Skocz do zawartości

Galwatronix

Brony
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Galwatronix's Achievements

Źrebaczek

Źrebaczek (1/17)

5

Reputacja

  1. Niezupełnie w takim celu napisałem ten wątek. Nie planuję zamawiać konkretnego dzieła, ale wiem, że jest to możliwe. Po prostu uważam, że fanowskie komiksy to coś, czego jest mało, a co mogłoby powstawać. Zwyczajnie zakładam, że ktoś może ten wątek zobaczyć i zainteresować się pomysłem. Wymyśliłem coś to czemu miałbym się tym nie podzielić? Czyż nie to samo robią osoby organizujące konkursy na fanfiki? Zauważają, że jakiś temat był zaniedbywany i ogłaszają konkurs na fanfic w danym temacie dając uczestnikom inspirację do stworzenia czegoś o wskazanej tematyce. Różnica jest taka, że ja nie robię konkursu bo wiem, że stworzenie komiksu to praca czasochłonna i trudno byłoby taki konkurs zbalansować czy też wymyślić uczciwy sposób oceniania ich. Zamiast tego, zarzucam luźnym pomysłem. Może ktoś kto nie miał pomysłu jak wykorzystać swój talent nie wpadłby na to sam i teraz poszerzy swoje choryzonty o historie obrazkowe? Może to kwestia mojego wysławiania prowadząca do nieporozumień, ale odniosłem wrażenie, że nieco spłaszczyłaś mój temat. Z "Ej, widziałem coś oryginalnego, może was zaciekawi i zainspiruje do zrobienia czegoś podobnego" przeszliśmy na temat "Czemu wspomniałeś Paint'a" oraz "Chcesz arta na zamówienie to sobie kup". I do końca nie wiem, na którym etapie zrobiłem błąd, że tak wyszło... Muszę za to wyrazić mą wdzięczność Lyokoherosowi za ten link: Jest to nie tylko odpowiedź zgodna z tematem wątku, ale wręcz otworzyła mi oczy na to jak wiele jest w Internecie komiksów o MLP, których z jakichś nieznanych mi przyczyn nigdy nie napotkałem podczas przeglądania Deviantarta. Nie ma tego może wiele, ale sam fakt, że istnieją w sieci komiksy of fanów nie będące hentaiami wszelakiej maści cieszy niezmiernie moje serce. ^^
  2. Podpinam się pod sprawę, mogę dodać obrazek przez adres URL, ale dodanie obrazka z galerii na kompie (w przypadku ustawiania zdjęcia w tle nie ma opcji z adresem URL więc moja galeria to jedyne przyzwolone źródło) jest niemożliwe i każda próba, niezależnie od rozmiaru czy rozszerzenia obrazka kończy się wywaleniem komunikatu "Wystąpił błąd podczas przetwarzania przesłanego pliku. -200"
  3. Byłem w pełni świadom, co jest zabronione. Ale uznałem, że jeśli nie dam żadnych namiarów, ktoś o nie prędzej czy później zapyta, a podając je w poście otwierającym, zmniejszyłem prawdopodobieństwo, że dyskusja przejdzie z tematu komiksów o MLP na temat owego podejrzanego dziełka. I muszę chyba naprostować, co miałem na myśli pisząc o łatwości zrobienia komiksu o MLP. Nie mówię, że wystarczy machnąć coś na szybko w Paintcie. Uważam wręcz, że byłoby hańbą posłużyć się w celu narysowaniu komiksu programem graficznym tak prymitywnym i pixelizującym krawędzie. Słowem "Paint" posłużyłem się tu gdyż w moim postrzeganiu uchodzi on za symbol prostoty. Jeśli spojrzymy na tła w MLP, większość obiektów to kontury wypełnione jednym kolorem i ewentualnie lekko pocieniowane miejscami. Stąd wzmianka o "paintowości". Tła w komiksach wymagają zwykle mnóstwa pracy, a do tego ogarniania przestrzeni. Jeśli np. narysujemy drzewo na prawo od jednego rozmówcy, musimy pamiętać przy obrocie profilu o 180 stopni, że teraz to drzewo będzie po lewej. Jeśli dany świat jest znany z detaliczności (jak w mangach Kentaro Miury), osoba robiąca komiks hobbistycznie, zniechęci się do ciągłego przerysowywania detalicznych obiektów. Dlatego chciałem uświadomić, że tutaj nie wymaga to tak wielkiego nakładu pracy. Co do samych postaci, rysowanie ich nie jest czymś szczególnie trudnym, od biedy można nawet puścić odcinek i odrysować postać