Skocz do zawartości

Celebrimbor

Brony
  • Zawartość

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Celebrimbor

  1. Tak, ale gdyby np. co drugi film na YT byłby o seksie, to przynajmniej mnie przeszkadzałoby to wtedy w takich marzeniach. Już nie wspominając o tym, że trzeba by szukać ciągle nowych i nowych fetyszów, by w końcu, za jakieś 15 lat chcieć np. uprawiać seks będąc Twilight Sparke (był tu taki przypadek)

    Tja...

    https://www.youtube.com/watch?v=yfQhY9o6ibI

     

     

    A tego to już na pewno nie będziesz musiał robić codziennie.

    Heh... dobra... trochę za bardzo się uzewnętrzniłem... a rozmowa coraz bardziej schodzi na wiadome tematy...

     

    Dobra, a teraz już całkiem serio, muszę obejrzeć sobie mój 2 film, bo za cholerę nie pamiętam co dokładnie tam mówiłem. Prawdopodobnie pójdzie on do utylizacji, ponieważ w czasie jego kręcenia nie posiadałem absolutnie żadnej wiedzy o mechanizmach sterujących ludzką psychiką.

     

    No i dziękuje Wam wszystkim za słowa otuchy w tej jakże nieciekawej sprawie dotyczącej mojej klasy. Dobre wieści: robię sobie wcześniejsze wakacje, i prawdopodobnie w przyszłym tygodniu uda mi się skleić film o Clopach (Jo żech jest psycholog - seksuolog!). A wszystko dlatego, że moja mama dowiedziawszy się jakimś magicznym sposobem o zaistniałej sytuacji wręcz zabroniła mi iść do szkoły, w obawie iż "mógłbym zrobić komuś coś poważnego"... co byłoby wysoce niewskazane, gdyż zapewne przesądziło by o istnieniu mojego kanału. Taaaaak... 10 miesięcy. 10 miesięcy z absolutnymi debilami. 10 miesięcy spania po 5 godzin dziennie. 10 miesięcy niesamowitego wku*wu na sytuację w mojej "najlepszej w mieście" szkole. To nie jest tak, że będę miał wakacje, bo wszyscy je mają. Ja będę miał wakacje, bo mi się one zwyczajnie należą. W końcu będę mógł siąść przy komputerze, napisać skrypt do odcinka, pójść spać, nagrać audio, pójść spać, zmontować wszystko w Vegasie, włączyć renderowanie i pójść spać. A więc trzymajcie za mnie kciuki... erm...kopytka! eżbym tych wakacji nie zmarnował na jakieś pierdoły, lecz konstruktywnie spędził je robiąc coś przydatnego dla naszego fandomu. 

     

    Trzymajcie się wszyscy i pozdrawiam!

    Git gud... Inhaling time is closing! 

    (Tak, to jest teaser kolejnego "zagrajmy w" na kanale.)

  2. Oglądałem sobie filmik "Moralność na YouTube". Dzieje się tak dla tego, że bez seksu 24/h człowiek może się obyć, a bez brutalności wcale nie tak łatwo, jakby mogło się wydawać. Choćby na takim Filmwebie jak natrafisz na produkcję PG coś tam, to ocena na pewno będzie o połowę mniejsza, zwłaszcza jeśli film opowiada o walce kogoś z kimś. To jest po prostu niedorzeczne, jak widzisz Leonardo ogłuszającego przeciwników mieczem, albo Robocopa strzelającego klejem. Potrzeby fizjologiczne nie mają tu nic do rzeczy, nie każdy akurat przechodzi przez burzę hormonów. 

    Co do kanału Tiarawhy, wątpię by był oznaczony 18+, bo tak kazali mu moderatorzy, raczej jego prywatna inicjatywa. Gdyby moderatorzy YT rzeczywiście byli świętoszkowaci, to najpierw pousuwaliby te wszystkie wstawki o genitaliach, technikach orgazmu, nawet jeśli miałyby oznaczenie +18.  

    (Hohohoho, jo żech jest mistrz odkopu!)

