Skocz do zawartości

Quarillo

Brony
  • Zawartość

    88
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Quarillo

  1. No cóż, zadecydowały o tym zapewne sekundy, ale Sliver jako pierwszy odpowiedział poprawnie na pytanie, więc on teraz pyta. Nawiasem mówiąc. Sliver, twój avatar jest bardzo... Ciekawy :>

  2. 24 godziny minęły, więc zadam pytanie :>

    Dołączona grafika

    Mamy tutaj obrazek przedstawiający fryzurę Rarity. Pytanie(a): Kto ją tak urządził? W którym odcinku to było (numer odcinka, sezon i tytuł)? Jakim sposobem ten ktoś sprawił, że fryzura Rarity tak wyglądała?

  3. Tak, ja widziałem. Świetna :> Nie spodziewałem się w ogóle takiego nagłego zwrotu akcji.

    Nie spodziewałem się, że na Cytadeli coś się będzie działo. Przyleciałem, a tam żołnierze Cerberusa, jakiś radny salarian, a na dodatek znikąd pojawia się Thane, który niestety przepłaca życiem starcie z asasynem (chyba że wyzdrowieje, ja tam nic nie wiem

    :P). Może jego syn się do mnie przyłączy, bo drelle to jedna z moich ulubionych ras obcych w ME. A oprócz tego romansowałem z Liarą ^^ oby tylko nie odbiło się to na moim związku z ME2, kiedy to byłem blisko z quarianką, której imienia zapomniałem. Chyba nazywa się Tali :P A co do misji na Tuchance, to Mordin nie przeżył u mnie misji samobójczej w ME2, więc na górę pojechał ten doktorek :P

  4. Dziś znów spędziłem kilka godzin ratując Galaktykę :> I muszę przyznać, że im dalej jesteśmy w grze, tym bardziej przekonuje nas do siebie. Uwaga, poniżej znajduje się spoiler. Jeśli nie grałeś w ME3 ok. 7 godzin, radzę nie otwierać.

    Skończyłem wszystkie misje na Tuchance. Postanowiłem wyleczyć genofagium i poinformować o sabotażu dokonanym na wieży. Misje były epickie. Na początku rozbrojenie bomby przez syna turiańskiego prymarchy. Później zaaplikowanie lekarstwa przez salariańskiego naukowca. Najlepsza była scena walki miażdżypaszczy ze Żniwiarzem. Zrzut kilku(nastu?) brutali, którzy mieli powstrzymać mnie przed uruchomieniem młotów mnie zaskoczył. Nie myślałem, że będę zmuszony zrobić to w stylu Rambo

    :rdwild: Oprócz tego, porobiłem kilka misji pobocznych, które były mniej lub bardziej ciekawe. Szkoda, że Thane nie chce się już do mnie przyłączyć :< Może gdzieś napotkam innego drella, który zechce walczyć ze mną.

    Gra jest naprawdę epicka, moja opinia o niej jest coraz lepsza. Uważam, że ME3 spokojnie można postawić na równi z ME2 pod względem fabularnym. Można nawet powiedzieć, że ostatnia część trylogii jest lepsza.

  5. Kolejny świetny odcinek :> Twilight jak zwykle panikuje, gdy nie ma zrobionego planu :F Bardzo dużo fajnych rzeczy było w tym odcinku, wymienię te, które pamiętam: - Pinkie Pie unosząca się na balonach - Pinkie Pie pytająca, czy ktokolwiek chce z nią panikować - Pinkie Pie cyganka - panika Twilight - chodzenie w kółko Twi, aż "uszkodziła" podłogę :F - Spike - monologi Twilight - dialog Twilight z Twilight z przyszłości - Pinkie Pie: "I HAVE NO IDEA" - Cerberus; potrzeba więcej nawiązań do mitologii! - Twilight: "Muszę tylko zabrać Cerberusa do Tartaru!". Moja reakcja: "WHAT THE HAY IS GOING ON?!" - Fluttershy bawiąca się Cerberusem i jej milutki głosik :> - Celestia w bibliotece: "Oh Twilight, to ty. Życzę ci miłego wtorku!". Moja rekacja: "WHERE THE HAY DID SHE COME FROM?!" - skradająca się Twi Jedynie szkoda mi Fluttershy, która chyba już nie jest tak asertywna... Chociaż mówiła, że za następnym razem będzie "niosła" baloniki, więc może postawi na swoim :P 10/10

  6. Dziś znów pograłem. ME3 coraz bardziej mnie do siebie przekonuje każdym swoim aspektem. Jak mówili panowie u góry, optymalizacja i grafika są świetne. Poniżej znajduje się spoiler; jeśli nie grałeś w Mass Effect 3 co najmniej parę (około trzech) godzin, radzę nie otwierać, żeby nie psuć sobie przyjemności z gry :>

