Cheerful Sparkle
Brony-
Zawartość
2312 -
Rejestracja
-
Wygrane dni
81
Wszystko napisane przez Cheerful Sparkle
-
Robiłem porządki na komputerze. Setki gigabajtów niepotrzebnych...
-
Tak! Nie tyle umiem, ale nawet bardzo lubię! MAŁO TEGO: ja często chodzę na basen i nurkuję i pływam pod wodą! Stałeś kiedyś pod wodospadem?
-
Tak, trochę Umiesz kucać po słowiańsku?
-
Biały Wilk. Dzielna kobieta.
-
Tak Miałeś ostatnio nieoczekiwany atak śmiechawy?
-
Hola, hola! Gdyby nie mój patent na wehikuł czasu, to nigdzie byś się nie wybrał A tak a propos: podczas jednej z podróży w czasie WEHIKUŁEM ZAPROJEKTOWANYM PRZEZE MNIE m. in. podsunąłem starożytnym pomysł, że konie mogą mieć róg albo skrzydła i tak powstały mity o jednorożcach oraz pegazach, które to dały podwaliny dla scenariusza do pewnej wszystkich nam znanej i lubianej kreskówki
- 366 odpowiedzi
-
- 1
-
- zabawa
- wielka i potężna trixie
- (i 1 więcej)
-
Ryż - dietetycznie Ponymeet w Krakowie czy szukanie wymówek, żeby nie pojechać?
-
Ależ Milordzie! Wszakże ja pijam wyłącznie wytrawne! Chude mięso czy czerwone i takie soczyste?
-
Zastanawiałem się czy jest sens, żebym jechał na ponymeet, skoro nie spotkam tam nikogo znajomego!
-
A ja jestem Twoim alter ego z alternatywnej rzeczywistości i tam też wymyśliłem, żeby spiknąć Starlight i Trixie dużo wcześniej przed Tobą! Wystarczy moje jedno pstryknięcie palcami i to forum przestaje istnieć. Do tej pory nie pstryknąłem
- 366 odpowiedzi
-
- zabawa
- wielka i potężna trixie
- (i 1 więcej)
-
Woń kwiatów. Sprinter.
-
Brum, brum, brum!
-
Tak. Kiedyś się nawet pod ruinami umówiłem z dziewczyną poznaną w internecie Miałeś kiedyś tak, że myślałeś o kimś, żeby go nie spotkać i nieoczekiwanie go spotkałeś?
-
Nie. Nie wiem czy bym się nie cykał Byłeś kiedyś w kasynie?
-
Zwykłe, na mocniaka muszę być w specyficznym nastroju... Naleśniki: w kostkę czy w rulon?
-
Noooo! Po czym zrezygnowany po czasie znajdywałem dany utwór zupełnym przypadkiem... Byłeś kiedyś w Aqua Parku?
-
Medytacja Po przebudzeniu: kawa czy prysznic?
-
Tak Wszedłeś kiedyś do sex shopu?