z monitora w danej pozycji, a potem dialogiem w chmurce zmienić kontekst owej pozy. Coś, co trzeba jednak ogarniać (i co jest głównym powodem, dla którego sam się za rysowanie komiksu nie wziąłem) to umiejętność wkomponowania postaci w tło. Jest to najważniejszy skill. Jeśli rysujemy np. kucyka opierającego się o stół, trzeba pamiętać, że stół musi kucyka zasłonić, a on sam musi kopytkami sięgnąć blatu. Podsumowując powyższe, nie, nie twierdzę, że narysowanie komiksu MLP jest banalne, ale wierzę, że wiele utalentowanych (nie tak jak ja ) ludzi boi się, że jest to coś trudnego, wręcz nieosiągalnego dla nich, podczas gdy na co dzień rysują o wiele cięższe rzeczy. MLP jest świetną okazją do poćwiczenia z konwencją komiksową, gdyż ma prostą, przystępną kreskę ^^ Sorka, za zniesmaczenie, pani kapitan
  4. Hej wszystkim, ziomeczki wy moje Jestem osobą lubiącą w wolnym czasie poprzeglądać fanarty na Deviantartcie i mu podobnych stronach. Choć sam nigdy nie założyłem tam konta, czuję się częścią tej społeczności. Wśród artów, jak każdy już się nieraz przekonał, można znaleźć różne rzeczy. Od dziecięcych bazgrołów, przez epickie arty uzdolnionych artystów po rzeczy, które delikatnie mówiąc chciałoby się odzobaczyć. Nie ma filtrów, które uchroniłyby nas od dziwnych abominacji spod ręki różnych fetyszystów. I tak oto niechcący trafiłem na arta od ziomka który może talentem nie grzeszy i lubuje się w takich właśnie dwuznacznych treściach, ale pomimo że na co dzień wystrzegam się wchodzenia na podobne arty, ten mnie jakoś zaciekawił (głównie dlatego, że zobaczyłem na nim Lunę, a każdy wie, że to waifu numer jeden). Kliknąłem, zastanawiając się, czy aby przypadkiem nie pożałuję swej ciekawości i odkryłem coś, co mnie zaskoczyło. Patrzyłem na jeden z trzech obrazków stanowiących komiks. (Jeśli bardzo chcecie wiedzieć to był on o kucyku łaskoczącym zakutą w łańcuchy Lunę, ale to najmniej ważna rzecz, którą chcę przekazać). Komiks był po polsku. W tym momencie uświadomiłem sobie, że widziałem w życiu może 3-4 fanowskie komiksy o MLP, każdy nie dłuższy niż 5 stron i żaden spod ołówka naszego rodaka. Naszła mnie myśl, czemu mamy tak wielu artystów w fandomie, a tak mało powstaje komiksów o kucykach? Nie mówię o całych eposach godnych komiksów Marvela, ale chciałbym zobaczyć, powiedzmy, długą na trzy strony historyjkę obrazkową w której Pinkie robi coś dziwnego w odpowiedzi na rozmowę jej przyjaciółek, czy coś w ten deseń. Wiecie, o co mi chodzi Nie wiem, jak wielu ludzi wyświetli ten post, ale liczę, że ktoś, chociaż z pięć osób, z czystej ciekawości przeczyta moje wypociny i z czasem na forum powstanie nowa kategoria "fanowskie komiksy" stanowiąca zbiór artów stworzonych w celu opowiedzenia jakiejś historii. Wiem, że rysowanie komiksów to mnóstwo pracy, ale mówimy przecież o MLP, tła widziane w bajce niewiele wykraczają ponad to co doświadczona osoba mogłaby machnąć w GIMP'ie czy nawet za pomocą Painta. Same postacie również nie są specjalnie trudne w rysowaniu, więc jeśli ktoś potrafi narysować np taką Applejack w kilku pozycjach to nie narobi się specjalnie, a być może przyczyni się tym do popularyzacji pewnego nowego trendu. Nie proponowałbym czegoś takiego gdyby kreska MLP była wymagająca, ale nie trzeba umieć rysować stóp czy dłoni (znajomy rysownik mówił, że to jego największa trudność). Pyszczek i oczy to jedyne co wymaga większego skilla. Liczę, że ktoś spróbuje swoich sił i mnie pozytywnie zaskoczy . . . PS. Nie będę tu linkował strony, na której znalazłem wcześniej wspomniany rysunek ze względu, że mój post mogą wyświetlić młodsi internauci, ale jeżeli ktoś jest bardzo ciekawy, autor obrazków nazywa się "Toranagasan", a sam komiks "Princess Luna's Sacrifice".
×
×
  • Utwórz nowe...