Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'Imesh'.
Znaleziono 1 wynik
-
Kochani! Nastał nowy rok, już 2014. Mamy ciche nadzieje, by był lepszy od poprzedniego. Każdny z nas na pewno ma jakieś postanowienia noworoczne. A to ktoś chce w końcu rzucić palenie, inny będzie chciał się poprawić w nauce, jeszcze ktoś zadeklaruje chcęć wyrobienia sobie prawa jazdy etc. Moje plany są troszke skromniejsze. Uznałem, że 160 post (wg licznika) powinien być wyjątkowy. O ile niektórzy mogą mnie już na forum kojarzyć, tak nie mogę przeboleć myśli, że pomimo tego, że moje konto gości na MLPPolska już od równych 5 miesięcy, to do chwili obecnej nie napisałem posta powitalnego . Uznałem, że dzisiejszy dzień będzie idealny do nadrobienia zaległości. Od czego by tu zacząć, hmm... . Jak doskonale po lewej stronie ekranu widzicie - jestem Imesh ^^ . W życiu realnym zwą mnie też Marcinem. Niektórzy mogą się zastanawiać skąd ten wihajster wziął się jako mój nick. Odpowiedź jest prostsza, niż się spodziewacie. Są to po prostu moje inicjały. Troszkę przeinaczone - konkretnie ze względu na angielską wymowę. Dziwne? Wiem . Ale już przywykłem do mojego nicka, raczej na zmiany się tu nie zapowiada. Skąd pochodzę? To miejsce chyba najlepiej opisuje pewien suchar: - W co najbardziej lubią bawić się dzieci w Zgierzu? Tak - Zgierz to tzw. duża wioska koło Łodzi. Nie ma tu w zasadzie nic ciekawego. Jest co prawda ładny kościół św. Katarzyny, stacja Nowa Gdynia, nasza maskota Jeż ze Zgierza ale i tak tu wieje ogromną nudą. Może to i nawet dobrze, rzadko tu można być świadkiem nieprzyjemnych wydarzeń. Pewnie dlatego kocham tę wieś. Rok 2014 będzie dla mnie rokiem wyjątkowym. Dlaczego? Ponieważ przez pół roku po raz ostatni będę nastolatkiem i 10 maja skończę swoje "naście". Wiem, że są osoby starsze ode mnie na forum, ale i tak czasem czuję się tu strasznie staro . Cóż Imesh porabia w życiu prywatnym? Obecnie pochłaniam wiedzę. Robię to będąc studentem (sarcasm mode ON) bardzo przyszłościowego kierunku jakim jest dziennikarstwo i komunikacja społeczna, po której na pewno bez problemu znajdę pracę (sarcasm mode OFF). Myślę, że moim życiowym celem będzie stanie się dziennikarzem. Niektórzy pewnie powiedzą, że jestem niepoprawnym optymistą. Mają rację - dopóki człowiek ma cel, chęci i ambicję na jego osiągnięcie, to może nastąpić w przyszłości miła niespodzianka . Wierzę w to i mam nadzieję, że tak się stanie! Jak to się stało, że Imesh zaczął oglądać kolorowe osiołki i ludzie na wieść o tym każą mu się puknąć w łeb... najlepiej patelnią lub kamieniem? (kopiuj-wklej z mojego profilu - bo dobrze opisałem) Ano wszystko się zaczęło pewnego nudnego grudniowego wieczoru 2011 Anno Domini. Będąc coraz bardziej zdziwiony obecnością kolorowych kucyków dla małych dziewczynek w internetach (le tzw. era maratonów z trzema guru YT) doznałem szoku, kiedy na YT pojawił mi się w propozycjach odcinek My Little Pony: Friendship is Magic (konretnie "Applebuck Season" tłumaczenie Obsesyjna Ośmiornica). Odurzony wonią ciekawości odpalam odcinek, lecz nastąpiła katastrofa. Imeshowi po usłyszeniu piosenki tytułowej włączyła się "męska blokada", która spowodowała, że film został wyłączony. To były moje początki z kucykami . Później jednak powtórka z historii. Youtube i kolejny odcinek w proponowanych ("Secret Of My Excess", tłumaczenie Obsesyjna Ośmiornica). TYM RAZEM PRZEWIJAM OPENING i oglądam cały odcinek. Na widok creditsów stwierdzam "kurczę, fajne!". Trzy dni później Imesh ogląda wszystkie wtedy odcinki MLP i otwarcie stwierdza, że jego miesjce jest w psychiatryku. Dopóki nie odkrył ludzi, którzy również się fascynują kolorowymi osiołkami . Pierwszy kontakt z ludźmi z fandomu - styczeń 2013r. na blogu For Glorious Equestria, pierwszy meet - sierpień 2013r. w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie Imesh bawi się przednio i już trwale wiąże się z fandomem. Jeśli ktoś chciałby mnie poznać osobiście, to mogę być obecny na łódzkim meecie jak coś. Czy czymś się interesuję jeszcze poza MLP? Ostatnio po długiej przerwie zacząłem oglądać anime (zwane też przez niektórych "chińskimi bajkami"). Jestem fanem dobrej muzyki i kinomaniakiem. Mam cichą nadzieję, że moja praca będzie związana z filmem bądź z muzyką. Nie będę wtedy wstawał rano z myślą "K***a, znowu do roboty ". Jestem też amatorem dobrego piwa. To chyba by było na tyle. Mam nadzieję, że ktoś wchodząc na mojego posta doczytał do samego końca i uzna, że nie była to strata czasu. Ja tymczasem życzę miłego dnia i ściskam wszystkich ogromniastym hugiem!