Cersei Lannister

To może niedyskretne pytanie- po co Ci aż tyle kasy? Wiesz, to jest tak, że na początku zawsze dostaje się mniej, potem się rozwijasz i zwiększają się zarobki. Szczerze wątpię, że stomatolog bez doświadczenia, od razu po studiach aż tyle zarabiał. Mam znajomą, która ma swój własny gabinet i jej zarobki plasują się w granicach 5-6 tys, a ma spore doświadczenie. Ona też porzuciła marzenia o wecie, ze względu na problemy ze zdrowiem.

W życiu nie zdecydowałabym się porzucić pasji mając w perspektywie zarobienie więcej pieniędzy. No cóż, życzę żeby nie odbiło się to negatywnie na Tobie. Nie wiem swoją drogą skąd wzięłaś takie dane, ja jak pracuję w Niemczech w wakacje (chociaż jeszcze nie mam studiów skończonych) to zarabiam ok. 5,5 tys zł na miesiąc. Najwięcej zależy od człowieka, nie od profesji

Skąd ten pomysł? Wszędzie jest ciężko, jeśli się nie jest ogarniętym, obrotnym i nie umie się szukać No i najlepiej wyjechać za granicę...

Rozumiem, że 1 rok? To trzymam kciuki, będzie cięzko

To skąd jednak taka decyzja? Ja raczej będę celowała w drób+rozród małych zwierząt

Paszoznawstwo było jednym z najgorszych przedmiotów jakie miałam, nie polecam nawet największym wrogom A Ty medycynę studiujesz?

Dzięki, dzięki, zrobię co mogę, żeby zdać Weterynaria

Dzięki^^'

Oh, nie, skąd. Z anatomii patologicznej i parazytologii. Mając 7 egzaminów w sesji ciężko było zdać wszystko, mam już tego serdecznie dosyć, zero wakacji... Ostatni egzamin zdawałam jeszcze w lipcu, później byłam w pracy w Niemczech :( <no dobra, usprawiedliwiam się, powinnam przysiąść i tak >

Nawet dwie :(