-
Zawartość
405 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Arctic Cat
-
A ja zagłosuję na Domine
-
Nogi są za chude i ucho jest za duże. Ogólnie wygląda fajnie, dobrze dobrane kolory skarpetek
-
Ja zagłosuję na Stachula, mam takie wrażenie, że spodobała Mu się ta włócznia
-
Bardzo fajne rysunki, szczególnie ten Doctor Reszta też, chociaż Friend Part 2 wygląda trochę tak... jakby spojrzeniem chciała zmieniać w kamień, ale to tylko takie tam moje odczucie
-
Też zagłosuję na Guciowatą
-
Może żeby ożywić trochę temat zaproszę Was do dyskusji. Oto dwa samochody: Dodge Challenger Jeden z roku 2012 a drugi z 1970. Jak w przypadku większości aut design zmieniał się w raz z czasem. Nie zawsze na lepsze. Osobiście wolę starszy model, obydwa auta są warte uwagi, ale starszy model ma w sobie ten... styl. Co myślicie?
-
Tutaj każdy, może podzielić się swoim ulubionym środkiem transportu. Oczywiście musi być to wojskowy środek transportu: statki, pojazdy, śmigłowce, czołgi, transportery, łodzie podwodne, samoloty, itd..... Oprócz nazwy dodajemy jakiś krótki opis i zdjęcie. Ja zacznę.... A-10 Thunderbolt II Samolot bliskiego wsparcia. Napęd 2 × General Electric TF34-GE-100A Ciąg 40,3 kN każdy Rozpiętość 17,53 m Długość 16,62 m Opis Jest to naprawdę potężny samolot. Został zaprojektowany w sposób, który pozwala na krótki start i lądowanie. Dzięki temu może operować ze zbudowanych prowizorycznie baz blisko pola walki. Proste skrzydła zapewniają doskonałą stabilność przy niskich prędkościach ( 300 km/h ) i małym pułapie. Konstrukcja samolotu jest specjalnie wzmocniona, aby zwiększyć szansę przetrwania bezpośrednich trafień pociskami przeciwpancernymi i burzącymi o kalibrze do 23 mm. A-10 posiada potrojone systemy sterowania lotem i podwojone instalacje hydrauliczne wspomagane systemami ręcznymi. Dzięki takim zabezpieczeniom możliwy jest lot i lądowanie z niesprawnymi instalacjami hydraulicznymi lub nawet częściową utratą powierzchni nośnej skrzydeł. Zarówno kabina pilota, jak i najważniejsze systemy sterowania chronione są pancerzem tytanowym o masie 400 kg (tzw. wanna tytanowa).Chociaż samolot A-10 może przenosić znaczną ilość uzbrojenia podwieszanego, to głównym jego uzbrojeniem pozostaje siedmiolufowe działko systemu Gatlinga GAU-8/A Avenger kalibru 30 mm. To najpotężniejsze wielolufowe działko lotnicze, wokół którego jest właściwie obudowany kadłub samolotu A-10, strzela pociskami przeciwpancernymi z rdzeniem ze zubożonego uranu z szybkostrzelnością 4200 pocisków na minutę. Pociski te charakteryzująca się dużą masą są w stanie zniszczyć każdy czołg. Duża siła odrzutu działka Avenger, równa mocy jednego silnika A-10, doprowadziła do powstania legendy mówiącej, że odpowiednio długa seria z działka jest w stanie zatrzymać samolot w powietrzu lub nawet zmusić go do lotu do tyłu.
-
Ban, bo się nie stopi, bo trzymam go w lodówce
-
Ban, bo ten pies jest rudy
-
Ban, bo dałeś bana za bana
-
A ja zagłosuję na Lemuura
-
Ban, bo lagozaur ją zjadł
-
Ban, bo kisiel jest z solą
-
Ban, bo krzesło
-
Ban, bo lawa
-
No pewnie, że się podoba Wyszło bardzo fajnie.
-
Ban, bo ja nie wiem gdzie mieszkam
-
Ban, bo kefir poszedł do sklepu po chleb a mnie nie masz, bo mnie nie ma...
-
Ban, bo mleko chciało zostać samochodem, ale nie miało kółek, więc zostało mlekiem
-
Ban, bo Twoja kanapka wysłała sms'a do wrastających włosów lisa Edgara, że ją bolą ręce bo musiała kopać masło.
-
Ban, bo kanapka cierpi przez Ciebie męki straszliwe jak biedna istota zjadana żywcem! Ona płacze mimo, że nie słyszysz bo ma akurat majonez w ustach....
-
Ban, bo w latającym dywanie Alladyna skończyła się benzyna po tym jak zjadł go lagozaur, który akurat wracał powietrzną autostrada z wizyty u cioci Edny
-
Ban, bo fruktoza w jabłkach z księżyca lubi skakać w klapkach po asfalcie co źle wpływa na status społeczny mrówek z marsa
-
Ban, bo kurczaki istnieją tylko na brzuchu potwora z kosmosu, który sobie lata w kółko wokół siebie dlatego bo nie ma głowy i w cale go nie ma
-
Ban, bo fortepiany z kurzy od zeszłego lata są niemodne i teraz powinno się trzymać czarne dziury z węglą w skarpetkach bo miło łachoczą dziury w chodnikach