi i pomysly!
-
widze ze odpusciles, a szkoda bo naprawde swietnie napisane i wciaga strasznie! (moze jednak powrocisz...? )
-
mam do Ciebie (jako Twoj wierny fan) tylko jedno pytanie, ile wlasciwie masz lat? (ja wiem ze to sie liczy chyba troszke inaczej niz w ziemskich ale.... co mi tam :cGfSS: )
-
Ja tam wole noc niz dzien wiec... poprosze o dopisanie
Dowcipy
w Humor
Napisano
Policjanci wezwani na miejsce zdarzenia oglądają cialo kobiety w wieku mocno zaawansowanym.
Cialo znajduje się w ubikacji - z głową w sedesie przytrzasnieta deska klozetowa.
Policjanci postanawiaja przepytac gospodarza domu o okolicznosc zdarzenia.
- Czy znal pan denatke?
- Tak, to moja tesciowa...
- Mieciu, sprawa jasna, pisz! Przyczyna zgonu: "smiertelne zatrucie Domestosem".
..............
Dzwoni kierowca tira do szefa:
- Szefie rozjechalem psa...
- Auto całe?
- Całe.
- To go zakop i jedz dalej!
To go zakopal, ale za chwilę znów dzwoni:
- Szefie zakopalem go.
- No to po co znowu dzwonisz?
- Nie wiem co z radiowozem zrobić...
..........
Amerykanska wycieczka spaceruje po tajdze. Nagle spotykaja syberyjskiego niedziwedzia, oczywiscie krzyk przerazenie i w nogi. Uciekajac przebiegaja przez typowy rosyjski piknik, wodka rozlana, butelka samogonu zbita, zakaski w blocie. Ruscy nie wytrzymali, biegna za winowajcami i spuszczaja wpier**l. Wracajac jeden ruski mowi do drugiego- Ten w futrze to sie nawet niezle napieprzal...
..........
Wojsko, dywizja powietrzno desantowa, samolot na wysokosci kilku kilometrow. Sierzant tlumaczy rekrutowi przed pierwszym skokiem
-Szeregowy, patrzcie, jak bedziecie na odpowiedniej wysokosci pociagniecie za ta niebieska raczke, wtedy otworzy sie spadochron. Jakby sie nie otworzyl ciagniecie za ta czerwona raczke i wtedy otwiera sie spadochron zapasowy.
Szerehowy skoczyl, spada chwile i stwierdza ze juz czas, ciagnie za niebieska raczke i nic, ciagnie za czerwona i nic. Nagle zauwaza ze jakis facet leci do gory wiec zaczyna krzyczec
-PANIE, JAK SIE TO OTWIERA?
-nie wiem, ja saper...!
............
Idzie facet brzegiem jeziora i nagle widzi jak kawalek dalej policjant wyrywa plytki chodnikowe i wrzuca do jeziora, chwile patrzy na jezioro i znowu wyrywa plytke i wrzuca do jeziora.
-Pan, reprezetujacy wladze panstwowa dewastuje chodnik... Nie wstyd Panu- odzywa sie facet a policjant na to
-Panie, pier**lic chodnik! Patrz pan! Wrzucam kwadraty a wychodza kolka!
............
Wypadek na ulicy, policjant spisuje raport:
- ... glowa lezala na chodn... hodni... hodn...
Koncem buta traca głowe i pisze dalej:
- ...na ulicy.
...i na koniec obrazek oczywiscie o niebieskich
http://abakus.blox.pl/resource/w_akcjii_MO.jpg