Witam, nie wiem gdzie umieścić owy temat, ale jest to dość ważna sprawa.
Pilnie oddam pod opiekę puchatą, jasną, perską kotkę. Jest ona w bardzo nieszczęśliwej sytuacji, gdyż jej pani dziś zmarła i kotka została całkowicie sama. Niestety nie mogę jej zatrzymać na dłużej ,gdyż bardzo nie dogaduje się z moim kotem, a nie narażę jej na śmierć głodową czy na schronisko, z którego nikt by jej nie wziął z powodu podeszłego wieku i chorego prawego oczka. Bardzo zależy mi by trafiła w dobre ręce bo bardzo lubię koty, a sama Funia (to jej imię) niczym sobie nie zawiniła takiego losu.
Poszukuje osób z okolic Warszawy, z kotką mogę oddać również kuwejkę i miseczki na karmę.