No panowie mój szpej spisał się doskonale na wczorajszej strzelance, jedynie maska... no ale cóż coś za coś (ochrona twarzy +100 stamina -50) xD strzelali mi po masce to tylko słychać puknięcia ale po 3 minutach biegu musiałem robić przerwę 30sek i biec dalej, też trochę widoczność ograniczona muszę się bacznie w niej rozglądać. Jeśli chodzi o kamizelkę to ładownice mnie bardzo wkur ą chyba na gunfire sobie kupie ładownice do mp5, bo przesyłkę za 1zł dają (promocja), mój dpm gore tex minimalizuje ból w postaci trafień... dostałem serią 500fps z m60 i czułem tylko coś w stylu mocnych pstryknięć nawet ślady mi nie zostały... magia airsoftu mnie urzekła. Moja najlepsza akcja to ja sam vs 3
jeden z m60 na górce nademną dostał z serii po mordzie (nie celowo, niechcąco) jedna kulka mu do buzi wpadła po 3 minutach odksztuszania kulki powiedział, że dostał i zszedł , następnych dwóch kampiło za jedną osłoną przygwarzdzali mnie, a ja spokojnie zmieniałem maga, kiedy to nastąpiło niczym rambo wybiegłem zza zasłony przechodząc do drugiej i wystrzeliwując 2 typów wygrałem