    Ukończyłem właśnie misję na Menae, aby przekonać turiańskiego prymarchę do przyłączenia się do mnie. Jak mówił Airlick, walka w obozie Victusa była hardkorowa, dwa brutale stanowiły spore wyzwanie, tym bardziej bez amunicji. Widok na Palaven niszczoną przez Żniwiarzy zapierał dech w piersiach. Później zostałem zaskoczony akcją na Normandii, gdy ujrzałem EDI w ciele "seksownego robota", jak to określił Joker :F

  7. OK, dziś już zainstalowałem i pograłem trochę. Póki co bardzo mi się podoba, jednak aż tak nie wciąga :rdwild: Zrobiłem import postaci z dwójki i gram żołnierzem, który swoje początki miał jeszcze w ME1 :> Uwaga, poniżej znajduje się spoiler. Jeśli nie grałeś przynajmniej godziny, radzę nie otwierać, by nie psuć sobie przyjemności z zabawy.

    Teraz mam uratować jakiegoś turiańskiego dowódcę, aby pomógł ludziom w walce ze Żniwiarzami. Miałem trochę uczucie deja vu, kiedy goniłem we śnie tego dzieciaka, któremu Shepard chciał pomóc na Ziemi. Nie wiem czemu, ale zdaje mi się, że jest to chwyt coraz częściej stosowany w grach. Niby fajny, ale wydaje mi się używany zbyt często. To dziwne, bo nie mogę skojarzyć innych gier, w których z takim czymś miałem do czynienia...

    :derp:

    Zobaczymy, co czeka mnie dalej. Póki co nie jestem przekonany do tego, że będzie to gra lepsza fabularnie od dwójki. Ale póki co grałem tyle, że tak naprawdę nie mogę obiektywnie tego ocenić :rdwild:

  8. OK, trzeba jakoś ruszyć quiz, więc zadam pytanie. Jedna z sukni, którą Twilight przymierzała u Rarity, nawiązuje w widoczny sposób do pewnego... Obiektu budowlanego :> Pytanie: Do jakiego?

  9. Odcinek był BOSKI. Po prostu ideał. Perfekcja. Sama idea odcinka poruszającego zmianę Fluttershy na asertywniejszą jest super. Plusy: - Rarity na początku, kiedy zdobyła ostatnie... Warzywa (nie wiem co to było, jakaś włoszczyzna) od tego kucyka :giggle: Owinęła go sobie wokół kopytka w ciągu kilku chwil :rdwild: - Fluttershy na scenie, kiedy powiedziała kozie, żeby się odsunęła - Fluttershy trzymana za kopyto przez Iron Willa - spojrzenie Fluttershy w tę kałużę, "I am the monster" - Manly tears; they have been shed : - odmowa Fluttershy temu minotaurowi, kiedy do niej przyszedł - negocjacje Pinkie Pie :lol: - trochę Flutterbitch, której troszkę mi brakowało, jednakże bardziej wolę "old Fluttershy" - scena, gdzie Fluttershy obraża Rarity i Pinkie Pie - Manly tears; they have been nearly shed Na minus zasługuje Angel, którego Fluttershy musi ogarnąć, żeby już więcej sobie nie pozwalał na jakąkolwiek przemoc wobec niej, bo to aż serce się kraja jak taki Angel bije takiego miłego, lubianego kucyka jak Fluttershy :fluttercry: Zdecydowanie 10/10 :yay:

  10. Dziś obejrzałem ten odcinek drugi raz :giggle: Jeden z lepszych w 2 sezonie. Coraz bardziej lubię Pinkie, naprawdę potrafi wywołać uśmiech na twarzy. Na plus według mnie zasługują: - ćwiczenia Pinkie - obecność tych maleńkich kucyków - piosenki ("Smile, Smile, Smile!" jest po prostu idealne) - wizyta Pinkie u Twilight, a tam... RD czytająca książkę - próba pomocy Cranky Doodle'owi przez Pinkie, która weszła na sam szczyt masztu :rdwild: - Pinkie nuke - szczęśliwe zakończenie - ostatnia piosenka Pinkie :> Żadnych minusów według mnie ten odcinek nie ma. Nawet brak pozostałych kucyków z mane6 został zrekompensowany przez świetną Pinkie Pie :giggle: 10/10 :cheese:

  11. I jeszcze jedna mała prośba: mógłbyś plik zapisać w .psd czy czymkolwiek żeby było z warstwami żebym mógł to edytować jak będę chciał?

    BTW. OGROMNE DZIĘKI!!!

