Unknown

Autor pisze: "Świadom jestem kilkunastu błędów". Naliczyłem ich kilkaset. Jednak to nie błędy pogrążają tę historię, tylko kompletnie nieprzemyślana fabuła. 1. Gdyby ludzkość odkryła świat kucyków raczej nie byłaby tak pokojowo nastawiona. 2. Też kiedyś znalazłem włos w babeczce. Straszne. Ok nie był tęczowy, ale z powodu, że znalazłem włosa w pokarmie raczej nie robiłbym afery w stylu " wiesz co znalazłem w mojej babeczce?" 3. Kucyk ogłuszył człowieka. A ten jełop nie zauważył, że sięgnęła po patelnię. 4. Sceny tortur są słabe. Noże to temat oklepany, a potencjał szpil nie został wykorzystany. Podsumowanie: Pomysł jest dobry, ale widać, że autor jest amatorem, który pisał co najwyżej wypracowania na języku polskim. Twierdzi, że pisał to z nudów. Nie mam nic przeciwko temu, ale sugeruję nie publikować takich rzeczy "bo lubię”. Alternowane zakończenia to również zły pomysł. Proponuję byś nabrał najpierw nieco wprawy bo chłamu w necie jest sporo i nie ma sensu dokładać więcej.

„ To jest znak… od kogoś z góry… jak będę zabijać inne kucyki, uda mi się na pewno przywrócić życie ukochanej siostrze…” Spodziwałen się odrobinę bardziej rozbudowanej fabuły... Samo tłumaczenie jest OK, ale czy jest sens tłumaczyć coś takiego?