    Bawię się ostatnio w małego psychologa, i stwierdzam, że żadne z zachowań, które wymieniłeś, tj. seks i brutalność, nie są czymś nienaturalnym, a wręcz przeciwnie. Wynikają one z takiej a nie innej struktury umysłu/jaźni/świadomości u gatunku Homo sapiens. A więc mój drugi film idzie do srogiej weryfikacji, ażeby naprostować wszelkiego rodzaju nieścisłości, których nieco się namnożyło, z tego prostego powodu, że najzwyczajniej w świecie wiem teraz znacznie więcej aniżeli kiedyś. Co do seksu, to śmiało stwierdzam, że nie idzie wytrzymać 24 h bez oddawania się jakiejkolwiek formie marzeń, rozmyślań, czy też czynów podchodzących pod zachowania o naturze erotycznej. Bez seksu 24h wytrzymasz, ale bez "dotykania się" (niekoniecznie zwieńczonego osiągnięciem spełnienia) czy samych chociaż myśli o seksie nie zdzierżysz. Nie żebym mówił o sobie, no gdzieżby tam, oczywiście wiem to tylko od kolegów. :lie:

    Tja... 10 miesięcy spędzonych w szkole pełnej debili sprawia, że zajmuje się rzeczami, które powinny być na 2, jak nie 3 planie.

     

    Uwaga!!!

    Ogłoszenie parafialne! Z przykrością zawiadamiam Was wszystkich, że mimo iż nagrałem do końca My Little Fucking Pony, to póki co nie wrzucę ich na kanał z pewnego powodu. Powód ten chodzi do mojej klasy. Kolega, który pomagał mi zrobić 1 film okazał się zdradzieckim prosiakiem i mimo moich szczerych próśb wyjawił istnienie mojego kanału osobnikom z mojej klasy. Jako iż ich reakcja była dokładnie taka, jakiej się można było spodziewać, stałem się obiektem kpin, drwin, pomówień oraz kalumni. Chcę dotrwać do rozdania świadectw, a kiedy szkolna jurysdykcja już nie będzie sprawowała pieczy nad moją osobą, zrobię to, co od pewnego czasu bardzo zrobić chcę (hmm... cóż to takiego? zaczyna się na W a kończy na L) i filmy zaczną się pojawiać na początku wakacji.

     

    Trzymajcie się wszyscy i pozdrawiam!

  3.    Akurat "Problemy-gimbazjalnego-broniaka" są całkiem ciekawą serią do posłuchania dla mnie, bo przechodzę przez ten sam okres, jednak nie odczuwam żadnego hejtu w mojej szkole z powodu mojego broniactwa. 

    Słuchając ciebie czuję, jakby brak tego hejtu był niepoprawny. To takie dziwne. :crazytwi:

    Ale poza tym, że podkopujesz moją psychikę, seria jest ciekawa i definitywnie możesz kogoś zainteresować.

     

    A co do sony vegas'a (oczywiście oryginalnego), może wyraziłem się zbyt dosadnie; Ten program to potężne narzędzie, i jeśli je opanujesz, naprawdę ci się opłaci. Ja osobiście często go używam, więc mogę jakoś pomóc.

     

     

     

     

    Znam to, uwierz mil, z czasem przejdzie; na razie mógłbyś spróbować nagrać coś z kimś; łatwiej jest gdy ktoś cię słucha. 

     

    Anyway, GL,HF :party:

     

    Ps. napisałeś, że w pierwszym filmiku miałeś "bardzo oficjalny" język. Ja bym prędzej go nazwał profesjonalnym.

    Hohohoho! Dokonałeś, paniedzieju, niemożliwego! Zmotywowałeś mnie do działania!

    https://www.facebook.com/pages/Celebrimbor/732816976837906?sk=timeline

     

    Niestety, stało się... dawne postanowienia poszły w...

    Ehh... jest Fanpage, czy też raczej strona, na której będą pojawiać się wszelkiej maści informacje nt. wszystkiego co związane z kanałem.

    Nie mam zamiaru nikogo z Was wzywać do "lajkowania", bo nie wiem nawet co oznacza ten wysoce wysublimowany termin.

    Umm... E-enjoy!

  4.   Masz dobry pomysł na kanał, a to już sukces, chociaż poza "problemami-gimbazjalnego-broniaka" nie ma tutaj tego, co zatrzymałoby widza na dłużej. Teorie MLP nie są nowym tematem dla kogoś, kto ma jakąkolwiek styczność z fandomowymi twórcami na YT (takimi jak KP, Notion, RLYoshi, DRWolf i innymi), jednak możesz próbować :aj:.

