Tak, jest to temat który pewnie znowu wzbudzi forum w postaci gównoburzy, ale uważam ,że temat jest warty dyskusji.
Od ostatniego miesiąca jest to temat który ponownie dzieli Polaków na dwie części. Sama byłam świadkiem takiej sytuacji, gdy chcąc przejść się do Galerii, natrafiłam na grupę protestujących i anty-protestujących.
Osobiście uważam, że każda kobieta powinna mieć prawo aborcji do 4 miesiąca ciąży. Dużo prolajferów nawet nie zagłębia się w temat, i nie wie do kiedy dziecko reaguje na bodźce i od kiedy zaczyna być dzieckiem a nie płodem. Przeciwko aborcji są też sebki wyklęte, protestujące przeciwko protestującym bo to w ich mniemaniu lewackie.
Najgorsze jest to, że po obydwóch stronach stoją partie. To właśnie sprawiło, że w nim nie uczestniczę. Nie chcę być utożsamiana z KOD-em, czy z Razem.
Co sądzicie na ten temat?