-
Zawartość
9 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Informacje profilowe
-
Płeć
Ogier
-
Miasto
Las Valoranu
-
Zainteresowania
Liga Legend, Dziwne Teorie Pseudonaukowe, Horrory, Gore, Dziewczyny
-
Ulubiona postać
RainbowDash
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
Kha Trick Pony's Achievements
Źrebaczek (1/17)
13
Reputacja
-
/register hasło hasło
-
Serdecznie zapraszam was na nowo stworzony serwer Minecraft! Serwer jest dostępny na wersji 1.12.2 a jego adres to: MLPSG.maxcraft.pl Na serwerze macie możliwość rozegrania rozgrywki igrzysk śmierci na cukierkowej mapie o pojemności 16 osób Jeśli serwer będzie się cieszył popularnością, zostanie dodana druga mapa lub nawet drugi tryb. Serwer na tę chwilę może pomieścić 50 graczy lecz jeśli będzie potrzeba to ta liczba zostanie zwiększona. Serdecznie zapraszam
-
Serwer jest już prawie ukończony. Co prawda jest tylko jedna mapa ale za jakieś 2 tygodnie powstanie druga. Niedługo otwarcie bo myślę że ilość graczy nie będzie na tyle duża by w trybie ekspresowym wymagała dwóch map.
-
Serwer jest w trakcie tworzenia. Ogólnie był problem z permisjami bo plugin za to odpowiedzialny strasznie się bugował. Serwer miał być na 1.7 ale z powodu problemów robię go na 1.12.
-
Nigdzie nie powiedziałem że będzie żyć dłużej a wręcz podkreslilem że niemalże na pewno upadnie jak pozostałe. Traktuje to jako czasowa atrakcja dla graczy a czas istnienia będzie zależał od nich. Moim obowiązkiem jest jedynie zapewnienie im zabawy.
-
Jeśli chodzi o mniejsze serwery to raczej wszystkie mają swoje 5 minut a potem upadają. Co innego wielkie giganty, które mają duży sponsoring i cały czas są reklamowane.
-
Kha Trick Pony zmienił swoje zdjęcie
-
Witam wszystkich fanów kucyków Do rzeczy, chciałbym zrobić dość porządny serwer o tematyce MLP. Z góry chciałbym zaznaczyć że potrafię zrobić wiele rzeczy jeśli chodzi o temat serwerów MC lecz muszę wiedzieć czy bylibyście czymś takim zainteresowani. Mam póki co dwie propozycje: -Survival/FreeBuild -SurvivalGames Co do tego drugiego, mapki stworzone zostaną przeze mnie (co trochę czasu będzie wymagać). Bedą one oczywiście jak już mówiłem o tematyce MLP lecz jeśli wybierzecie pierwszą opcję to również stworzę coś pomysłowego. Czas i pieniądze mam na projekt lecz potrzebuję waszego zdania by się za to nie brać pochopnie. Jeśli propozycja się przyjmie to poinformuję was w tym poście że prace ruszyły i natychmiast zaczne tworzyć serwer
-
Cześć Chciałbym spytać Was o opinię na temat moich Nightcorów (czy szybkość i ton są odpowiednie i czy wszystko pasuje do siebie wizualnie) Jako przykład dam piosenkę Off To See The World z filmu My Little Pony
-
Opowiadanie na podstawie serialu animowanego firmy Hasbro ,,My Little Pony: Friendship is Magic" w uniwersum sezonu 4. Wszelkie prawa zastrzeżone ♢Rozdział 1♢ Księżniczka Twilight Sparkle przechadzała się po balkonie umieszczonym na ścianie swojego kryształowego pałacu o wyglądzie olbrzymiego dębu. Całkiem niedawno odkryła znaczne zmniejszenie się temperatury. Mimo iż słońce nadal świeciło wesoło, sprawiając że kucyki bawiły się ze sobą na zewnątrz, to coś szczególnego było na rzeczy. W dodatku jeśli temperatura spadała, to zawsze była niższa niż podczas poprzedniego spadu. Twilight była lekko zaniepokojona tym faktem, jednakże postanowiła odstawić tą sprawę na bok: -Pewnie znowu mój sprzęt świruje - stwierdziła i popędziła na dół by zabić czymś czas. Na dole pałacu zastała Rarity, siedzącą na swoim tronie, którym nadal nie mogła się na cieszyć. W końcu zawsze miała poczucie wyższości i chciała być kimś więcej: -Witaj