     

    TL;DR1 : Teorie to ograny temat, wymyśl coś oryginalnego, określającego twój kanał (albo spłoniesz w piekle miej nadzieję, że twoje grono odbiorców jeszcze tego nie widziało)

     

      Cierpisz na syndrom "Dużo gadania - mało właściwej treści". Większość ludzi przestaje oglądać filmik po około 3 minutach czyli mniej więcej 60% tego, co produkujesz, pozostaje zmarnowane. Według mnie skrypt będzie dobry dla wprawy, jednak zejdź z niego jak najszybciej i trenuj wplatanie dużej ilości informacji i krótki okres czasu.

    Jednak nie zrozum mnie źle; osobiście lubię długie audiologi, a twoje, chociaż z paroma stwierdzeniami się nie zgadzam, podobają mi się.

     

    TL;DR2: Więcej treści w mniej czasu.

     

      Elementy wizualne, potrzebujesz ich.

    Nie wszyscy twoi odbiorcy są słuchowcami, i potrzebujesz odegrać na ich podświadomości tak, aby czuli się zainteresowani, co zrobisz właśnie poprzez magiczny program Sony Vegas'em zwany. Oczywiście nie zpiracisz go, tylko kupisz za jedyne 500$, :lie:   jednak to jest to czego potrzebujesz do prowadzenia kanału w miarę profesjonalny sposób.

    Interesujące wektory, kolorowe przejścia i filmik wygląda o niebo lepiej. W połączeniu z ulepszonym skryptem masz wysoką oglądalność.

     

    TL;DR3: Sony Vegas is love. Sony Vegas is life. :aj5:

     

    Kilka randomowych rzeczy:

    Niezłe odszumianie, spróbuj jeszcze trochę bardziej znormalizować tony.

    Pony creator.

    Nie jestem pewny jak dużą widownie możesz zdobyć. Polski fandom MLP nie jest wielki.

     

    Overall:

    Mam nadzieję, że z tego kanału coś wyjdzie, a rozwijający się polski YT stwarza na do dogodną okazję, jednak pamiętaj, że i tak to przede wszystkim ma być "Fun, fun, fun!"  :pinkiep:

    Problemy gimbazjalnego broniaka to temat rzeka, mogę gadać nieustannie a i tak nic nie zdziałam. ( Błagam, powiedz, że się mylę i że kogoś to jednak interesuje! Miejże serce! :OTE2F:) Posiadam w moim chorym, perwersyjnym umyśle stuletniego dziada pomysł na serię, która w ten weekend powinna pojawić się na kanale... i wydaje mi się, że może coś z tego być. (Czytaj: jestem idiotą i ślepo wierzę, że kogoś to zainteresuje) 

    " Elementy wizualne, potrzebujesz ich."

    Oj, potrzebuję ja ich, potrzebuję niczym... ktoś, kto czegoś bardzo potrzebuje... dobra, nie ważne. Otóż... dobra, poddaje się, jestem po prostu w zadnicę kopanym leniem. :ajsleepy:

    Co do Pony Creatora... nie, co do Vegasa! Jak założę Fanpage na Fb, przed czym uciekam jak Belzebub przed wodą święconą, to pokażę jak wyglądają tła przed przepuszczeniem przez ten chłam od Sony. Są ostre jak żyleta, zrywają dupiszcze. A jak wyglądają po nocy spędzonej z Vegasem, każdy niestety wie. Poza tym, mój piracki oryginalny :lie:w 100% Vegas strzela fochy i nie renderuje w 1080p, o psuciu wszystkiego co tylko możliwe nie wspominając. A na dokładkę YouTube bawi się kontrastem i nasyceniem barw jak tylko mu się zamarzy.

     

    Tak, tak, tłumacz się dalej, leniwy knurze. (Samokrytyka soł macz)

     

    Tak czy inaczej, ku mojej wielkiej uciesze zbliżają się wakacje, które tego roku przesiedzę prawie w całości w domu, a więc czasu będzie niemało.

     

    I jeszcze taka uwaga... podczas nagrywania jestem tak niesamowicie zestresowany, że nierzadko nie jestem w stanie utrzymać kartki ze skryptem, pocę się jak świnia i boje się, że zrobię z siebie idiotę. A na filmach innych YouTuberów wygląda to wszystko tak łatwo...

     

    Dobra, koniec użalania się nad sobą, pora brać się na poważnie za robotę. 

    Dzięki za pomocnego posta i pozdrawiam!

