Na wstępie przepraszam wszystkich, że odpisuję dopiero teraz. Wcześniej po prostu nie miałem możliwości.
No to lecimy
1. Kucyki poznałem właściwie dzięki kolegom ze szkoły, którzy wciągnęli się w nie jakiś czas wcześniej. Na początku widząc ich avatary i słysząc, o co z tym wszystkim chodzi byłem dość... zdziwiony. Pewnego dnia, na urodzinach jednego z nich, ktoś puścił pierwszy odcinek. Nie wziąłem tego za bardzo na poważnie, a przynajmniej na początku. Parę dni później jakaś dziwna siła zmusiła mnie, żeby obejrzeć kolejny odcinek, potem następy i tak dalej... Zacząłem widzieć w tym coś więcej niż tylko zwykły serial animowany i dlatego właśnie jestem tu dzisiaj Swoją drogą tamci znajomi nie interesują się kucykami już od dobrych 2/3 lat.
2. Aktualnie głównie Rocket League, WarThunder, GTA V i The Elder Scrolls Online. Serie z których pochodzą te dwie ostatnie mają w moim sercu szczególne miejsce Oczywiście lubię grać w jeszcze wiele różnych, innych tytułów, ale gdybym miał wymieniać wszystko co lubię, pewnie ta odpowiedź zajęłaby cały post x3
1. Twilight ;3
2. To dla mnie bardzo trudne pytanie. Tak jak napisałem wcześniej, żadnemu zajęciu nie jestem w stanie się oddać na dłuższy czas, ponieważ zawsze szybko mnie coś demotywuje. Próbowałem rysowania, animowania, programowania gier i paru innych rzeczy, ale niestety w żadnej z nich nie jestem dobry... (to i tak ładnie powiedziane x3)
3. Hmmm... Może to mało wyszukane, ale najbardziej lubię typowego, dobrego schabowego z ziemniaczkami i mizerią
4. BEST PONY. A tak na poważnie, to sądzę, że ma naprawdę ciekawy charakter... Cóż, w sumie każda klacz z Mane 6 jest ciekawa, ale Twilight jest osobą, z którą najbardziej chciałbym się spotkać, porozmawiać i przebywać ;> Podoba mi się to, że jest "lekko" stuknięta, bo to właśnie czyni ją tym, kim jest ;>
5. Bardzo ciężki wybór, ale chyba Celestia.
6. Naprawdę długo się nad tym zastanawiałem, ale po prostu nie jestem w stanie wybrać. Było zbyt wiele dobrych odcinków, żeby któryś wybrać. Mogę za to powiedzieć, że z dwuodcinkowców najbardziej podobały mi się koniec czwartego i piątego sezonu. (koniec czwartego miał w sobie nutkę Dragon Balla, a tak się składa, że bardzo lubię to anime :D) A jaki jest Twój ulubiony odcinek?
Bardzo dziękuję :> Po MECu przybyło dużo osób?
1. No i to jest właśnie jedno z miejsc, w których jestem zupełnie zielony. Czytałem jedynie My Little Dashie. Wspaniale napisana i autentycznie wyciskająca łzy historia. Ehhh, będę musiał nadrobić chociaż część. Możesz coś polecić w pierwszej kolejności? ;>
2. Kiedyś coś napisałem, ale nie jest to rzecz, którą powinienem się chwalić xD
3. Kolejna dziedzina z której jestem zielony. Kiedyś czytałem jeden numer Brohoofa i bardzo mi się spodobał. W sumie nie wiem, czemu nigdy do tego nie wróciłem.
4. Fizyka kwantowa jest niesamowicie ciekawa i jednocześnie potrafi zlasować mózg Nigdy nie będę w stanie jej dobrze pojąć.
BTW, masz bardzo ciekawy gif w podpisie xD
Cieszę się, że też się dołączyłeś
1. A no tu Cię zaskoczę, bo nie RBT-5 tylko niemieckie Panthery :3
2. xD Na pewno bardzo lubię to robić, ale nigdy przy kimś. Dobry na pewno nie jestem, ale najgorszą tragedią wszechświata też nie xD
3. ;-; w życiu. A fajnie by było ;/
4. Mógłbym czarować, ale jednocześnie zmieniłbym płeć... Hmmm zależy, czy to by było tylko tymczasowe, czy na stałe. Jeśli druga opcja, to musiałbym się poważnie zastanowić, aczkolwiek znajomość magii byłby chyba tego warta. Chociaż gdybym zmienił płeć tak naprawdę straciłbym rodzinę i większość znajomych, bo nikt by mnie nie poznawał i mi nie wierzył. Chyba że umiałbym magią zmienić ich wspomnienia... i to jest myśl. Tak, zgodziłbym się Na początku pewnie bym się przeraził, że mówi do mnie biały kot, ale oh well, możemy to pominąć xD
5. Nie mam pojęcia czym jest Nonna, i szukając odpowiedzi natknąłem się na to: https://pl.wikipedia.org/wiki/(4022)_Nonna i na imię. Z tego co kojarzę, to jest też imię Katyusha, aczkolwiek mnie zawsze będzie się ono kojarzyło z radzieckimi wyrzutniami rakietowymi No ale jeśli mam wybierać między planetoidą a radziecką wyrzutnią rakiet, to chyba wybiorę planetoidę, ponieważ jej uderzenie spowodowałoby znacznie większą destrukcję xD A jeśli chodzi o imiona, to Katyusha jakoś ładniej brzmi.
