Kelvar
-
Zawartość
12 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Kelvar
-
-
Jest rok 1987. Gdzieś w mroźnej syberyjskiej tajdze pojawia się tajemniczy portal. W tym samym czasie u wybrzeży Florydy pojawia się coś co wydziela nieznane promieniowanie i pochłania wszystko co znajdzie się sto metrów od niego.
Zarówno amerykańscy jak i radzieccy naukowcy stwierdzają że oba obiekty są portalami do innego, lepszego świata.
wyścig się zaczął.
Kto będzie pierwszy ? Gwieździści siewcy pokoju czy karmazynowi obrońcy ludu pracującego?
Czy Eqestria wytrzyma zewnętrzne naciski i czy obroni się przed zarazą rozwijającą się niemal w centum państwa?
Czy djaboliczny plan pani słońca dojdzie do skutku?
-
Qebor... żyje ten fikołek czy nie ?
-
Po pierwsze napisz coś w temacie bo sam link może że tak to powiem troche odstraszać ludziów.
Po drugie opowiadanie ogólnie nawet fajne ( przydało by się rozbudować fabułe) ale... to jednosztrzałowiec czy będziesz je jeszcze kontynółowała?
-
Cześć to znowu ja!!!
W ramach doskonalenia zdolniości pisania ( a tagrze w ramch rozładowania stresu) zmieszczam mojego on-szota (przynajmniej na razie on szota...).
Historia ta zrodziła się i po części została napisana podczas przerw w szkole a opowiada ona o tym jak blisko od normalności leży kraina zwana monotonią i o tym co może zrobić ktoś kto próbuje się z niej wyrwać.
Łapcie linke i czytajcie.
A jeśli o komentarze chodzi to... LEJ PAN W MORDE NIEZNISZCZALNY JESTEM
PS.
Czy są tu może jakieś Bronki z okolic Kłodzka?
-
Tylko jedno. A mianowicie:
GIVE MY MOOOOOOOOOOOA!!!
Zastanawiałeś się się może nad opisaniem dalszych losów głównego bochatera? Naprzykład po bardziej lub mniej udanej resocjalizacji albo leczeniu psychiatrycznym?
-
Uff... Po trzydniowej walce z komputerem wreszcie udało mi się to poprawić i pokończyć.
(jako tako) więc mogą być jeszcze jakieś błędy
ROZDZIAŁ 1:
https://docs.google.com/document/d/1NIw24U8HobrFnU2OfCbG1djo6WU_OBby1bPOTVhkq-Q/edit
Przepraszam że tak długo
-
W mym "fikołku" Kryśka będzie odgrywała troche później kluczową role.
Łapcie linke.
http://mlppolska.pl/watek/6074-w-mrok-sad-violence-dark-fantasy/#entry306580
-
Hmm... zapowiada się ciekawie. Kiedy kolejny rozdział?
-
Ej! co wy macie do tych komarów? Całkiem miłe z nich zwierzątka.
Ale tak na powarznie. MA KTOŚ WOREK DDT?
-
Dzięki za pozytywną krytyke.
Postaram się zmienić opis jak najszybciej. Korektą też się zajme ale to dosłownie za chwileczke bo w tym tygodniu musze pokonać mojego śmiertelnego wroga.
Propo tytułu, nigdy nieczytałem żadnej książki Diakowa ale moge zapewnić cię że fikołek niebędzie miał nic wspólnego z żadnym metrem ( co prawda w dalszej części mogą pojawić się... a zresztą niebęde spoilerował). Opowiadanie miało się na początku nazywać Serce mroku albo Sacrum cienia ale to pierwsze troche zbyt romantyczne a drugie dziwne.
Przyszły rozdział dajcie mi tydzień, góra dwa i wszystko będzie gotowe.
PS. Co Myślicie o poruszeniu w przyszłości wątku religijnego?
-
Ktoś kiedyś powiedział że historia nie sprzyja przegranym. Miał racje.
Historia zręcznie użyta może być bronią silniejszą i bardziej zabójczą od kuszy i miecza. Odpowiednio pielęgnowana przetrwa wieki ognia, wody i wojen. Może wywołać dume i marzenia ale również poczucie wstydu i koszmary.
Lecz historia może być też zakłamana i fałszywa. Może zostać wypaczona i pomylona. Historia przegranych może być kształtowana jak glina przez zwycięzców i ich sojuszników. Ja opowiem wam zapomnianą historie osoby której bała się cała Eqestria. Opowiem wam o smutkach i marzeniach wielkiego i wszechpotężnego władcy.
Mineły wieki, świat się zmienił ale pewne opowieści muszą zostać zapisane na nowo...
Zimna Wojna: Edycja Kucykowa [NZ][Comedy][Megarandom][Przygoda][Human]
w Opowiadania wszystkich bronies
Napisano
Dzięki za krytykę. Sroga bo sroga ale jest i to jest najważniejsze.