-
Zawartość
43 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Posty napisane przez PainChillerPL
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
- Strona 7 z 8
-
-
Możecie mnie do Lyry dopisać
-
20% Zniżki na łatwą piątke.
-
878 w skutek dość perwersyjnej ingerencji sił zewnętrznych, zaprzestał swej egzystencji.
-
Karabin szturmowy AK... replika, ale AK... Podoba mi się
-
Zdarzało wam się włączać film dla muzyki?
SpoilerKomentarz zbędny,
- 1
-
SpoilerSpoilerSpoilerSpoilerSpoilerSpoiler
- 4
-
Nadal nie mogę przestać z tego gnić:
Spoiler--------------------------------------------------------------------
Spoiler- 1
-
Adolf H... znaczy Angela Merkel.
-
Rumunia (Nwm czemu, pierwsze co mi przyszło to flaga Rumuni )
-
SpoilerSpoilerSpoilerSpoiler
- 6
-
Załóżmy że linia frontu znajduje się 70 kilometrów od najbliższego portalu... Chce ci sie biegać w te i z powrotem za każdym razem gdy twojej kompanii zabraknie amunicji? Przecież mniej więcej z tego powodu III Rzesza przegrała kampanie w Afryce (Poważne braki w zaopatrzeniu).
Tak jak dostarczenie 10 ton amununicji, paliwa i żywności za pomocą samolotu czy ciężarówki zajmie kilka godzin, tak dostarczenie jej "ręcznie" to będzie kilka dni męczącego marszu... Nie zapominajmy też o tym że zmęczony żołnierz walczy znacznie gorzej :/
Logistyka Kaputt,
- 1
-
Ja nie pisałem nic na temat broni, ale popatrz na to.
>Glock to broń palna.
>Broń palna potrzebuje amunicji.
>Amunicje trzeba uzupełniać.
>Aby uzupełnić amunicje potrzebujesz lini zaopatrzenia
Jak chcesz utrzymać linie zaopatrzenia skoro nie masz czym go dostarczać? Prawie każdy współczesny pojazd (no, może po za ruskimi) jest wyposażony w elektronike. O samolotach i śmigłowcach już nie wspominam.
Więc pomyśl logicznie - na co ci Karabin, skoro nie będziesz miał czym strzelać
-
U mnie trochę "specyficznie"
Lubie taki ciężki klimat
1:
Spoiler2:
Spoiler3:
Spoiler4:
Spoiler5:
Spoiler -
Trochę militarnego zła:
SpoilerSpoilerSpoilerSpoilerSpoiler- 7
-
Mimo wszystko nie znalazłem takiego tematu, więc pora uzupełnić te lukę
Elite: Dangerous to sandboksowy symulator kosmiczny, który na najwyższej półce stawia realizm. Gra bardzo dobrze odwzorowuje poruszanie się statku w kosmicznej próźni, lub atmosferze planet (na razie niestety mamy tylko coś w rodzaju "księżyców", ale niewykluczone że kiedyś pojawią się planety z prawdziwego zdarzenia).
Istota gry jest prosta - Startujemy z niewielkim statkiem, i skromną ilością gotówki i dalej... Robimy co chcemy. Gra nie stawia żadnych ograniczeń, możemy eksplorować kosmos, odkrywać nowe sektory (Podziwianie pulsarów dryfujących w przestrzeni to to co tygryski lubią najbardziej ) Handlować, zostać łowcą nagród i polować na graczy którzy napsocili w konkretnych sektorach, dołączyć do armii jednej z dwóch stron kosmicznego konfliktu (Chwała Federacji!) albo zwyczajnie zostać piracką szumowiną i okradać innych graczy.
Świat gry jest prawie nieskończony, albowiem mamy do dyspozycji... Całą droge mleczną... możemy odwiedzić każdą istniejącą gwiazdę, jaką zobaczysz na niebie (Zarówno wirtualnym, jak i tym co mamy za oknem).
Niżej kilka screenów mojej roboty
SpoilerSpoilerSpoilerSpoilerSpoilerSpoilerSpoilerSpoilerSpoilerSą tu może jeszcze jacyś fanatycy symulatorów chętni do gry? (Ku chwale Federacji )
- 1
-
Dobrze, jeśli coś z tego co napiszę gdzieś się powtórzyło, to przepraszam, ale muszę się tu rozpisać
Więc tak:
Po pierwsze - ludzie dysponują skrajną przewagą technologiczną. Mamy broń masowego rażenia, zaawansowane czołgi, myśliwce, kanonierki (AC-130 ), akcesoria takie jak Noktowizja i termowizja(Oczywiście zakładając że kucyki tak jak wszystkie znane nam istoty generują swego rodzaju sygnaturę cieplną). Prawo wojny jest proste: "Wojen nie wygrywają ci którzy maja racje, lecz ci którzy mają większe bomby" W tym przypadku większe bomby mielibyśmy my. Wojna skończyła by się dla przedstawicieli Equestrii tragicznie. Pojawiały się opinie że "jednorożce dysponują magią itp" ale skąd wiemy czy magia działała by w naszej rzeczywistości? Może na ziemii nie ma magii... Tak samo z Discordem - Mówi się że bóg itd, ale "Wystarczająco silny ostrzał artyleryjski jest w stanie przełamać każdą obrone" A tutaj warto zaznaczyć że USA dysponuje działającym egzemplarzem działka szynowego, które rozpędza pocisk pełnopłaszczowy do takiej prędkości, że samą energią kinetyczną jest w stanie zniszczyć każdy cel jaki sobie wyobrazicie (W końcu metalowa kula lecąca 10.000 kilometrów na godzinę to nie przelewki ).
