Skocz do zawartości

[Pojedynek] Cloudchaser vs Applejuice


Gość

Która z nich okazała się lepszym magiem/czarownicą?  

1 użytkownik zagłosował

  1. 1. Która z nich okazała się lepszym magiem/czarownicą?

    • Cloudchaser
      2
    • Applejuice
      1


Recommended Posts

Rawr!
Dołączona grafika

Spotkaliśmy się tu, właśnie w tym miejscu, gdzie odbywają się Pojedynki Magiczne, gdzie tym razem zmierzą się: Cloudchaser, będąca Avatarem Daring Do, i Applejuice, do której kiedyś należał dział Applejack. Jest to już trzeci pojedynek, który macie zaszczyt oglądać. Przypominam, że chętni do udziału w pojedynkach lub zainteresowani zabawą mogą wciąż zapisywać się tutaj. Niech pojedynek ten będzie na poziomie i będzie on wzorem dla uczestników następnych walk. Niech wygra lepszy i wspanialszy mag!


Pojedynek uważam za rozpoczęty!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodzę na arenę pewnym krokiem i uśmiecham się lekko sama do siebie. Już od dawna czekałam na tę chwilę! Magiczne księgi, zwoje i runy są zbyt nudne. Właśnie tego było mi trzeba - epickiego, wielkiego pojedynku...

...z Cloud D:

Gdy widzę swoją przeciwniczkę uśmiech znika z mojej twarzy. Po chwili jednak śmieję się głośno.

- Haha, Cloud! Pojedynkowanie się z tobą na pewno będzie świetną zabawą. Wolę jednak od razu cię ostrzec, że będę to brać jak najbardziej na poważnie >:3 W szczególności, że znam twoją słabość, którą zamierzam wykorzystać...

Cofam się o krok i lekko kłaniam się w kierunku swojej przeciwniczki. Przy okazji przybijam z nią żółwika na odległość.

- A więc zaczynajmy!

Na początek sprawdzę, na co ją stać. To zaklęcie powinno być idealne...

Magia Tworzenia: BECZKI!

Pomiędzy mną a Cloud wyrasta ogromna ściana z twardych, drewnianych beczek, wysoka na jakieś osiem metrów. Nie sposób jej ominąć... Beczki sięgają aż do trybun. Zajmują one całą szerokość areny.

- Jestem ciekawa, co z tym zrobisz, kochana Cloud >:3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weszłam na scene pewnym krokiem. Co chwilę uśmiechałam się sztucznie, gdy tłum wiwatował i klaskał. W środku tak naprawdę czułam ogromną tremę i strach. Moje uczucie spotęgowało się gdy weszła na scene moja przeciwniczka.

Chwilę nie mogłam uwierzyć, że przydzielono mi Soczka. Przetarłam kopytem zdumione oczy, lecz gdy klacz się odezwała zaśmiałam się wesoło. Przybiłam jej żółwika i czekałam na jej ruch.

Gdy tuż przede mną pojawiła się wielka beczkowa ściana, otworzyłam usta ze zdziwienia.

- Beczki?! Poważnie?

Stałam chwilę myślą o swoim ruchu . W końcu przyszło mi coś na myśl...

Magia Tworzenia: Mr. Chair!

Dzięki magii przerobiłam wszystkie beczki na deski. Po chwili wyczarowałam z nich ogromne krzesełko sięgające prawie że chmur. Patrząc na zdumioną AJ zaśmiałam się cicho. Po chwili wymyśliłam coś jeszcze. Podniosłam moją rywalkę, ta zaczęła lewitować.

- Do krzesła potrzebna jest jeszcze poduszeczka!

I rozciągnęłam AJ tak, aby mogła udawać poduszke do krzesła. Umieściłam ją na siedzisku.

Po chwili teleportowałam się na szczyt i usiadłam na "poduszce".

- Mmm, mięciusio! :3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Ty brutalu. :octcry: Całe szczęście, że się rozciągam i potrafię robić szpagat... Przynajmniej nie boli aż tak bardzo.

