Życie jeszcze nie raz cię rozczaruje. Świat jest taki, że rzuca nam kłody pod nogi w najmniej spodziewanym momencie. Myślisz, że nikt z nas tu obecnie zebranych nie był w podobnej sytuacji? Każdy przeżywa wzloty i upadki. Z każdym upadkiem coraz bardziej spada nasza wiara w przyjaźń, dobroć... Ale ja nauczyłem się, że jeśli los podkłada mi nogę, po prostu wstaję i idę dalej. Żyj chwilą, a otworzą się przed tobą nowe drogi.
*podchodzi do grupki i mówi szeptem*
Może jednak zostańmy na drodze prawnej. Jeśli ktoś ma kuzyna-prawnika, niech z nim porozmawia na temat tej sprawy. Albo chociaż da kontakt, to wszyscy do niego pójdziemy. Tymczasem... *patrzy przez okno* patrzcie. Tam są strażnicy, którzy idą po Gildę.