prawda, ilość a nie jakość, co do materiałów (jeśli to oczywiście nie problem.) zielona, umiejętności indywidualne szkolimy od początku, zgrywanie się jest w trakcie więc jakieś aby wczuć się w oddział nie zaszkodzi. ,,przypieprz i odskocz" może być ciekawe.
Nasza grupa była jak już nastawiona na partyzantkę a mi zależy aby to było zgranie oddziału, mój dobry kumpel właśnie jest genialnym taktykiem ale w asg skupia się na małęj skali bo tak jest przyzwyczajony. chodzi mi o działanie oddziału.
ciekawostka: Jeden z ,,Pewnych osób" miał na tą niedzielę (28 listopada) ściągnąć 3 ludzi i ekipę z Poznania, ponoć ma ,,dobre znajomości" (jak ze wszystkimi ku a, a jak co do czego to ... ehhh szkoda gadać) Miało być fajnie ale ku wa wyszło jak zawsze, bo ten pozer znowu wszystkich wystawił (to długa historia) a ja głupi zaufałem że możę choć raz nasz ku wa wielki generał może zrobić coś bardziej skomplikowanego niż lansowanie się i nadmuchiwanie swojego ego.. No naprawdę ,,szkoda szczępić ryja"