    EDIT: Mam nadzieję, że jeszcze nie zacząłeś robić. Naprawdę głupio mi to mówić, ale odwołuję prośbę. Przepraszam za moje niezdecydowanie. Ehhh, ostatnio coś złego się ze mną dzieje... :stare:

    Naprawdę... :pbtt:

    Nie, nie zacząłem jeszcze. Nie ma sprawy :giggle: Wszystko jest w porządku :giggle:

    EDIT:

    Kolejne sygnatury.

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

  12. To jest pierwszy fic, który przeczytałem. Poruszył mnie i to bardzo. Było parę momentów, w których uroniłem kilka łez :rainbowcry: Końcówka jednak sprawiła, że "trochę" się rozkleiłem i kilka minut siedziałem patrząc pustym wzrokiem przed siebie, próbując wyobrazić sobie wszystkie te piękne chwile opisane w tymże ficu. Być może to dlatego, że jestem osobą uczuciową. Piękny fic, niektórzy z was porównują go do Komy. Jeżeli jest polskie tłumaczenie, z chęcią przeczytam. Po angielsku też bym zdołał, ale wydaje mi się, że byłoby wtedy trudniej wycisnąć ze mnie łzy.

  13. ok to teraz ja składam zamówienie na sygnaturkę z Fluttershy lub Pinkie z napisem TheSzczygiel1992

    OK, zrobię w drugim tygodniu ferii moich (20-26 luty)

    Tyle osób cię prosi o sygnaturki, że aż głupio mi prosić ale... Mógłbyś dla mnie zrobić jakąś ładną sygnaturkę z Twilight? Z tym obrazkiem http://derpy.me/zaT4y i jakimś fajnym tłem.

    Jeśli byś to zrobił to byłbym Ci bardzo, BARDZO wdzięczny.

    EDIT: Zapomniałem. Najlepiej wymiary 700x220 :)

    Nie ma problemu :giggle: Niestety, będziesz musiał trochę poczekać :rdwild:

    Hmm. Napisałem, że miecz jeśli podołasz :D A z samą Pinkie może być zaiste.

    Okie-dokie-lokie :giggle:

  14. 9 sygnatura: Napis bodajże wklejony, no nie?

    Jakbyś mógł to zrób mi AVATAR z Twilight Sparkle z napisem "snick".

    W 9 napis wklejony.

    Hmm... Może tobie się uda, bo na razie nikomu się nie udało czegoś takiego zrobić. Chciałbym sygnaturę z Pinkie Pie i moim nickiem, jakoś w tym tle włożonym. I JEŚLI by ci się udało to diamentowy miecz z minecraft'a. Z góry dzięki :)

    Sygnaturę z Pinkie mogę zrobić, a z tym mieczem z Minecrafta to nie wiem za bardzo o co chodzi. Jeśli zadowoli cię sygnaturka z samą Pinkie, mogę ją zrobić :giggle:

    To jest piękne i wspaniałe :D

    Słowa uznania ode mnie, korzystasz z jakichś poradników czy wszystkiego uczysz się sam?

    Dziękuję bardzo :huhwha: Parę lat temu przeczytałem kilka tutków, porobiłem kilka sygnatur, ale GIMP mi się znudził i przestałem grafikować. Od paru miesięcy znów bawię się z GIMPem, nie korzystam teraz z żadnych tutków, sam eksperymentuję z efektami i korzystam z doświadczenia nabytego te parę lat temu :giggle:

    Ładniutkie ^^ Może mógłbyś spróbować zrobić mi jakąś z Braeburnem? ; >

    Jeżeli znajdziesz czas, to mi też przydałaby się jakaś nowa sygnaturka :> Chciałabym z tym obrazkiem:

    http://28.media.tumblr.com/tumblr_lpq9prOcVy1qby2uto1_500.png

    Z napisem Flutteryay. Jakaś łagodna kolorystyka, np. jasnoniebieski albo jasnozielony (taki jasny turkus też może być)

    Będę wdzięczna ^^

    Postaram się coś wymyśleć :giggle:

    Postaram się zrobić wszystkie prace dla was jak najszybciej i jak najlepiej. Prawdopodobnie do niedzieli włącznie wszystko powinno być zrobione. Możliwy ewentualny poślizg o 1-2 dni.

  15. Przecież mówiłem, że jestem początkujący :rdwild: Oprócz tego lubię, jak coś jest proste, skromne, ale na swój sposób ładne. Sygnatury z wieloma efektami wyglądają fajnie, ale mnie nie przekonują. Założę się, że w GIMPie można osiągnąć takie same efekty (lub podobne) jak w Photoshopie, tylko ja jeszcze nie umiem ich zastosować :rdwild:

    13:Dołączona grafika - sygnatura dla elizabetty

×
×
  • Utwórz nowe...