historia jest taka:
poznałem kucyki i to poważna sprawa
za czasów Discorda!
uśmiechnięta ma morda :3
lecz są minusy
tak jak i plusy
szkoła się śmieję, ja razem z nią
po co przejść na ścieżkę złą?
prędzej czy później idioci odpuszczą
w końcu muszą
ignoruj ich więc radze ci
nikt na tym nic nie straci
ja tak robiłem i to zadziałało!
dowodów mało?
mi gorzej się w szkole wiedzie
otaczają mnie same k,,yey"y przecie
nigdzie żadnego,
kochanego bronyego
frajerzy tylko mało tego
non-brony a ciota to wielka różnica
non-brony zrozumie
a nie od razu hejtuje
rymy i wena w końcu się kończy
przepraszam cię bardzo lecz ta chwila nastała
ja się żegnam cześć, czołem, nara
może pisząc że mam gorzej w szkole przed przeczytaniem tego czego napisałeś troszke źle zrobiłem ale jestem z tobą HUG