Skocz do zawartości

K0ziol

Brony
  • Zawartość

    210
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez K0ziol

  1. WItam wszystkich. Dawno mnie tutaj nie było, ale takie życie. Obecnie mam po maturach i chodzę do pracy, no i wpadł konkurs.

    Organizowany przez Casio na fb. DO wygrania - dużo. Najwięcej można zgarnąć ponad 9000 złotych. A mi by się takie coś podobało ._.

    Znajduje się on tutaj:
    https://www.facebook.com/CASIOmusicPL?sk=app_653390878035972&app_data
    Biorę w nim udział jako Grzegorz Kozioł, ewentualnie grupa PGR. Jest tam nagrany cover 100 tysięcy jednakowych miast (chociaż do nazwy grupy bardziej pasowałoby wsi).
    Można go obejrzeć m. in tutaj


    Instrukcja dla chętnych jak głosować:
    Należy polubić co tam aplikacja każe.

    Kliknąć w RANKING GRUP, lub ARTYSTÓW. - ale łątwiej chyba mnie znaleźć w grupach.

    Znajdziecie tam PGR i klikacie na mój awatar - taki gość w garniaku.

    Wyskakuje wam okienko i tam można kliknąć w "głosuj".

    Dla was pół minuty  życia, a dla mnie zabezpieczenie finansowe na studia.

    Z góry dziękuję za pomoc i za krytykę konstruktywną wykonania. Ja to ten duży o niskim głosie.

  2. Dawno nie paliłem, ale o ile dobrze pamiętam to do tego kulistego na dole nalewamy wody. Tak, aby nie sięgała poziomem do rurki i jeszcze trochę. 

    Kurde, coś tu ejst nie tak. Bo jest gdzie tytoń położyć, ale na węgielek czy coś innego nie widzę miejsca ._.

  3. Obecnie wolny, bo nieszczęśliwie zakochany we wspaniałej dziewczynie. 

    I pewnie zostanę po prostu jej przyjacielem. Ale takie jest już życie. Szkoda, że mnie aż boli, kiedy patrzę na jej zdjęcia (pieprzony masochista).

    I uprzedzam wypowiedzi - tak, powiedziałem jej o tym, że się w niej kocham. 

    Znajomość trwa od połowy czerwca no i...

    Dupa. 

  4. Z tego co mi wiadomo to nie spotyka sie z nikim.

     

    Wiem, że zaproponowała mi, abym był z nia w duecie na koncert walentynkowy w jej szkole i abyśmy coś razem przygotowali. Ostatnio sama poprosiła mnie abym do niej zadzwonił i gadaliśmy o pierdołach.

     

    Ale...

     

     

     

    Gdyby była kimś bardziej dla mnie obojętnym, to dawno bym spróbował i najwyżej znajomość by sie skończyła. Ale z nia się boję ;_;

  5. Nie. Chociaż zaliczenie jest dalszym celem.

     

    Chodzi mi raczej to, że nawet kiedy się spotykamy, to my się za parę nie uznajemy. Że my takie forever alone'y jesteśmy. Nie wiem jak to wygląda z jej strony, co ona czuje i to jest problem.

    A do czegoś dojść - jakiś buziak, czy coś, no ;_; My nawet za rękę nie chodzimy, ani nic.

  6. Nie, właśnie nie jestem z nią. Między nami nie doszło jeszcze do niczego. Spotkania wyglądają na randki. Ktoś, komu opowiedziałem ogólnie tą historię i jak te randki wygladają, to powiedział, że jak z jakiegoś filmu czy serialu...

  7. Zacznijmy od tego, że na początku lipca zerwałem z dziewczyną. O tak o, bo nie miałem ochoty tego ciągnąć. Spoko. Po tym zaczęły się wakacje w niezłym tego słowa znaczeniu. Pierwsze wakacje, na któych miałem prawdziwie powodzenia itd. I zmieniłem się z osoby, która kontakt z dziewczynami to pogadanie chwilę z koleżankami w szkole, na osobnika, który z dziewczynami siedzi prawie cały czas. I pewnie to wyglada na chwalenie się, ale - żalę się. Przez wakacje miałem... Nie wiem... Kilka, kilkanaście dziewczyn. Taki zły ja. Pod koniec wakacji dostałem od tego wręcz depresji i skończyłem z tym. Mniej więcej wtedy zacząłem coraz więcej pisać z dziewczyną, co poznałem na koncercie w jednej szkole (jeszcze przed zerwaniem). No i piszę, piszę... I piszę i spotykam się czasami z nia dalej. I nic. Przyzwyczaiłem się do tego, że szybko (rekord to mniej niż pół godziny) dostaję od dziewczyn to, czego chcę. A tu ciągnie się  prawie 4 miesiące. I nie wiem co. Boję się ryzykować, bo nie chcę stracic szansy na bycie z nią...

  8. https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/1073239_489889497755508_1362474825_o.jpg - bo zaraz się okaże że zdjecie jest o wiele a duże, to macie link. Ja to ten w koszulce z glanem. Stoję nieco za kolegą który ma ponad 190cm wzrostu :3

    Dahlia, tutaj piosenka co mi się z tym imieniem kojarzy


    A zdjęć już nie będę wrzucał, bo mnie za gore zbanują :D

    I piękna buźka c:
  9. Nie dostosowujesz się do odpowiedniej wysokości dźwięki. Brak rytmiki, jest nierówno.