  5. Nadal poziom jest całkiem spoko. Kucyk z kreatora nie prezentuje się tak źle, a odcinek o kapkejks był całkiem dobry, szczególnie końcówka. "Kogo kocha Twi" było dość męczące, ale biorąc pod uwagę resztę materiałów, to kanał jest dość fajny, czekam na kolejne filmy  ^ ^

    Dzięki za miłe słowa, ale do czegoś muszę się tutaj przyznać: kucyk z kreatora wcale nie jest okej, bo po pierwsze primo, kreator nie ma możliwości wyeksportowania kucyka razem z tłem w wysokiej rozdzielczości. po drugie primo, Sony Vegas jest pomiotem Belzebuba (uwielbiam to imię, wezmę sobie na bierzmowanie) i co bym nie zrobił, i tak nie chcę mi renderować filmów w 1080p, i po trzecie primo ultimo, YouTube zepsuł obraz poprzez posranie kontrastu i nasycenia barw.

    Jeżeli założę Fanpage do komunikacji z widzami to przybliżę cały proces produkcyjny, bo materiały graficzne przed renderowaniem są pierdyliard razy lepsze niż po.

    Tak czy inaczej, cieszę się, że Ci się podoba, i pozdrawiam!

  6. Oto kolejna teorya, tym razem nie w 100% moja, bo wzorowałem się na filmie RLYoshiego na ten sam temat. Wydaje mi się, że wkradł się tu przerost formy nad treścią, ponieważ spędziłem nad tym filmem stanowczo zbyt wiele czasu, co poskutkowało zmianami w scenariuszu.

    Tak czy inaczej, oto link:

     

    https://www.youtube.com/watch?v=V5C62eZ_JVE&feature=gp-n-o&google_comment_id=z13js3oaipj2g35q304cdpzggrjbjn3pu34

     

    Enjoy!

    • +1 1
  7. Całkiem fajnie, ale jeśli chcesz robić komediowe wstawki, to zrób to dobrze i żeby nie wychodziło, aż tak sucho. Strasznie nie podobało mi się twoje sztuczne zawstydzenie i zażenowanie. Moze obierz inny rodzaj chumoru?. Kiedy wymieniałeś "Twilight również jest księżniczką", mogłeś na samym końcu dodać "a Spike to Spike", czy coś w tym stylu. Na pewno lepiej by to przmiało, niz to co zrobiłeś.

    Nie licząc tego, całkiem przyjemny filmik :)

    I tak wyszło lepiej niż się spodziewałem, bo podoba się choć w minimalnym stopniu :aj3:

    Ale fakt, humor wyszedł jak wyjęty z Familiady. Następnym razem postaram się to poprawić. Nie, wróć, nie "postaram się", tylko po prostu poprawię.

    Pozdrawiam!

  8. Przedstawisz na swoim kanale jakieś kucykowe teorie? Moga być nawet spolszczone teorie anglojęzycznych bronyutuberów.

     

     

    PS: Wśród takich Yutuberów modne jest posiadanie kucykowego Awatara. Ale to tylko szczegół.

    Trafiłaś w sedno, bo jestem właśnie w trakcie pisania scenariusza do takowej. A co do Awatara, to mam go prawie ukończonego, ale niestety kiepsko stoję z czasem, a więc jeszcze trochę mi to zajmie.

    I voila! Miało być w środę, a więc jest w środę. 20 minut nieskładnego gadania połączonego z informacjami na końcu.

    Enjoy!

  9. Właśnie wysłuchałem odcinek 3 i... cóż, mam dość mieszane uczucia. Mam nadzieję, że pozwolicie mi na wyrażenie swojej idiotycznej opinii i, że nikt nie poczuje się obrażony przez ten post.

     

    Otóż pozwolę zacząć od tego, że czytałeś i oglądałeś wiele książek oraz filmów o drugiej wojnie światowej. Gratuluję ci umiejętności pogłębiania swojej wiedzy, ale istnieje pewien zgrzyt, a mianowicie... przez kogo były one tworzone? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i  cóż, jeżeli korzystałeś TYLKO z polskich, lub co gorsza z polskich i rosyjskich źródeł, to jesteś pewnie przekonany, że wszyscy Niemcy byli nazistami podczas gdy w rzeczywistości było ich tylu, ilu komunistów w PRL. Różnica polega na tym, że dali się oni zwieść instynktom w '33 ( przypominam o wielkim kryzysie z '29 ) i zagłosowali ( sami wybrali, nikt im tego nie narzucał! ) na radykalną partię, która obiecywała im poprawę sytuacji ekonomicznej poprzez odbudowę potęgi Niemiec i początkowo spełniała swoje obietnice. Sam często popełniam ten błąd używając słów naziści i Niemcy w roli synonimów, ale staram się o tym pamiętać.

