Michael89pl

Niech no ja dorwę tego, co wymyślił podłączanie myszek i klawiatur do kapryśnego i zawodnego (choć w sumie to zależy od OSu) USB zamiast do PS/2 Poza tym nigdy nie traktowałem USB jako interfejsu dla urządzeń podpiętych "na stałe", tylko bardziej do np. pamięci przenośnych

Fetysze, humanizacje... bleh. Have some d'aww

Commission- Pony Raspberries (Source) (Alt Link)

Pony Raspberries Vector (Alt Link)

Pony Raspberries Vector Part 1 (Alt Link)

Pony Raspberries Vector Part 2 (Alt Link)

Привет Камиль!

Może chodzi o impedancję? (Typowe dla mnie - nie znam się, a się wypowiadam)

Można czasami usłyszeć taki tekst ''Zabiłeś jednorożca'',chodź nie wiem co do końca znaczy.

Zapewne ktoś powiedział "ojtam, ojtam". Dziwny zwyczaj

Karma dla wyobraźni, nic więcej. Wystarczy że pierwsza osoba podpasuje sobie dźwięki pod słowa, zaś słowa spisze. Po przeczytaniu każdemu kolejnemu słowa te będą pasowały wręcz idealnie. Tak to działało i nijak nie zapowiada się, by przestało.

Podobnie jak w przypadku "ukrytego polskiego". Mimo wszystko czasem jest dość śmiesznie ;D

Można otwierać shoutboxa w nowej karcie (rolko-klik tutaj)

Nie rozumiem dlaczego twierdzicie, że wypowiedź Syskola to zwykłe hejt. On po prostu jest bezpośredni i napisał co o tym myśli. Czy aby nie po to powstał ten temat? To, że dla wszystkich kucyki są jakąś "odskocznią" nie znaczy to, iż dla niego musi być tak samo. Ogląda bo się nudzi i tyle. A wy zaraz wysuwacie wnioski, że jest hejterem i was obraża.

(...)

Syskol miał prawo do wypowiedzi w tym temacie, i z niego skorzystał:

Bajką jak dziesiątki innych, są fajne, ale jest wiele dużo lepszych od animacji po fabułę. Oglądam bo nie ma nic innego i nudzi mi się. Odcinek się kończy to odpalam jaką grę albo film gore (<3) dla równowagi i przyjemności.

To tylko bajka o której za 5 lat nikt nie będzie pamiętał bo powstanie coś lepszego, dorabianie jej głębi, przesłania, sensu życia itp strasznie mnie bawi.

Nikt go nie zjechał (co było do przewidzenia, bo większość ludzi na tym forum szanuje innych i ich poglądy). To było widocznie za mało, więc zdecydował się na kolejny post:

Tak przeglądam forum i dochodzę do wniosku, że jest tu bardziej em0 niż na zlocie osób z tej grupy. Co jeden narzeka bardziej jakie to życie jest złe i smutne i jak to kucyki mu pomagają, co wy mieszkacie w gettach czy co? Ile można narzekać "ooo jest źle, problemy bla bla bla bla bla ciemność bla bla bla kucyki bla bla radość bla bla odskocznia..." rzygać mi się chce jak to czytam.

BAJKA DLA DZIECI! czy wy to rozumiecie? zwykła bajka jakich setki! a wy dalej jej dorabiacie głębię i inne pierdoły. Albo wasze życie ssie tak bardzo, że naprawdę pomagają wam takie głupoty albo macie za dużo czasu i lubicie narzekać i pisać jak wam to źle. Chce ktoś żyletki by zrobić sobie c00l el0 melo0 blizny i lansić się w szkole?

A ja swoim postem dopisuję kolejny punkt do jego zwycięstwa.

Zegar forumowy śpieszy się o ok. 2 minuty - porównane z czasem na innych stronach.

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=aAi6PO0GKIw

Click image for full (2000x1600)

Pesgenu i inni wrzucający zdjęcia/obrazki z "niepublicznych" folderów Dropboxa: dodawajcie na końcu linku ?dl=1 , inaczej zdjęcie może nie wyświetlać się poprawnie w poście.

Opera 11.52, wysyła user agenta FF

"Nie udało się połączyć z shoutboxem" Pliki tymczasowe itd. czyściłem już wiele razy. Chyba po prostu nie dla psa kiełbasa, nie dla Majkela shoutboks.

Proponuję dodać możliwość jednoklikowego eksportu prywatnych wiadomości na dysk, np. jako TXT, XML. Byłoby to szybsze i pozwalałoby zachować częściowo układ tekstu, inaczej niż przy kopiuj-wklej. Skrzynka zawsze kiedyś się zapycha

Edit: Jak ja mogłem tamtą opcję przegapić... Pewnie to przez te parę dawek Deprimu. Zachciało mi się kurna na stare lata "Rainbow Factory" czytać ;p

Edit 2: Gdyby tylko eksportowana zawartość była traktowana jako plik do pobrania, a nie wyświetlała się od razu w przeglądarce

Edit 3: W przypadku pliku .txt, (po wybraniu w przeglądarce "Zapisz jako...") musiałem jeszcze Notatnikiem zmienić kodowanie z UTF-8 na Unicode. Notatnik rozkrzacza plik, nie trawi niektórych znaków specjalnych; WordPad z kolei nie lubi polskich liter w UTF-8.

