Chyba zabrakło mi tu "czegoś"...? Masz na myśli słowo "niewłaściwe"? Teoretycznie tak, ale w praktyce moim zdaniem obecnie jest wielka przesada z tym poczuciem bezpieczeństwa, bo zaraz ktoś powie, że fotelik i pasy to za mało i jeszcze wymyśli kask i ochraniacze, żeby każde dziecko miało w samochodzie...   Jak ja miałem te kilka lat życia, to pasy były nieobowiązkowe, a wiele samochodów nawet ich nie miała na tylnych fotelach, więc mogłem swobodnie po tylnej kanapie się przemieszczać, a nawet