     

    Co do twojej klasy - nie przejmuj aż tak bardzo. Idiotów w tym wieku nie da się wyleczyć ( chyba, że sami zauważą, że nie są zbyt mądrzy ).

     

    Uważasz, że twoja polonistka jest pseudopatriotką? Wiem, że z pewnością ta ocena jest dla ciebie krzywdząca, ale... mylisz się. Skąd wiesz, jaki jest prawdziwy powód jej obojętności w sytuacji opisanej w Audiologu? Może wielokrotnie zwracała uczniom uwagę podczas oglądania tego filmu i miała dość? Albo, co bardziej prawdopodobne, była zmęczona. Nauczyciele to nie maszyny, a sprawdzanie tych wszystkich wypracowań, kartkówek i innych rzeczy też "trochę" trwa.

     

    Co do promowania patriotyzmu w szkołach - przez całe życie ( poza żłobkiem, bo tego nie pamiętam ) chodziłem do prywatnych i sprawa wygląda tutaj dużo lepiej. W podstawówce nikt nie myślał nawet o przebraniu się za A. H., a co roku organizowany był konkurs piosenki patriotycznej.

     

    Dobra, teraz pora przejść do najbardziej kontrowersyjnej części tego posta:  CZŁOWIEKU, TY MYŚL, CZEGO ŻĄDASZ! Gdyby twoje żądania zostały spełnione, to przez większość roku szkolnego ( albo nawet przez cały czas jego trwania ) organizowane byłyby apele o bitwach, w których Polacy brali udział. Stracilibyśmy TYSIĄCE godzin  podczas których nauczyciele mogliby ruszyć program do przodu, a skutek byłby podobny do efektów obecnej promocji patriotyzmu - ludziom znudziłoby się ciągłe gadanie o polskim heroiźmie i bitwach mało ważnych w stosunku do reszty historii. O twoim przykładzie, tj. obronie obozu nad Bizną ( piszę ze słuchu ) dowiedziałem się z twojego audiologa. A co do lekcji historii - przepraszam, ale to o czym mówisz jest wyssane z palca! Nauczyciele mają obowiązek trzymania się podstawy programowej, a tam czegoś takiego jak informacja o stworzeniu Polski przez Niemców NIE MA!

     

    O reszcie odcinków wypowiem się, gdy będę miał czas i chęci, ale mogę powiedzieć jedno - potrafisz mówić emocjonalnie i interesująco, a twoja dykcja jest godna zazdrości. 

     

    Przepraszam za to, że ktoś mógł poczuć się urażony powyższym postem. Z pewnością wkrótce mój brak postawy patriotycznej zostanie ujawniony i skrytykowany, a moje błędy zostaną mi wytknięte.

    *Siada ciężko na krześle uświadamiając sobie swój błąd*

    Bo widzisz, błędem nie było to, co mówiłem w filmie, lecz niewystarczające się do tego przygotowanie. Twoje ostatnie zdanie jest bez sensu, ponieważ nic takiego się nie stanie i stać się nie może. Nikt nie przypuści na Ciebie żadnego ataku. Bo Ty masz racje. Rację mam również ja. Jak to możliwe? Ano tak, że jestem idiotą, który mówiąc ogólnikowo, bez zagłębiania się w okoliczności, potraktował te ogólniki jako sedno sprawy i tak to wszystkim ukazał. W tym momencie stwierdzam, co następuje: ta kwestia wymaga uzupełnienia. A przynajmniej rozwinięcia podanych przeze mnie przykładów. Ewentualnie wyprania w Perwolu. I tak się też stanie. W sensie, że nie pranie w Perwolu, tylko nakręcenie filmu rozwijającego ten poprzedni. Dlatego, że mówiłem to wszystko bez zagłębiania się w szczegóły, co było niezbędne, a ja to pominąłem. I za to zasługuję na karę. Za nieprzygotowanie. I błąd ten postaram się naprawić jak najszybciej. Oznacza to tyle, że w środę, 25 marca roku 2015 siadam i kręcę uzupełnienie, bo jest ono konieczne. A Tobie dziękuje za napisanie tego, bo gdyby nie Ty, to moje niedopatrzenie zauważyłbym dużo później, o ile w ogóle. A co do książek... to polecam wszystkim zainteresowanym sytuacją w ówczesnych Niemczech trylogię Hansa Helmuta Kirsta pt. "08/15". A kiedy w środowy wieczór na moim kanaliszczu pojawi się uzupełnienie, to jestem pewien, że wszystko stanie się jeśli nie jasne, to przynajmniej jaśniejsze. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam!

