Ten taki Tam

Prędzej cię zabiję.

Chcę dać kawę Anekitowi i też sobie żeby nie zasnąć

Ale dostaniesz najstarszą nokię

Chciałbym móc czarować i używać czarnej magii

Ale źle go złożysz i ci wybuchnie

I tak chce kawy... albo nowy PC

Ale LoL ci się skasował i zostałeś zbanowany.

Chcę kawy...I need coffe!

Ale zaspamujesz biggami

Chcę być Alicornem.

Ja też, ale nikt nie doda

Chcę mieć POWER!

Ale zostaniesz zmolestowany przez lunę

Chcę spotkać mane6 z pony.mov

Ale go przegrasz.

Chcę być kucem

Ale będziesz na zawsze z Celestią.

Chcę spotkać Fluttershy i Vinyl...

Ale będziesz miał koty

Chcę wreszcie wyjść z psychiatryka i się zrehabilitować.

Zabieram się za czytanie

EDIT: Niezły fanfick. Trochę chaotyczny ale da się czytać. Wciągneło mnie jak cholera.

EDIT2: Kolejny fajowy rozdział Pisz dalej. Doczytałem się tylko jednego błędu (znowu mnie wciągneło)

Dla mnie krew kojarzy się zawsze z gore. Wiem,jestem dziwny Xd. Poza tym ten opis RD. A zresztą. To bez znaczenia.

Czy to nie powinno być w dziale gore? xD

Fajna opowieść. Radzę aby go kontynułować.

Pose, polecam połączyć towszystko i np. napisać że od 1 roz. do 24 roz.

Chief napisał że jest mu smutno bo rozdział jest krotszy o innych

ohm... czytamy... niech żyje Trahall!

Fajny FF. Podoba mi się

Pisz dalej

Fajny rozdział. Tylko wydawało mi się na początku że to ten samy jak trafił po raz pierwszy do Equestrii

Hahh a ja myśdałem że nie będzie kontynugłówną ta historia. Pierwszy z FF które czytałem. Czekam na więcej! Hahh pierwszy post z smartfona

Fajny FF. Kontunułuj prace. Chętnie przeczytam. 9,5/10

Mój pewnie coś z muzyką. Np. płyta. Albo co innego. Dużo siedzę przy moim sprzęcie i jestem w tym jak mówią koledzy "bardzo dobry".

Mab jest zły na Twilight.... wiesz że nie można na nią podnosić głosu? Sygnaturę powinienem usunąć ale nie mam czasu

Sorry (bez obrazy) ale odrzuciło mnie jak zobaczyłem nazwy mane 6 xP

HAHA! Pisze to z psp. Fajny ff. Fajnie ze dokonczyles to <3

L: Applejack, pójdziemy wreszcie do tego spa? AJ: Co, kiedy? Mieliśmy iść za miesiąc. AJ: Nie, czekaj 2 miesiące... nie, 3 miesiące. AJ: Nie za 8... za 9... to chyba w następnym roku, prawda?