Jedna osoba jest na coś całkowicie znieczulona ,a druga płacze od niej jak bóbr. Najdziwniejsza osoba którą znam, wzrusza się od śmiechu. Mnie wzruszyć dość trudno, ogólnie mam trudności w płakaniu, nawet gdy umrze mi moje kochane zwierzątko to mam zwykle blokadę łzotwórczą. Zdrowe to to nie jest. Ale jest coś co sprawia, iż miewam potoki wzruszenia i jest to muzyka~
A jak jest z Wami?