To opowiadanie to moje pierwsze podrygi w świecie kucykowej literatury i fanfiction. Nie ukrywam, że jestem niejako zakłopotana, pisząc o kopytach zamiast dłoni lub pyszczkach miast twarzy, ale mam nadzieję, że udaje mi się jakoś z tego wybrnąć.
Nie byłam też pewna, jakie dać tagi - jako że opowiadanie nie jest ani szczególnie przygodowe (jeśli przyjmiemy akcję w obowiązującym tutaj, jak mi się zdaje, znaczeniu - pościgi, wybuchy i tym podobne), ani też nie opowiada o codziennym życiu - określiłabym to jako historię o nietypowych zdarzeniach. Zawiera też crossover z mitologią, więc wrzuciłam to do tytułu tematu. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, co jeszcze dodać, to bardzo proszę, piszcie.
Prolog
Rozdział 1
Rozdział drugi powstaje.