     

    P.S. Tak na wszelki wypadek. To nie jest żaden sarkazm, czy inne g*wno, ja naprawdę tak uważam.

  10. Całkiem dobrze zrobione nagrania. W szczególności mówię o pierwszym; drugie jest takie.. ...rozlazłe. Te same treści można byłoby zamieścić w dwukrotnie krótszym czasie. Poza tym (według mnie) lepiej ci służy bardziej oficjalny język. Ogółem mam lepsze wrażenia z pierwszego filmu. Jakość dźwięku też tam była lepsza.

    Pamiętaj jednak, że nikt się nie urodził wybitnym oratorem, te umiejętności zdobywa się przez trening i ciężką pracę. A do filozofii.. chyba trzeba dorosnąć. Tak więc, nie zniechęcaj się, nagrywaj dalej, a kiedyś coś z tego będzie. Powodzenia!

    Dzięki za miłe słowa i wiarę w moje możliwości! Co do drugiego filmu... masz całkowitą, absolutną, stuprocentową, niepodważalną rację. Bo widzisz, kiedy nagrałem pierwszy odcinek i wrzuciłem go na YT, to po paru dniach doszedłem do wniosku, że jest on do niczego. I zbyt wiele racji w tym nie było. Odebrałem mój formalny styl wypowiedzi za wymuszony i sztuczny, i pomyślałem sobie "walę to, zepsułem pierwszy film, a więc już nie ma dla mnie nadziei (Tak, wiem, jestem głupi :flutterblush: ) Z tego właśnie powodu odstęp między filmami jest tak duży. Zebrałem się jednak w sobie i nakręciłem odcinek "na żywo". Jednak kiedy zastanawiałem się nad tym, czy jutubowi mówcy nagrywają filmy na totalnych randomach, to doszedłem do wniosku, że myśląc w ten sposób, myślę jak idiota. No raczej, nie inaczej. A więc do odcinka nr 3 zabrałem się już w miarę racjonalnie i napisałem sobie scenariusz. Przy pomyślnych wiatrach film będzie jutro. A co do jakości dźwięku, to chyba udało mi się idealnie skalibrować mikrofon, a więc powinno być dobrze. Pozdrawiam!

    • +1 1
  11. Dziękuję wszystkim za naprawdę miłe słowa z Waszej strony, nie spodziewałem się, że tak pozytywnie odbierzecie moje wywody. Miałem dzisiaj spóźnioną imprezę urodzinową, i śmiało stwierdzam, iż świadomość, że komuś się moje filmy spodobały oraz że ktoś miło spędził przy nich czas były dla mnie najlepszym prezentem. Zrobię co w mojej mocy, żeby Was nie zawieść kolejnymi materiałami. Dziękuję Wam wszystkim bardzo serdecznie i pozdrawiam!

  12. No wartości takowej nie posiada, ale sam fakt że jakiś gościu poświęcił tyle czasu żeby stworzyć katujące się kucyki jest zabawny. Poza tym całkiem miło czasem oderwać się od schematu przyjaźni i miłości i obejrzeć jakieś gore. Nie bądźmy więźniami wyznaczonych schematów :derp6:

    W pełni się z Tobą zgadzam, nie samymi poniaczami człek żyje, trzeba mieć świadomość, że takie rzeczy istnieją, jednak w oczy kole mnie to, że mogą na coś takiego natrafić małe dzieci.

     

     

    SUB  :) I zycze powodzenia. Vlogi są jednakowoż popularniejsze, niz kanały lektorkie MLP :(

    Masz rację, Vlogi są nieporównanie popularniejsze, jednak ja na razie na tę formę nie mam zamiaru przechodzić, ponieważ nie posiadam dobrej kamery oraz jestem osobą dosyć wstydliwą.

