Etoran

Ja chciała bym być jednorożcem Wkładasz na początek trochę wysiłku w naukę zaklęć lewitujących i to ci starczy na całe życie. Nie chcę być ani ziemnym kucykiem ani pegazem bo one muszą harować fizycznie. Co do Alicornów to jest ich i tak za dużo (o Cadence za dużo).

Prawie wszyscy których znam (przynajmniej 99%) nie ma nic przeciwko a niektórzy nawet znają imiona kilku kucyków, reszta która się czepia (prawie nikt) mnie nie interesuje i niech się z tym pogodzą

Na mikołaja w szkole dostałam książeczkę dla dzieci z poprzedniej generacji (trochę przerażające) ale jej fabuła była rozwalająca i wszyscy ją przeczytali

Baloniki dmuchające inne baloniki

Aktualnie czytam "Stulecie chirurgów" - Jürgena Thorwalda, naprawdę ciekawa książka pisana prozą przedstawiająca historię przełomowych odkryć w chirurgii. Polecam.

Wytrwałam do momentu w którym ta okropna dziewczynka stwierdziła, że na kłopoty najlepsza jest piosenka. Nie spodobało mi się, a najgorszy był kucyk co miał ludziki jako znaczek... Przypomniało mi się jak byłam mała i na mikołaja chciałam dostać koniki a pod poduszką znalazłam figurkę z tej bajki. Popłakałam się, bo jak inaczej zareagować w wieku czterech lat... Moja siostra się zlitowała i wymieniła za czekoladę. Swoją drogą to dlaczego w G4 nie ma ludzi? Kucyki ich wytępiły?

Zespół Szkół Spożywczych i Hotelarskich w Radomiu, klasa: technik żywienia i gospodarstwa domowego (aktualnie 2TŻA). Nie znam nikogo z klasy ani szkoły oglądającego MLP... Nie za bardzo wiem jak ich przekonać ale pracuje nad tym Najgorsza jest nauczycielka od angielskiego która po dowiedzeniu się, że oglądam MLP zaczęła się ze mnie śmiać. Nie lubię jej :dodgy:

Twilight Sparkle westchnęła.

- Dobrze wiemy, co znaczy to twoje spojrzenie. Znaczy, że widzisz rzeczy, których naprawdę nie ma.

Dobra trochę dziwnie czuje się w tego typu opowiadaniach, ale przeczytałam i nie było tak źle. Nie uderzył we mnie piorun ani nie rozstąpiła się ziemia by mnie pochłonąć. Bardzo przyjemnie czytało się polską wersje choć wydaje mi się, że był jakiś błąd.

Co do zachowania Rarity na początku (później też) cały czas mi się kojarzyło z tym memem:

I ta próba przekonania do swoich racji Twi i Shy przez Rarity Jak bym widziała siebie jak przekonuje znajomych z klasy, że MLP jest więcej niż warte obejrzenia.

Nawet dobry shipping Ale faktycznie, co do końcówki strasznie przewidywalna...:dodgy:

Patrze a tu ostatnio zarejestrowany użytkownik: Karolcia. Coś mi odwaliło myślałam, że koleżanka z klasy dała się w końcu namówić ale widzę, że nie... ale i tak witam nowych na forum (a szczególnie Karolcie )

Dopiero teraz przejrzałam cały wątek z Chrysalis i jestem po prostu zachwycona. Cały czas ją rysuje i oblepiam sobie nią ściany Pierwszy raz jestem tak zafascynowana jakąś postacią. Za każdym razem jak ją widzę to od razu uśmiech od ucha do ucha jak jakaś wariatka :D:D:D:D

Lekko uproszczony herb zakonu bożogrobców , (nawet w awatarze go mam ).

Te gwiazdki sprawiają, że ten rysunek jest tak przepiękny, cudowny i chyba nie wiem co jeszcze powiedzieć. Czekam na więcej twoich prac.

Naprawdę niesamowite rysunki, wszystkie twoje kuce wyglądają jak oryginały, a najlepsze, że wszystko jest robione ołóweczkiem tak jak lubię.

Mazowieckie, Radom

Genialny odcinek + dawno się tak nie cieszyłam ze znalezienia Derpy.

1.Gdybyś miała możliwość wypowiedzenia jednego życzenia to o co byś poprosiła? 2.Jakiej muzyki słuchasz?

Najlepszy początek i koniec, tu zgadzam się z resztą. Przez cały odcinek było mi szkoda RD, takiego pecha to nawet ja nie mam... I mina Cheerilee po napiciu się, cofałam chyba z 10 razy.

INFP - jestem Luną

Odcinek jest wręcz genialny, jak też można wyczytać w poprzednich wypowiedziach. Mimo, że Derpy w końcu dostała głos nie podoba mi się on ani trochę... A poza tym dużo śmiechu dzięki Pinki i ta wzruszająca przemowa Fluttershy.

Witam, jestem Aneta, mam 17 lat, mieszkam w okolicach Radomia. Lubie słuchać muzyki (dubstep i disco polo to nie muzyka). Oczywiście kocham MLP. Moje ulubione kucyki to Twilight i Rarity. Nie znam nikogo kto ogląda MLP, nikt też nie chce się dać wciągnąć. Jak poznaje kogoś nowego to na wstępie mówię, że oglądam kucyki, ale nikogo jeszcze nie znalazłam o podobnych zainteresowaniach. Uczę się w technikum gastronomicznym, mimo to nie lubię gotować, próbuje się do tego przekonać. Moim marzeniem jest zobaczenie Marii Antoniny Austriaczki na żywo. No chyba starczy...