Leżąc tak i obserwując tyłek Cloud wpadam na pewien pomysł. To zaklęcie wymaga ode mnie dużo energii magicznej, jednak wiem, że szybko ją zregeneruję. Muszę to zrobić. Tylko tak odpłacę się Cloud za ten brutalny czyn D:

Transmutacja: OGNISTY GOLEM!

Moje ciało pokrywa się rozżarzonymi do czerwoności węglami, z pomiędzy których wypływają strużki lawy. Obniżam jednak poziom swojej magii tak, by nie sprawić swojej przeciwniczce zbyt wielkiego bólu. Czuje ona jedynie nieprzyjemne ukłucia.

- Nie powinno aż tak bardzo boleć. Ale i tak radzę ci zejść >:3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczułam nieprzyjemne ciepło pod sobą. Spojrzałam pod siebie. Przeciwniczka zamieniła się w cuś co parzyło moje biedne ciałko. "Ognisty Golem"... mogłam się domyślić. Zaczęłam niespokojnie skakać po siedzisku.

- Parzy! ;_;

Zeskoczyłam na dół i patrząc jak moje krzesło zaczyna się palić, zaczęłam niespokojnie wymyślać zaklęcie na kontratak. Kręcąc się w kółko i rozglądając za podpowiedzią, znalazłam rozwiązanie.

Skupiłam się i używając ogromnej mocy sprawiłam, że na chwilę wszystko stało się kwadratowe i pixelowe.

Magia Nerda: Minecraft

Pod krzeslem (z Soczkiem na szczycie) pojawiło się pełno pixelowych ludzików z popularnej gry Minecraft. Rozkazałam im kopać ogromny dół pod krzesłem. Po chwili był już tak głeboki, że szczątki drewna wraz z Soczkiem w postaci lawy były pod powierzchnią ziemi.

- Przepraszam AJ, ale lawa jest tylko w pod ziemią. Tam już zostaniesz :trollface:

I postacie zaczeły zasypywać dół ziemią. Zamknęły mojego Soczka w ciemności.

Po skończonym zaklęciu padłam z wycieńczenia, było trudne i wymagało sporej dawki mocy.

(Boshee, zaklęcie nerda... mój mózg umiera xD)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nie powiem, Cloud, to było bardzo sprytblueablahbefuuu!

Ziemia dostaje mi się do ust, więc szybko wytwarzam wokół swojego ciała barierę, w której mam także powietrze. Wypluwam ziemię.

Biorę głęboki wdech i powtarzam:

- Bardzo sprytne zaklęcie :v Ale ja także mam coś w zanadrzu!

Magia Ognistego Golema: WULKAN!

Następuje gigantyczna eksplozja lawy, która wyrzuca mnie na powierzchnię. Ze względu na to, iż jestem Ognistym Golemem, nie czyni mi ona żadnej krzywdy. Po chwili jednak czar Transmutacji zanika, a wraz z nim resztki lawy, która wyparowuje. Znów jestem w swojej normalnej postaci

- Cloud, może teraz zaczniemy walczyć tak epicko, wiesz, czarami? Co ty na to?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Czemu nie... Ale tylko jeden mały szczegół...

Czar wielkości

Soczek pod wpływem czaru zmniejszył się do rozmiaru jabłka. Zmieniła się jedynie pod względem wielkości (coś jak Applejack z odcinka z Zecorą).

- Teraz moja malutka możesz zacząć. - zachichotała i patrząc na malutką klaczka, wiedziała, że z takim rozmiarem nic poważnego jej nie zrobi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Stosujesz bardzo niesprawiedliwe czary >:C Oczekuję epickiego pojedynku, a ty zmniejszasz moje rozmiary... Właśnie! Możesz zmniejszyć moje rozmiary, ale nie zmniejszysz mojej energii. ŁAZAH, surprise, plażo. :trollface: Spróbuj tego...

Ogień jest moim faworytem (w końcu jestem Soczkowym Smoczym Zabójcą), więc...

DESZCZ OGNIA!

Z nieba spadają ogniste języki oraz pociski z magmy, wycelowane prosto w Cloud.

- Hue hue hue hue hueee!

bobule, fajne porównanie :rainderp: Przepraszam za to, już nie będę ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...