Rarity, Czy wiesz może gdzie jest reszta dziewczyn? -Wyszły gdzieś jakąś godzinę temu - Odrzekła ziewając, jakby w ogóle jej to nie interesowało - Mówiły coś o jakimś deserze... -A Ciebie nie zabrały? -Nie o to chodzi, chciałam pójść ale miałam pewien projekt do skończenia. Zdradzę Ci nazwę: ,,Cukierkowa Kolekcja"... Ohh, Właśnie sobie przypomniałam! Miały iść do Cukrowego Końciku. -Dobrze, Dziękuje za informacje i miłego szycia. -A czy wolno mi wiedzieć co tak ciągle monitorujesz a tych swoich przyrządach? Bo to robi się niepokojące, nawet jak na Ciebie. -Ostatnio temperatura spada znacznie częściej niż zwykle, a jeśli spada to coraz bardziej. Ciężko to zauważyć gołym okiem lecz dzięki obserwacji wszystko widać czarno na białym. Wspomne też, że jest środek lata! -Oj, tam! Za bardzo się przejmujesz! Twilight westchnęła: -Dobrze, idę do dziewczyn bo muszę się choć troszkę zrelaksować... Na pewno nie chcesz też iść? -Nie, mówiłam że muszę dokończyć kolekcję. -Niech Ci będzie - Twiligh poleciała dzięki skrzydłom do Cukrowego Kącika. Czuła się wspaniale, gdy szybowała ponad całym miastem niczym ptak. Wkrótce dotarła na miejsce, lecz nie zastała swoich przyjaciółek. Weszła do środka Cukierni, gdzie zauważyła Panią Cake: -Dzień Dobry! Pani Cake była odwrócona, lecz nagle wrzasnęła i niechcący przewróciła pułkę: -Ohh, To Ty Twilight. Przestraszyłaś mnie... -Przepraszam, nie chciałam. -Ohh, To nic. Czy chciałabyś coś zamówić? Mamy promocję na pączki z lukrem! -W zasadzie to szukam moich koleżanek. -Więc trzeba było tak od razu! Niedawno wyszły, krzycząc między sobą entuzjastycznie, że idą na piknik niedaleko lasu EverFree. -Dziękuje, Chyba za bardzo je zaniedbywałam przez te kilka dni i muszę spędzić z nimi spędzić trochę czasu. -Ależ święta racją! Ruszaj kochana, ile sił w kopytach! A w zasadzie w skrzydłach... Twilight opóściła Cukrowy Kącik jak najszybciej i ruszyła tam gdzie powiedziała jej Pani Cake. Powoli zaczynała ją drażnić ta ,,zabawa" w szukanie. Jednak wkrótce zauważyła z góry swoje przyjaciółki: -No nareszcie! Chyba wszędzie ich szuka... CO TO JEST NA CELESTIĘ? - Przyjaciółki Twilight patrzyły się na śnieg. Wielką pokrywę śnieżną pokrywającą część lasu. Szybko zleciała na dół: -Co tu się dzieję? -Twilight, jesteś! Właśnie dotarliśy tutaj, by zrobić sobie piknik, aż tu nagle widzimy śnieg nad lasem! - Krzyczała AppleJack -Ale przecież mamy lato! -NO WŁAŚNIE! - Krzyknęła Pinkie. -Chwila, a gdzie Dash? - Spytała Twilight. -Poleciała Cię zawiadomić, lecz chyba sama tu dotarłaś - Opdowiedziała Pinkie. -Tak, szukałam Was. Nagle zauważyli RainbowDash na niebie: -Słuchajcie! Twilight nie ma w zamku! Twilight nie ma w za... Wow, Twilight tutaj? Zleciała jak najszybciej na dół: -Twilight! Idziemy sobie ścieżką, aż tu nagle śnieg! Co się dzieję? -Śnieg w lato, to nienormalne - Dodała AppleJack. -A co ze zwierzątkami? - Spytała FlutterShy. -WSZYSCY ZGINIEMY!!! - Krzyknęła Pinky. -Dość, Dość. Spokojnie, Nikt nie zginie. Myślę, że musimy zawiadomić Księżniczkę Celestię. Zrobili więc tak jak powiedziała Twilight. Popędzili ile sił w kopytach. ----------- -Niedobrze! Niedobrze! - Krzyczała Celestia. -Ale Księżniczko! Co się dzieję? - Spytała Rainbow. -Powiem Wam szybko, bo czasu mamy niewiele. Dawno temu, gdy w Equestrii panowała wielka zima, rządził nią Icy Frost. -Kto taki? - Spytały wszystkie razem. -Potężny Mag Lodu. Bardzo silny i bardzo potężny. Lecz swą potęgę nie zawdzięcza swym czarom a bardzo licznej armi. Razem z Luną udało nam się go przegonić gdy próbowaliśmy nadać Equestrii harmonię, lecz ten cały czas wracał z coraz to liczniejszą armią. Każde