Idąc dalej. Ludzka armia byłaby znacznie lepiej przygotowana do wojny... Toczymy wojny od zawsze... nawet z powodu najbardziej błahych powodów... Smutne ale prawdziwe. Z kolei Equestria... Ile oni tam mieli wojen? Największą bitwą w jakiej brali udział prawdopodobnie była jakaś wojna na placki podczas ślubu księżniczki... Obojętnie jak by się nie starali, ich armia nigdy nie dorównała by pod względem przeszkolenia naszej(np: Grom, Navy Seals). Dobrze przeszkolony oddział jest w stanie pokonać znacznie silniejszego, ale gorzej przygotowanego do walki wroga.
Kolejna sprawa to nasza niechęć do porażki... Wojna wyglądała by tak - Albo wygrywają ludzie albo nikt... Gdyby jakimś cudem Kucyki pokonały nasz ostatni bastion (W co szczerze wątpie) to prezydent bez wahania skazał by ziemie na Exterminatus(Atomówki).
Teraz kolejny temat. Bariery. Tak, magiczne bariery chroniące portale do Equestrii. Nie wiem na jakiej zasadzie mogły by działać, ale wiadomo że jeśli coś działa, to da się to zepsuć. Torujemy sobie drogę do bariery, budujemy na niej cytadele i otaczamy jednym... albo dwoma kordonami wojsk i zapraszamy jajogłowych(Oni już wymyślą co dalej) I teraz kolejny problem - Nie wiadomo jak mają się sprawy w innym wymiarze(albo na innej planecie, ale ja przyjmuje że to całkowicie inny wymiar) Jak działają tam prawa fizyk? czym jest magia? Bardzo możliwe że nasza technologia(Głównie mam na myśli elektronike) zwyczajnie przestałaby tam działać, a bez niej nie mieliśmy by nawet najmniejszych szans.
Ogólnie uważam że wynik wojny zależałby od tego na czyim terytorium by trwała. Terra = Wygrywają ludzie, Equestria = Wygrywają Poniacze
-
Poważne, i dość dobrze buduje "ten" klimat. 8/10, ale gdybyś dał wersje "Orchestral " to miałbyś 10/10 )
Spoiler -
Całkiem przyjemne i Dynamiczne, ale takie dość monotonne Dla mnie czyste 7/10.
A jeśli chcecie coś "Ucieczkowego" to... (polecam 1:05)
Spoiler -
Chcecie suchary?
To macie(Uwaga bo Zło):
SpoilerSpoilerSpoilerSpoilerSpoiler- 5
-
Gungeon Nie wiem czemu, ale uwielbiam takie "retro" kawałki. 8/10
Lubie ten temat więc będę w nim aktywny, a co
Spoiler -
U mnie wyglądało to tak, że pewien przyjaciel () Powiedział mi że jestem dziwnie podobny z charakteru do pewnej Rainbow Dash z jakiegoś tam MLP. Postanowiłem zobaczyć jeden odcinek i... potem już tak samo
- 1
-
Tak na prawdę to jedyne czego oczekuje od Metra to solidnej i przygnębiającej historii. Historia i świat to chyba najlepsze zalety gry, mam nadzieje że historia ukazana w Exodusie, podobnie jak w poprzednich częściach - skłoni mnie do refleksji nad sensem istnienia, i nad tym czym właściwie jest człowieczeństwo(Bynajmniej niczym dobrym :/) Gameplay i to czy świat będzie otwarty czy nie to sprawa drugorzędna
-
-
Earth 2150... Bardzo miło wspominam, kiedyś dużo się zagrywałem , ale muzyka niestety nie przypadła mi do gustu tak z 5/10, na zachętę
To może teraz coś takiego. Biada jak nie będzie 10/10
SpoilerMnie urzeka od 1:28. Ogólne podsumowanie:
Spoiler
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
- Strona 7 z 8
Kucyki w walce z ludźmi
w Ogólna dyskusja na temat kucyków
Napisano
Bo wojny z reguły są Humanitarne
Zawsze bawiło mnie pojęcie Humanitarnej/niehumanitarnej broni. Jak w ogóle jakakolwiek forma zabijania może być humanitarna?