Jeśli prywatna wiadomość zawiera spoiler, kliknięcie go po wybraniu opcji Podgląd powoduje wysłanie wiadomości.

Sprawdzone dla domyślnego stylu. Theme Accord Dusk nie powoduje takiego efektu, ale tam z kolei spoiler zamyka się od razu po otwarciu. Przeglądarka: Opera 11.52

Mało istotny szczególik: przy podglądzie wysłanych wiadomości po najechaniu kursorem na przycisk spoilera znika zielona "wstążka" statusu online przy awatarze. Wraca po przewinięciu strony.

Kolejna drobnostka - załącznik zostaje dodany dopiero po opublikowaniu posta. W podglądzie jest widoczny jako pusta ramka, po kliknięciu w nią pojawia się strona z komunikatem "Wątek nie istnieje"; załącznika nie ma też na liście w Panelu użytkownika, mimo że został (niby) przesłany:

[...]

Kolejna i chyba ostatnia sprawa to to, że kilka osób napisało mi "dobrze robisz" i stwierdzam, że te osoby to tchórzliwe [smerfy], które z jakiegoś powodu boją się czemuś przeciwstawić i nie potrafią krytykować.

Ja się nie boję napisać otwarcie prawdy i [nie cenię sobie wysoko wynikających z] tego konsekwencji.

[...]

Avanidius - dobrze że to przekazałeś.

Muszę stanąć w obronie "tchórzy". Ja też na (zbyt) wiele spraw przymykam oko, dla świętego spokoju. I bynajmniej nie dlatego, że jestem tchórzem. Gdybyśmy wszyscy w tej chwili pro publico bono wygarnęli, co myślimy o osobach, które według nas postępują źle, to skończyłoby się ban-apokalipsą. I dobrze wiecie, która strona zostałaby ukarana. Ta, która przekroczyła granice obrony koniecznej.

Nie jest tu winny regulamin ani jego twórcy.

Nie ma sensu bić głową w mur, gdy po wszystkim nie pojawi się na nim nawet rysa. This forum has enough dead heroes

Coby nie robić offtopu... Zimowa żulczapka i google spawalnicze. Tak mnie naszło, ale dotychczas ten zestaw miałem na sobie raz. Na imprezie... Kijowo się w nocy wracało w googlach, ale człowiek nie pomyślał by je zdjąć . Zamiast tego tylko klapki podniosłem.

http://i48.tinypic.com/34dkbb4.png

Dzięki za poprawienie humoru

Asie, mógłbyś podać link do programiku dla podglądu skina w 3D, z którego korzystałem tworząc Irona? Bardzo się przydaje przy Advanced. Ja programik dawno skasować, nie wiedzieć gdzie link posiać, a być leń straszny.

Co ja narobiłem... A ASG znam tylko ze słyszenia, i to cieniutko :/

Pewnie tacha na plecach butlę ze sprężonym dwutlenkiem węgla. A co do Picatinny-Taśma-Klejąca - 1. nie ważne jak wygląda, ważne jak działa; 2. prowizoryczne rozwiązania są często najskuteczniejsze i najtrwalsze.

Około 6 operator powinien zakończyć migrację hostingu na nowe serwery. A Fluttercraft ruszy, gdy asiekierka najpierw się wyśpi, a potem wszystko ogarnie.

Nie wiem kogo to obchodzi, ale piszę drugą część tego opowiadania.

Mnie obchodzi.

Taaaak najlepiej dajcie PvP i brak możliwości niszczenia . Zaraz znajdą się jakieś Trolle VIP'y co biją dla zabawy i jeszcze bana dostaniesz.

---

Małe pytanko . Będziecie udostępniać Ip ogólnie czy tylko zalogowanym ?

PvP było i jest włączone. Podobnie jak banhammer.

Nie ma potrzeby udostępniać IP. Minecraft potraktowany MCUpdaterem ma od razu Fluttercrafta na liście Multiplayer. Dwuklik i jesteś na serwerze.

Asiekierce chodzi chyba o to: [attachment=327] A poza tym nie ma konieczności odpalania Minecrafta przez MCUpdater. Można używać dotychczasowego launchera.

Kolej na moją skargę. Chodzi o chodzenie po chmurach. Ponieważ materiałem budowlanym, który ma je udawać, został śnieg; a dla nie-pegaza poruszanie się po nim prowadzi do upadku przez warstwy bloków, każdy zimowy biom (zwłaszcza Glacier, gdzie nie da się niszczyć śniegowych bloków) może łatwo stać się śmiertelną pułapką. Zaklęcie Cloud Walking jest dostępne tylko dla jednorożców. Oto moje propozycje: a) przywrócić śniegowi jego normalne właściwości, jak Celestia przykazała; i w ogóle porzucić pomysł "chmur" albo b) dodać placeable Cloud Block, craftowany np. z pomocą zapalniczki i wiaderka z wodą

Click image for full view (1632x1224)

Mama wypatrzyła dziś w... sklepie z odzieżą używaną. "Adoptowaliśmy", dołącza do lidlowskich blindbagów