Ustawiałem sobie kolejkę, kładłem się wygodnie na łóżku i skupiałem się na dźwiękach, tak jak zalecają, ale nic nie działało. Zasypiałem po przesłuchaniu jednego, po prostu z nudów. Nawet snów nie miałem (w trakcie i po), a przesłuchałem wszystkich dostępnych. Jedynie po GoH miałem kilkusekundowy paraliż prawej ręki (całkowicie niegroźny, śmieszne uczucie ^^).
W przyszłości na pewno jeszcze poeksperymentuję, bo myślę, że źle do tego podchodziłem.