Suchy2601

I tak czeka Cię śmierć w męczarniach.

Czemu? ;~;

Meet był świetny!

Najlepszy na jakim byłem!

Dałem zarobić ludziom od aparatów słuchowych na moich sąsiadach

Znaczy grałem na gitarze

Hej

Napisz coś więcej, ok? :I

Ostatnie z serii, go die on it.

Zrób mine jak Molestia i wstaw tutaj. Serio

Nie bede gorszy, tez zacytuje

Skoro polecasz to przesłucham, może wcześniej po prostu trafiałam na nieodpowiednie, chociaż dla mnie największą świętością jest ac/dc i płyty z Bon Scottem. Zdecydowanie najlepsza muzyka jaką kiedykolwiek słyszałem.

Ja ich jakos nie cenie. Moge posluchac ale ani to wyrafinowane ani wymagajace

Scott mial niezly glos ale tez bez przesady. Zostane przy swoim darciu mordy

A jak lubisz te klimaty to odpal sobie cos od Airbourne. Najlepiej Bottom Of The Well

Posluchaj South Of Heaven, Silent Scream albo Mandatory Suicide

Tam niewiele jest z darcia ryja

^ Wut?

Tylko Thrash

Wait

Mowiles o Rocku? D:

Hej

Masz + za II wojne

Co do muzyki - mocny to Slayer jest, nie SOAD

Zobaczy sie

Jak Lisu pojedzie to tez sie rusze

Dodatkowo, to co piszecie to zwyczajne obowiązki, nie dobre uczynki. Wyjście z psem, też mi coś. Pies jest wasz, musicie o niego dbać. Naturalna kolej rzeczy, pies musi wyjść na dwór.

Ale ja wyprowadzalem siostre, nie psa ;_ ;

Wyprowadziłem siostre na spacer, po czym rzucałem jej patykiem. Miała wiele radości (jest w moim wieku)

Papa

Cześć. Ah, a ty skończ te runy pisać, bo i tak nie odczyta.

Dobrze gada, polać mu

Hej, miło Cie poznać

Natanek Daemon Slayer

Miłej zabawy teraz xD

Gupi telefon ;_;

Przyniose Ci mydło xD

Meet fajny

Gdyby tylko tylu brudasów nie bylo...

Meet fajny

Gdyby tylko tylu brudasów nie bylo...

Pogłaskałem kolegę toporem po twarzy

Co ciekawe wygląda teraz lepiej niż wcześniej

A tak poważnie - pomogłem jakiemuś gościowi. Monopolowego szukał :I

Bartis dobrze gada...

Tak na początek - (oYo)

Jeśli kogoś to interesuje, to będę na pewno

Hej

Mówisz, że metal? :3

Megadeth, Slayer, Silencer?

Grasz na jakimś instrumencie?

Um...

Żeby nie za ostro

Jak dla mnie to albo boga nie ma, albo nas nienawidzi

I jeśli kogoś to w ogóle obchodzi...

W życiu od jakiegoś czasu kieruje się pewnym poglądem filozoficznym - pl.wikipedia.org/wiki/Satanizm_laveyański

Poczytajcie przykazania

Zespołu nie mierzy się sławą*

I co z tego, że każdy go zna?

Muzyki tym nie zmienili

A Ritchie też jakimś zarąbistym gitarzystą nie był

*Melodyjki z Mario nie można nie znać. A jakoś nikt nie mówi, że to najgenialniejszy utwór elektroniczny