Cheerful Sparkle
Brony-
Zawartość
2312 -
Rejestracja
-
Wygrane dni
81
Wszystko napisane przez Cheerful Sparkle
-
Kilku przyjaciół Kanapeczki czy pizza?
-
Białe. Z umiarem czy bez umiaru?
-
Niebieski! Jak... Pośpiech czy "na spokojnie, nie pali się"?
-
Klacz Gniazdko: górne czy dolne?
-
Nie. Po ostatniej burzliwej relacji jestem wyzuty z emocji Dbasz o linię?
-
Piesi w orszaku Krawat
-
(-) Pamięć w stacjonarnym kompie się posypała. (-) Żeby było śmieszniej dzień później posypała się pamięć w moim laptopie. (-) Ja też się posypałem (-) Odkryłem po kolejnych zakupach, że pieniążki na moje nieszczęście nie rosną na drzewach (-) Jest więcej minusów, ale żeby się już całkiem nie dobijać przejdę do plusów... (+) Nowiutka, świeżutka PS4PRO przyszła do mnie! Tzn. nie przyszła fizycznie, bo ogólnie konsole nie chodzą, nie mają nóżek, ale konkretnie została przyniesiona przez kuriera Szczęście tym większe, że dostałem ją za pół-darmo. (+) Konsola chodzi wyśmienicie i wreszcie będę mógł realizować swój zuchwały proceder zaliczania wszystkich grywalnych hitów po kolei. Na ruszt wszedł Uncharted 4 i gra się zacnie. (+) Bratanica do mnie przyjedzie prawdopodobnie po weekendzie, to się jej pochwalę nowym nabytkiem.
-
Cheerful Sparkle usiłując opanować natrętne myśli o tym, że jego konspiracja upadła usiadł grzecznie w pokoju zagadek nieco oszołomiony. Cheerful (w myślach): Skąd ona tyle o mnie wie? Kiedy się dowiedziała...? Po namyśle dodał w myślach: Przecież to wielka i po... tzn. WIĘKSZA I POTĘŻNIEJSZA mistrzyni magii niż ktokolwiek w Equestrii. Nawet w myślach Cheerful walczył ze sobą co ma myśleć, a co nie, obawiając się, że przecież Starlight mogła rzucić na niego zaklęcie czytania w myślach. A ten senny koszmar... Może to efekt tego zaklęcia? Serce Cheerfula zadrżało...
-
Księżycowe Kredki czyli prace Junaka- wersja ołówkowo-farbkowa (i nie tylko)
temat napisał nowy post w Ołówek, kredka, pastel itd.
Może uznaliśmy, że prawdziwa sztuka potrzebuje czasu, aby dojrzeć, a popędzanie artysty temu nie służy... Ps. śliczne kwiatuszki, magiczny Kirin! -
Nie, a co? Czy masz takie niepokojące poczucie posiadania zbyt małej ilości pieniędzy?
-
Nie, za mały parking jest obok pobliskiego marketu Uważasz, że powinno być więcej gifo-emotek typu: , ale z innymi postaciami?
-
TAK Czy możesz z pełnym przekonaniem orzec, że jesteś osobą szczęśliwą?
-
Nie, jak zachoruję, to mój organizm naturalnie się uodporni Wyobrażasz sobie jakby wyglądało Twoje życie bez internetu?
-
Nie, na ogół niczego nie obiecuję, żeby potem nie musieć obietnicy łamać Czy zrobiłaś coś niewłaściwego, czego jednak nie żałujesz?
-
A TYMCZASEM ZNIENACKA DO POKOJU ZAGADEK WPADA POTĘŻNE MONSTRUM!!! Ni to smok, ni to Podmieniec, lecz nielicha, parszywa poczwara, ziejąca ogniem, strzelająca laserami z jasnozielonych ślepi, które przedzierają tablicę z zagadkami, Merry zaczęła się kulić i rozpaczliwie piszczeć, Youkai dostał potężną łapą w łeb i upadł bezsilny i zamroczony, misterspauls zarobił kopa w zadek, taka to wpadła okrutna, olbrzymia i bezwzględna kreatura!!! Merry bezskutecznie wołała o ratunek, na co pół-smok pół-Podmieniec zaryczał donośnym, ale piekielnie niskim tonem głosu, niczym sam król piekieł: Dajcie mi Starlight! Ja, Podmieniec Cheerful w końcu przepoczwarzyłem się w swoją właściwą postać i pożrę ją żywcem! Mwahahahahaha!!! [Nagle Cheerful Sparkle budzi się rozgorączkowany] [Niedołęga zasnął w koszu nieopodal gabinetu Starlight, czekając na to czy Youkai znowu się pojawi] Słodka Celestio! Co za koszmar mi się przyśnił! - powiedział do siebie, ocierając pot z czoła. Na przyszłość nie będę objadał się tak muffinkami przed snem! - wyszeptał do siebie po chwili namysłu. Zorientował się, że już świtało. Wygrzebał się zatem z kosza i podszedł do pokoju zagadek. Ze zdumieniem spojrzał na rozwiązanie oraz punktację i ciśnienie mu podskoczyło! Grrr... Youkai! Znowu ty... - wyrzucił z siebie z gniewem, a w obliczu wznoszonego przez Celestię Słońca zdawał się mieć jasnozielony błysk w oczach...
-
Nie Zadajesz sobie czasem pytanie w stylu "po co to wszystko"?
-
ŚNIEŻYCA Automat czy pół-automat?
-
Robiłem diagnostykę pamięci w komputerze i niestety nie wypadła dobrze