    Nos zatkany, to słychać. Ale nie słyszę tutaj oznak prawdziwego bólu gardła który by naprawdę przeszkadzał w śpiewaniu.

    Masz... O CHŁOPIE, JAK JA DAWNO CIĘ NIE WIDZIAŁEM.

    Może zaraz dodam swoją wersję tego.

  10. Założyłem ten temat w celach informacyjnych, ale możliwe, że będę próbował się doradzić coś i tak dalej. Mianowicie w całej Polsce są urządzane jakieś konkursy muzyczne i podobne. No i nie wierzę, że wśród społeczności bronies nie ma osób, które na takie rzeczy uczęszczają. Więc tak: Jedzie ktoś 28 października do Kuźnicy Białostockiej? Oraz czy jedzie ktoś może 10 listopada do Moniek na Ogólnopolski Konkurs pieśni patriotycznej?

  11. Do bram pałacu powoli zmierzał samotny kuc, który okryty płaszczem z kapturem nie zwracał uwagi na otoczenie. Szedł od strony zachodzącego słońca, tak więc jego głowa była ukryta w cieniu kaptura. Przeszedłszy przez bramę, skierował się do sali tronowej, gdzie znajdowała się Celestia, Pani Equestrii. Kiedy stanął przed nią, pochylił głowę na znak szacunku i odrzucił kaptur. Ukazał się twarz o ostrych rysach, szarego kuca z brązową grzywą. Był nadzwyczajnie wysoki, jednak szczupły, a jego ucho było uszkodzone.

    http://img201.imageshack.us/img201/3529/sasmb.png

    -Witaj, droga Księżniczko Celestio. - Rzekł spokojnym, jednak zimnym głosem. - Mam do Ciebie pytanie. Co sądzisz o człowieku, który znienawidził pewną osobę tylko za to, że ta chciała mu pokazać, że zszedł na złą drogę? Co uważasz o takiej przyjaźni, gdzie dobre chęci jednego, są przez drugą stronę traktowane jako atak i ta pierwsza osoba traci po kolei wszystko. Kiedy ta pierwsza osoba, zaczyna mieć przypiętą łatkę niszczyciela, wichrzyciela, pod-człowieka? A ta druga wybiela siebie i traktuje siebie jako idealną osobę bez wad, pogrążając się coraz bardziej w zepsuciu. Kiedy dobre chęci wynikające z braterskiej przyjaźni, nie tyle że są odrzucane, a piętnowane, to co sądzisz o tej drugiej osobie? Kim ona jest w takim wypadku? Kiedy ta poszkodowana i wygnana osoba wraca i chce podać sobie rękę mimo wszystko, próbuje, nie raz, nie dwa, ale więcej razy, jednak jej cały trud jest odrzucany przez kogoś, kto uparł się, że ten pierwszy musi być zły. I nie dociera do niego nic. Wpierw mówi, że ten pierwszy się zmienił, a potem, że ludzie się nie zmieniają. Może nieco poplątane jest to co powiedziałem, ale powinnaś to zrozumieć, o Pani. Co o tym wszystkim sądzisz? - Skończył swą litanię szary kuc i raz jeszcze się skłonił. Kątem oka zobaczył wyróżniającą się osobę, na którą spojrzał lodowatym wzrokiem.

  12. Naczelny hejter się odezwie. Księżniczka Celestia... Kim jest? Została przedstawiona jako osoba idealna, bez wad, która potrafi przewidzieć wiele. I temu zawczasu przeciwdziałać. Potrafi wskazać każdemu właściwą drogę, jednak nie powie i nie wrzuci tej osoby tam na siłę. I tak dalej... Jest niemożliwa. Przedstawienie jej w taki sposób daje możliwość utożsamiania jej z boginią. Ale nie taką z religii politeistycznych, tylko monoteistycznych - bóg wszechmocny, idealny. Widząc coś takiego, jedni będą ją wielbić, a inni nienawidzić. Jeszcze inni sami stworzą jej ludzką stronę. Czyli osobowość, która nie byłaby tak nudna i obca. Nawet jej siostra, Luna, została uczłowieczona. Pokazane zostały jej ludzkie cechy. Tylko Celestia, jako jedyna z całej bajki, jest idealna. Może i ludzie nienawidzą lepszych od siebie. Zgodzę się z tym, bo często byłem właśnie odrzucany, jako "ten lepszy" w swoim środowisku. Jednak to Celestia nie ma żadnej widocznej wady. Jest "celem" do którego ma zmierzać każdy człowiek dążący do doskonałości. I widać, jak jest daleki. Doszukuje się wtedy wad, tworzy jej nowe oblicza. Aby pokazać, że ona ma wady. Że on jest bliżej ideału. Taka rasa ludzka. Jednak słowami zakończenia mojego krótkiegoi przemówienia, którego sam nie rozumiem, bo nie chce mi się go czytać jeszcze raz. I tak Luna jest o wiele bardziej urocza.

×
×
  • Utwórz nowe...