Jeśli chodzi o mnie to My Little Pony jest dla mnie czymś ważnym. Bronym stałem się kilka miesięcy temu. Wcześniej widziałem przelotnie kilka odcinków i nawet mi się podobały, lecz nie wiedziałem, że można się tym tak interesować. W końcu zrozumiałem.
Serial jest dla mnie czymś uspokajającym i polepszającym nastrój. Pozwala mi zapomnieć o przykrych sytuacjach, negatywnych emocjach ; jest on według mnie bardzo zabawny. Bardzo lubię też piosenki z fandomu jak i z samego serialu, a szczególnie te śpiewane przez kucyki. Stanowią one większość utworów, które słucham.
Co do samych postaci kucyków to jeśli widzę je albo słyszę ich głos, śpiew lub rozmowę na ich temat odczuwam wielką radość nie okazując tego zbytnio. To taka odskocznia od codzienności.
Szkoda tylko, że nie wszyscy tolerują nasze poglądy.