6. Celestia ;>
7.Jeśli chodzi o broń białą, to maczeta, aczkolwiek musiałbym najpierw nabrać z nią trochę doświadczenia x3
8. Tak jakby to pytanie nie było wystarczająco trudne, to jeszcze musi być podchwytliwe xd No cóż, Rainbow Dash prawdopodobnie byłaby jak dobry kumpel, natomiast z Fluttershy mógłbym porozmawiać zupełnie inaczej... Ale czemu to jest podchwytliwe? Well, o ile nie chodzi Ci o sferę clopów, to wybieram Fluttershy. Do Rainbow mam ogromny sentyment, ale... Ostatecznie w prawdziwym życiu bardzo chciałbym mieć taką Fluttershy. Rozumiałaby moje problemy, potrafiłaby pomóc, a w razie potrzby postawiła do pionu jak... Albo lepiej powstrzymam się od spoilerów ;>
9 Zależy jaka sałatka... Ale w większości przypadków właśnie sałatka
9. Domyślam się, że to kolejne podchwytliwe pytanie i gdybym napisał, że przyjaźni to byłoby zbyt płytkie? No dobra, po pierwsze to oczywiście Equestrii i przyjaźni, ale czego więcej... Muszę nad tym pomyśleć i napiszę Ci na pw ;>
Bardzo dziękuję, również mam taką nadzieję ;>
Witaj! Jak Ci mija dzień?
Dzień dobry! Jak się masz?
Ahh, no cóż, zawsze przegapiam najlepszą zabawę, bo za długo się zastanawiam. Już od paru lat myślałem nad pojawianiem się tutaj, ale zawsze coś mnie blokowało. Mimo wszystko jest jeden plus - najbardziej zagorzali bronies zostali, a to z takimi najlepiej trzymać ;> i bardzo dziękuję ;3
Witaj Gringo!
Dziękuję. Tak, to moja OCka, aczkolwiek nie Ponysona. ;> Ty masz za to pięknie narysowaną Sunset, którą bardzo lubię ;3 To Twoje dzieło?
Pytanie rzeczywiście bardzo wymagające. Cóż, moim życiowym celem jest tworzyć coś, co będzie wywoływało w ludziach pozytywne emocje, bądź po prostu im się przyda. Tego samego próbuję od 4 lat oglądania kucyków, aczkolwiek jestem bardzo krytyczną wobec siebie osobą, dlatego jak już wspomniałem, szybko się demotywuję. Wiele razy próbowałem nauczyć się dobrze rysować, jednak potem przychodziły myśli że to nie dla mnie i po prostu porzucałem to na długi czas. Podobnie jest z tworzeniem animacji, tworzeniem gier, czy jak wspomniałem wcześniej - pisaniem fanficów. Zawsze pojawia się ta bariera, której nie mogę przekroczyć. Wiem że to źie i że każdy takie ma, rozumiem, że zaraz za nimi czeka sukces, a jednak to wciąż za mało by utrzymać mnie w determinacji. Za wszystkie te rzeczy zabierałem się z myślą o tym, żeby wnieść coś do fandomu, niestety mam wątpliwości, czy robiłbym to bardziej dla niego, czy właściwie dla samego siebie. Wydaje mi się jednak, że gdyby to było coś dobrego jakościowo, czego oglądanie / czytanie / poznawanie dawałoby ludziom radość, to i wilk byłby syty i owca cała. Jednak brakuje w tym wszystkim mojej determinacji i ciężkiej pracy. Oczywiście wciąż będę się starał to zmienić i być może kiedyś się na mnie natkniecie poza tym forum Miejmy nadzieję, że w dobrych okolicznościach.
To chyba wszystko.
Na koniec chciałbym napisać, że jesteście niesamowici. W życiu nie przewidziałbym takiego nawału pytań i pozytywnego przyjęcia. To tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że ten fandom to wspaniały twór ;>