jego nadejście zwiastował śnieg i na reakcje mieliśmy na prawde nie wiele czasu. Pewnego dnia stwierdziliśmy że się poddał. Nie atakował nas od ponad pięciuset lat lecz wiedzieliśmy że pewnego dnia wróci. Fluttershy przełknęła ślinę. Nagle do pokoju wszedł jeden z żołnierzy: -Księżniczko, kiedy dotrą tu panowie od naprawy schodów. Musimy wchodzić tutaj dłuższą drogą! -Nie obraź się, lecz mamu tutaj ważniejsze sprawy, gdyż może nastąpić atak wroga. -CO? ATAK A JA NIC NIE WIEM? -Przecież ogłaszałam alarm. -Najmocniej przepraszam! -Nie ważnie, każ jednorożcom wytworzyć pole siłowe najszybciej jak tylko się da! -Tak jest! Żołnierz pobiegł wykonać rozkaz. -Celestio, Nie lepiej na początek ewakuować mieszkańców niż stworzyć pole? -Icy zna wiele przebiegłych sztuczek... Nawet nie wiecie do czego jest zdo... O nie... Niebo w jednej chwili zrobiło się ciemne, a w około zaczął padać śnieg. Nagle w pomieszczeniu pojawiła się smuga jasnego niebieskiego światła, a po chwili w jej miejscu pojawiły się trzy postacie. Jedna z nim, która stała pośrodku, była znacznie większa. Były to jednorożce o białym futrze i lodowych rogach noszące kawałki metalowych zbroji. Środkowa postać przemówiła mrocznych głosem, a gdy mówiła z jej ust wydobywała się lodowa mgła: -Panie raczą z nami... Twilight przełknęła ślinę i przemówiła przerażonym głosem: -Zgaduję, że nie jesteście od naprawy schodów?
-
Ja tak też robię od 8 lat xd Jak idę spać to ,,komentuje" czyjś film lub osobę aż zasnę
-
Jak rozmawiam z kimś znajomym o dość wariackim poczuciu humoru to lubimy dosłownie ,,drzeć mordę" bo inaczej tego nazwać nie można. Mimo iż z kolegą jest to śmieszne, to osoba na niższym piętrze domu zastanawia się prawdopodobnie czy nie jestem pod wpływem dragów
-
Macie takie suchary ze moglibyscie dzieci z Afryki wykarmic Taktyczny suchar o waszych sucharach
-
Szczerze to świadomość jest cechą niezwykłą naszą jak i niektórych innych organizmów żywych. Pomyślałem nad tym i doszedłem do pewnego wniosku. Skoro cała materia jest zbudowana z atomów, to my oczywiście także. Nasze komórki są zbudowane z atomów. Pobierają materię, przemieniają ją w sobie oraz wydalają na zewnątrz. Czy jest jakiś cel tego? Dlaczego tak się dzieję? Komórka to tylko zbiór atomów, które pobierają inne atomy w niewiadomym celu. A mimo to nazywamy te grupę atomów życiem. Z koleji komórki lączą się w większe niesamowite struktury i tak dochodzimy do organizmu zwanego ,,człowiek". I tutaj działa podobna zasada. Materia jest pobierana do dostareczenia energi innemu skupisku materii (organizmowi). Mózg jest po to aby ten gigantyczny związek atomów się nie rozpadł. Boimy się niebezpieczeństwa, aby nie zginąć, aby ta wielka grupa atomów wciąż przemieniała w sobie materię. W jakim celu? Po co? Jak te olbrzymie grupy atomów tworzą świadomość. Skoro mózg ma chronić organizm, to po co wykształcił świadomość. Niektórzy ludzie wręcz popełniają samobójstwo bo sobie nie radzą, lecz gdyby nie posiadali świadomości to by tego nie zrobili. Więc po co nam świadomość. W sumie jakim cudem ją mamy? Czy świadomość jest w małej części cechą istot wyższych, którymi możemy w takim razie w części być?
-
Właśnie o to mi chodziło. Wiele osób pisało tutaj że argumentem przeciw jest to że jeśli usuniemy daną część mózgu to albo zostaniemy warzywem albo po prostu zginiemy. Tak, jest to prawda. Jednak chodzi tu właśnie o to że niektóre rzeczy dzieją się po prostu automatycznie i nie mamy na nie wpływu. Mózg robi to za nas. Nie możemy zmienić swojego metabolizmu czy ciśnienia. Nie my podczas snu spowalniamy trawienie, krążenie. Mózg to robi sam.