  13. Poszedł sub i dwie łapki w górę(Czekam, aby dać i trzecią ^^)

    Co do drugiej części, masz pewnie sporo racji, jak dla mnie wszystkie takie filmy powinny mieć ograniczenie. Chociaż SMILE HD jest jedną z lepszych animacji MLP jakie widziałem ^^

    No, to czekam na następne nagrania, miło się słucha.

    Yyy... skwituję to słowami "Co poszło nie tak, że coś poszło tak?" :yay:

    Jestem wniebowzięty tak pozytywną reakcją! Dzięki wielkie, dzięki tobie przez resztę dnia będę miał  :cheese:na japie.

    Ale fakt, co do Smile, to koleś musiał sporo się napracować, tyle że mógł zrobić coś... wartościowego.

    Tak czy inaczej, dzięki i pozdrawiam!

  14. Witam Was wszystkich bardzo serdecznie, najserdeczniej jak tylko się da!

     

    Jako iż nie znalazłem na polskim YouTube kanału poświęconego takiej tematyce (być może nie umiem szukać, nie wiem), postanowiłem więc sam takowy założyć. Tak więc prezentuje wszem i wobec dzieło chorego, przeżartego idiotyzmami umysłu, twór którego powstydziłby się sam Gracjan Roztocki, a mianowicie "Kucykowy Audiolog". Czy coś... (Nie bijcie, błagam!) Kanał będzie poświęcony wszelkiego rodzaju mniej lub bardziej filozoficznych wywodów. Na razie zaczynam, tak więc jakość filmów jest mierna. I to bardzo. I raczej nie zanosi się na poprawę. Tak więc pozwolę sobie ciepieżnąć tutaj link do tej otchłani żałości:

     

    https://www.youtube.com/channel/UCEpYyTu0Hscggdxuh7o52UA

     

    W zamyśle mam zamiar wrzucać film co niedzielę, ale jeszcze zobaczę jak wyjdzie.

     

    Wiem, że będę się za to smażyć w piekle, ale co mi tam: zapraszam do subskrybowania kanału.

     

    I jeszcze prośba do Was: jeżeli oglądniecie pierwszy film, to BŁAGAM, oglądnijcie też drugi, przynajmniej początek, bo tam zamieszczam wyjaśnienia co do pierwszego.

     

    A więc pozdrawiam Was wszystkich i zapraszam do oglądania!

    • +1 5
  15. Przedstawiam Wam wszystkim mojego pierwszego fanfika... o ile w ogóle można to tak nazwać. Opublikowałem to już parę miesięcy temu na MLPFiction, teraz publikuję tutaj, ponieważ... no, bo tak. Pomysł wpadł podczas grania w "Śródziemie: Cień Mordoru" i na tejże grze się wzorowałem, mimo to nadal nie jestem pewien, czy w tytule wpisywać [CROSSOVER]. A więc nie wpiszę. Lojalnie ostrzegam: jest niemalże pewnym, że sztampa wylewa się z tego tworu niemal nieustannie. Błędów być nie powinno, ale nie powinno się również podwyższać wieku emerytalnego, a więc jeśli ktoś jakiś znajdzie, to bardzo bym prosił o zakomunikowanie mi o takowym. Opowiadanie rozwijam bardzo, podkreślam BARDZO nieregularnie. Tak czy inaczej, serdecznie zapraszam do czytania!

     

    Prolog

     

    Rozdział I

     

    Rozdział II

     

    Rozdział III

     

    Rozdział IV

     

    Rozdział V

     

  16. Jeśli chodzi o mnie, to byłem, jestem i będę przeciwny tego typu rzeczom. Powiem (a raczej napiszę) więcej: jeśli Hasbro zdecyduje się zeswatać Twi z tym... osobnikiem to bardzo źle się to dla nich skończy. To co bardzo lubię w MLP to właśnie niespamowanie przesłodzonymi, idiotycznymi miłosnymi wątkami. I nie chodzi tu wcale o to że nie lubię wątków miłosnych, wręcz przeciwnie, jest to coś co zaliczam bardzo na plus w pewnych produkcjach. Sęk tkwi w tym, że w MLP  "FlashLight" nie ma prawa zadziałać chociażby dlatego:

    http://www.avclub.com/article/the-internet-finally-reaches-its-apex-as-man-marry-94206

    Ja nic nie sugeruję. Ja piszę jak jest. I przepraszam za odkopywanie tematu, o ile już się to pod to zalicza.

×
×
  • Utwórz nowe...